Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Hmm ExDeath na pewno rzucal statusami, ale pan BBB z ff4 rzucał Weak czy cos w tym rodzaju :roll:
....
....
albo to ze mną coś nie tak XD
Awatar użytkownika
Mischi
Cactuar
Cactuar
Posty: 264
Rejestracja: wt 11 sty, 2005 23:11
Lokalizacja: Eggmanland

Post autor: Mischi »

Faris pisze:ale pan BBB z ff4 rzucał Weak czy cos w tym rodzaju
Efektem dodatkowym Big Bang (cóż za orginalna nazwa...) był spadek HP (cos jak Poison).
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Mischi pisze:był spadek HP
Ale weak też bylo chyba, czyli obniżenie HP do kilku punktów, brrr... A tego spadania HP o którym napisałes nie dało się tak łatwo zatrzymać, o ile w ogóle sie dało.

Pamietam, że nie mogłam sobie poradzić z bossem w jaskini w ff5 w której

Kod: Zaznacz cały

zginał   Galuf
-
te kryształy. Potem to przecież było łatwe, nei rozumiem, dlaczego nie mogłam sobie z nimi poradzić. Ale Samurai + GP Rain robi swoje :D
krln

Post autor: krln »

Najtrudniejszym przeciwnikiem jest Seymour na Highbrigdu jesli nie mamy napakowanych postaci , bo wtedy mozna wygrac tylko czekajac az aeony same sie dopakuja ewentualnie zakladajac jedyna zbroje z First Strikiem , kazdy inny przeciwnik w tej grze to pikus , z tym ze jedni sa bardziej a drudzy mniej czasochlonni ...
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

krln pisze:Najtrudniejszym przeciwnikiem jest Seymour na Highbrigdu
Ja go tam pokonałam bardzo szybko , juz wrogowie poźniejsi zadają więcej obrażeń. Już Yunalesca sprawia o wiele więcej kłopotów niedoświadczonej druzynie. A do walk za bardzo mi się Aeonów wzywać nie chce :D
gokusama

Post autor: gokusama »

Faris pisze:
krln pisze:Najtrudniejszym przeciwnikiem jest Seymour na Highbrigdu
Ja go tam pokonałam bardzo szybko , juz wrogowie poźniejsi zadają więcej obrażeń. Już Yunalesca sprawia o wiele więcej kłopotów niedoświadczonej druzynie. A do walk za bardzo mi się Aeonów wzywać nie chce :D
Seymour pod kazda postacia byl bardzo latwy. :) Ja sie tam nadal upieram przy Yojimbo, chociaz nie lubie rowniez Nesluga w MA. :evil:
krln

Post autor: krln »

oczywiscie grajac normalnym trybem nie sposob sie z wami nie zgodzic , no ale jak juz pisalem , mowie o walce z nim na podstawowej ilosci energii i bez czarow - wtedy wlasnie Seymour na highbrigdu jest najtrurniejszym przeciwnikiem w grze - dalej jest Jecht , polecam sprobowac ...
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

krln pisze:podstawowej ilosci energii i bez czarow
Co to znaczy na podstawowej ilości energii? O_o I po co sobie życie utrudniać i z czarów nie korzystać - w końcu po to je dali...
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

I po co sobie życie utrudniać i z czarów nie korzystać - w końcu po to je dali...
Ja też tak sądzę - troche glupio jest zostawiać tyle punktów i przechopdzić grę, gdy co chwilę Cię zabijają. Większym sukcesem jest normalne zabicie Dark Aeons czy Nemesisa po prostu z podwyższonymi statsami, niż przechodzić grę taką skopaną drużyna ;) Mi by to nie sprawiało przyjemności :]
tfarug

Post autor: tfarug »

dopra mam pytanko, mysle ze najlepiej bedzie sie nadawalo tutaj:
moze mi ktos powiedziec czy wie moze dlaczego wciaz nie mam Ironclaw na MA, a zlapalem juz wszystkie potwory z grupy giant!
tfarug

Post autor: tfarug »

dzieki i nastepny raz sie poprawie i napisz w helpie :] czyli trzeba miec po 10? myslalem ze po 5 bo na stronce bylo tyle no ale nic zlapie sobie do 10 :P
tfarug

Post autor: tfarug »

OneWingedAngel pisze:Na pewno 10. :)
no to chyba trzeba zmienic cos na stronce :] bo na niej jest czarno na bialym napisane: Ironclaw - za złapanie min. 5 stworów z grupy Gigant
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

krln pisze:mowie o walce z nim na podstawowej ilosci energii i bez czarow
Chyba mi nie poweisz że grasz bez rozwoju posatci od początku gry.
Nie dojdziesz za daleko z takim statsami. :lol:
FF XII W trakcie katowania
lukasmars

Post autor: lukasmars »

Bez używania Spher Grida sie nie da. dojdziesz góra do Chocobo Eather'a i jeśli wyjdziesz z tego cało (spadniesz do klifu :P ) to byle robak ci zwykłym atakiem całą paczke w jednej turze roztrzaska :D :D :D :D :D .
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Bez używania Spher Grida sie nie da. dojdziesz góra do Chocobo Eather'a i jeśli wyjdziesz z tego cało (spadniesz do klifu n ) to byle robak ci zwykłym atakiem całą paczke w jednej turze roztrzaska n n n n n .
Też sobie nie wyobrażam, jak można przejść grę bez Ultimy czy Full Live, ale jak unikał Dark Aeonów i Monster Areny oraz Omega Ruins to miał szansę. Wystarczyły odpowiednie dodatki do broni i zbroi do odpowiednich walk... Oraz itemy... +30% hp w zbroi pomaga....a można dac do tego jeszcze 20% wtc. i luz.
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”