



Moderator: Moderatorzy
A) Zanmato każdego nie pokonasz,bo:Faris pisze:Ale w FFX jest Zanmato... I to chyba to samo, co Cat-Nip w FFX-2.... Ale się nie wtrącam więcej..
Przynajmniej w FF9 nie ma takiej ogromnej pomocy jak CatNip i dlatego jest dla mnie trudniejszeGo-Go-Yubari pisze:FF9 może jest tylko łatwiejsze od FFX-2,
WiemGo-Go-Yubari pisze: Zanmato nie raz ratuje zadek, ale musisz zdązyc przywołać Yojimbo, a z tym może być juz trudniej n
W FF 8 poziom (i co za tym idzie HP oraz taktyki pzreciwnika) rozwijają się wraz z rozwojem postaci. Głowy za to nie dam, ale to chyba jedyny FF, gdzie masterowanie postaci to broń obosieczna.__Sephiroth pisze:Jeżeli tak jak w FF8 mam możliwość w szybkim tempie, łatwo i przyjemnie doprowadzić wszystkich bohaterów do 99 lv. to jaki Boss da mi radę? Odpowiedź jest prosta - żaden.
Jednak w pewnym momencie rozwoju druzyny, gdy postacie maja swoje najlepsze bronie, Squall Lionhearta, itd, nawet potwory na najwyższych poziomach przestają stanowić zagrożenie. Zejscie do Ultimy np i walki z ruby dragonami na nizszych poziomach było dla mnie stresujące, natomiast ta sama wycieczka z drużyna "dopakowaną" wydawała się być spacerkiem.. chociaz teoretycznie nie pozinno być większej różnicy..Sephiria pisze:W FF 8 poziom (i co za tym idzie HP oraz taktyki pzreciwnika) rozwijają się wraz z rozwojem postaci
niom, ale z drugiej strony to dobrze, po co czas marnować, skoro tak czy siak los "złych" jest z góry przesądzony a oni nawet o tym nie wiedząJenov pisze:Mnie akurat tak szybkie nabijanie expa w FF8 nie przypadło do gustu. Ot, kilka godzin i max level osiągnięty. Troche bez sensu zważywszy na fakt, że w poprzednich częściach szło to mozolnie, przez co uczucie satysfakcji było znacznie większe. Poza tym miło powspominać jakie to katusze człowiek przeżywał byle upragnione "99" na liczniku zobaczyć
Im mniejszy level tym łatwiej. Wystarczy dobry junction__Sephiroth pisze:W sytuacji gdybym był na poziomie nie przekraczającym 50 lv. pokonanie Omegii stałoby się trudne, jeżeli nie niemożliwe.
Tu masz racje, podam sprawdzony przykład. Walka z Edeą (koniec 1 CD), w przypadku gdy nasz level wacha się ok. 15 - 17 czarownica posiada 4500-5000 HP. Gdy stawiamy jej czoła na poziomie 25, ma już tych pkt. życia 20 000 (!). Tę akurat cechę zaliczam na plusSephiria pisze:W FF 8 poziom (i co za tym idzie HP oraz taktyki pzreciwnika) rozwijają się wraz z rozwojem postaci. Głowy za to nie dam, ale to chyba jedyny FF, gdzie masterowanie postaci to broń obosieczna.__Sephiroth pisze:Jeżeli tak jak w FF8 mam możliwość w szybkim tempie, łatwo i przyjemnie doprowadzić wszystkich bohaterów do 99 lv. to jaki Boss da mi radę? Odpowiedź jest prosta - żaden.