Manga & Anime

Wszystko co kojarzymy z kulturą: sztuka, język, subkultury & more

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

JA z nudów obejrzałam w łikend "Chobits". Gorsze niż manga, zwłaszcza ostatnio odcinek, ale i tak polecam. Chii kupującej majtki nic chyba nie przebije :3
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Wczoraj wpadł mi w łapki drugi tom Tokyo Mew Mew. Zdążyłem go przeczytać dopiero dzisiaj, więc mogę się wypowiedzieć :) Po kupnie tych dwóch tomów, wiem iż były to pierwsze i ostatnie jakie kupiłem. To jest tak słodkie i chore, że aż mnie mdli. Odradzam lekturę, Sailor Moon stoi już na wyższym poziomie niż to :/
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Tja, moja matka dorwała niedawno drugi tom .hacka i zaczęła czytać zamieszczoną tam reklamę 'Mew Mew'... skończyło się długim wykładem na temat zdzicinnienia, i nie pomogły argumenty, że ja czegoś takiego przecież nie kupuję. -_-

Erelen, nie trzeba było marnować pieniędzy. -_- Jeden rzut oka do środka i wszystko jasne.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Tja. Ja nawet nie myślałam o kupnie TMM. Za to musiałam wmawiać mojej matce, ze to 2 "X" jeszcze nie wyszedł, bo jak jej się spodobał 1wszy, a zwłaszcza kreska to zachciała wiecej. (było to 3 lata temu khe khe). A kto czytał lub ogladał "X", wie jak wygladają pozostałe tomy, więc żeby nie dostac ewentualnie wykładu, to musiałam ściemnic ;) Ogólnie to tematu m i a z rodzicami nie poruszam, bo i po co jak i tak nie zrozumieją. Proste.
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Moi rodzice wiedzą o Edwardzie i łączącej nas miłości. :lol:

A co do Xa, to aż wstyd przyznać, ale nie mam pojęcia, jak wygląda pierwszy tom. -_-; Czytałam tak gdzieś od piątego. Aż taka różnica?
[Kojarzy mi się to z pierwszą książeczką 'Ah! My Goddess', w której kreska różni się kompletnie od reszty serii. Tyle że tam zmiany poszły na plus.]
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Lucrecia pisze:A co do Xa, to aż wstyd przyznać, ale nie mam pojęcia, jak wygląda pierwszy tom. -_-; Czytałam tak gdzieś od piątego. Aż taka różnica?
[Kojarzy mi się to z pierwszą książeczką 'Ah! My Goddess', w której kreska różni się kompletnie od reszty serii. Tyle że tam zmiany poszły na plus.]
No. OMG! Wygląda teraz o niebo lepiej, jak na samym początku. A co do "X'a" to chodzi mi o fabułę:

Kod: Zaznacz cały

Na początku nic się specjalnego nie dzieje, ale za to potem jak Kotori "traci głowę", to już nie jest zbyt, khe, wesoło ;)
Kreskowo X jest bez zmian przez całe 18 tomów. Mogliby w końcu wydac resztę >.<
Awatar użytkownika
Jaco
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1529
Rejestracja: pt 26 lis, 2004 13:56
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Jaco »

Ivy pisze:X to jeden z najgorszych i najnudniejszych filmów, jakie widziałam - rozlew krwi, trupy padają na prawo i lewo, fabuła w zaniku..za to serial przypadł mi do gustu.
Ogólnie mało rozumiałem z kinówki (serii TV czy tam OAV nie widziałem...) ale taki rozlew krwii mi nie przeszkadzał :twisted: Chociarz taki motyw że

Kod: Zaznacz cały

wszyscy giną
wydaje mi się troche głupi :P
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Jaco - zacytowałeś, a ja usunęłam posta :lol: Kinówka była straszna , szczególnie, że

Kod: Zaznacz cały

rozwiązania fabularne nie miały nic wspólnego z serialem, ogólnie to tylko głupia jatka, bez ładu i składu - nawet Kotori bardziej się oberwało &#58;D, sama końcówka zupełnie na odwrót &#58;roll&#58;
Serial mi się spodobał, ale dostawałam białej gorączki na dźwięk głosu Yuzurichy, wołającej "Inuki"..ech,ja tej postaci w ogóle nie trawiłam.
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Tez nie trawię kinówki "X". O ile serię naprawdę miło mi sie obejrzało, to tu tylko krwawa jatka. Dla mnie to nei miało zbytnio sensu. I do tego kojarzy mi się z Wolf's Rain , bo (UWAGA SPOILERY DO WR)

Kod: Zaznacz cały

w końcowych czterech odcinkach &#40;27-30&#41; autorzy praktycznie tez przeprowadzili jatkę na wszystkich bohaterach. O ile przy Toboe naprawdę sie wzruszyłam, reszta, taki Hige czy Blue byli zabijani jakby taśmowo. Bez sensu. Te odcinki zepsuły serial. 


Ale w X to Yuzuriha przechodzi samą siebie...wrrrrr
Ostatnio zmieniony sob 20 sie, 2005 10:49 przez Faris, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Faris -- nic dodać, nic ująć.

Kod: Zaznacz cały

Przy Toboe cała się poryczałam &#40;?&#41;, a potem to już było tylko 'WTF?', kiedy ginęli kolejni.
Na Kibie to już niemal ziewałam. -_-
A kinówka X to kasa, którą wyrzuciłam w błoto. Poza animacjami niektórych zaklęć film jest do bani. -_- Ewentualnie jeszcze Karen zostaje na osłodę. -_-
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Nawiązujac do Wolf's Raina - świetny serial, ale Kiba przynudzał troche z tym całym Rajem. No ile można. Masz 50 razy na minutę "Zmierzamy do Raju. Gdzie jest Raj? Muszę dotrzeć do Raju :lol: " Dlatego bardziej podobał mi się Bebop tamtych twórców - właściwie serial idealny - nie denerwujący, czasem rozrywkowy, można sie posmiać, ale są powazniejsze momenty, świetni bohaterowie...

PS. Zapomniałam, że Toboe to jeden zmoich ulubionych bohaterów, można sobie strzelić na ava :] Cheza też pasuje :]

[ Dodano: Sob 20 Sie, 2005 ]
Jedna scena z Wolf's Raina mi sie podobała - kiedy Toboe przybiegł do Leary z tym upolowanym ptakiem, później jak się popłakał. I ten drżący głos.. :] Oglądałam to kilak razy..
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Dla mnie zwykle anime na podstawie mangi jest gorsze. Kinówka "X" to dawka tego tytułu dla najmniej wybrednych. Ot, tak. Nic nie przebije mangi "X", ani serial,a film tym bardziej nie. Podobnie rzecz ma się z Chobits. W serialu Chii idzie po majtki i fajnie, ale ogólnie to nudą wieje. Zakończenie zupełnie bez sensu. Manga jest urocza, 8 tomów jest w sam raz, za to ponad dwadzieścia odcinków staje się męczarnią. Inna rzecz "Sailor Moon". Manga jest głównie romansem z elementami komediowymi, za to anime wręcz odwrotnie - komedią z elementami romansu. Dlatego nalezy obie te wersje odbierać ciut inaczej. Pomine wersję fabularną, bo na to należy spuścic zasłonę milczenia.
pho3n1x

Post autor: pho3n1x »

Hmmm a tak w ogóle to czym różni się manga od anime? Wiem głupie pytanie, ale nie wiem.
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Hmmm a tak w ogóle to czym różni się manga od anime? Wiem głupie pytanie, ale nie wiem.
Feniks nie żartuj sobie. Poza tym sprecyzuj pytanie, bo nie wiadomo czy nie wiesz czym rózni się w ogóle manga od anime czy chodzi Ci o konkretny tytuł. -_-
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

*kończy się turlać*

Ugh, fajna prowokacja, ale na wszelki wypadek odpowiem:
manga = komiks
anime = animowany serial telewizyjny
-_-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kultura”