Tja Gveir, ale to, że
było dla mnie oczywiste od początku, tak samo jak to, że
. Szkoda tylko, ze
Kod: Zaznacz cały
L umarł tak szybko, nieefektownie i w srodku serii
-_- No bez jaj, ale spodziewałam się czegoś więcej. L jest zwykle ukochana postacią pań. Słodki, niby taka ciamajda i w ogóle dziwak, a przy tym geniusz... Raito jest nudny. Jedyny plus, ze
, ale ogólnie to cały czas jest taki sam. Podobał mi się pomysł z tym jak
. Btw momenty z firma były niemiłosiernie nudne imo. Raito jest dość samolubny. Wiele osób stwierdzi, że chciał zmienić świat na lepsze. Owszem, chciał, ale chciał to zrobić dla siebie, aby byc bogiem nowego świata. Przerost ego...
Powiem tak od siebie, ze Raito gra Fujiwara z Battle Royale... I o ile w Battle Royale grał taką ciamajdę na jaką pasował, tak jego "zuo" w Death Note jest co najmniej śmieszne.
Dla zainteresowanych: głos L'a (Kappei Yamaguchi) jest też głosem InuYashy, Noin'a z KKJ czy Ranmy. No i głos Shinichi Kudo <3 Etoh z RoLW OWA to też on O_o''
Raito (Mamoru Miyano) to nie kto inny jak Tamaki z Ourana czy Kiba z Wolf's Rain, Riku z Kingdom Hearts i Percy Weasley w japonskim dubbingu HP
