Dobre książki

Kącik dla książko- i historyjkożerców. Pochwal jakąś książkę/komiks lub dowiedz się, co warto mieć.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Ja nad niemnem to tylko grób powstańców na polaku czytałem... Ble, w ogóle to autorka tego dzieła mi nie pasi. Nawet nie pamiętam czyje to. :roll: Orzeszkowa? A może Konopnicka? XD
glamorous vamp
Wakizashi

Post autor: Wakizashi »

Boni pisze:Orzeszkowa? A może Konopnicka? XD
Nie obrażaj uczuć polonisty! A tak w ogóle to nie wiem jak można gadać tak na dzieła!? Może to i nudne, ale taką klasykę polską to powinien znać każdy Polak.

PS. ORZESZKOWA!!!
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Może i klasyka, ale się nie podoba. Z resztą nie lubię Orzeszkowej bo miała w moim odczuciu infantylne poglądy. To samo Konopnicka i te jej teksty odnośnie Żydów. :roll:
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Co do Verne'a. Obecnie czytam, a właściwie czyałem 10 000 mil podmorskiej żeglugi. Doczytałem do podwodnego polowania. Taka nuda że odstawiłem i zaczęłem czytać życie Kazimierza Wielkiego PWN'u czy czego tam. 10 000 mil to książka która często ma przebrzmiałe fakty naukowe, które niepotrzebnie mogą mnie wprowadzić w błąd w nieodpowiednim momencie. A te wyliczanie różnych muszli, ryb.... Mogli by załączyć do każdej nazwy obrazek skoro już piszą. Nikomu nic ta nazwa nie da. A jak ktoś jest już na tyle ciekawski żeby sobie szukać w naukowych książkach "jakież to cudo miał na myśli Verne" no to ja odpadam, bo mnie muszelki nie obchodzą. :roll:

[ Dodano: Pią 16 Wrz, 2005 ]
A mnie matura z polaka nie potrzebna do niczego, hura -_-'
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Tak. Nam też kazano film ogladać XD Widać nasz polonista tez miał głęboko w zadku "Nad Niemnem" XD. Rinciaq się chwaliła, ze u nich dali za lekturę "Hobbita" Tolkiena. OMG. Ja bym chciała takie lektury.

Ah. "W pustyni i w puszczy". Przeczytałam, bo mi kazano i stwierdzam, ze wolałabym to czytać znowu niż oglądać obie beznadziejne wersje filmowe owej książki.

No i "Szewcy" byli ciekawi. I "Sklepy cynamonowe" :>
Awatar użytkownika
kanzer
Kupo!
Kupo!
Posty: 61
Rejestracja: śr 16 mar, 2005 14:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kanzer »

A ja ostatnio skończyłem "Gęstwinę dusz" Cristophera Rice, syna Anne ;) powiem, że całkiem intrygująca książka, chociaż gdyby zabrać ten mrok, odciąć kilka scen to wyszłaby z tego niezła (tele)nowela ;)
Teraz zabieram się za "Lasher", tom I, pani Rice of course ;)
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Boni pisze: Obecnie czytam, a właściwie czyałem 10 000 mil podmorskiej żeglugi.
Miałam to w podręczniku z polaka w podstawówce :D (fragment) Nie było takie złe... Albo dali najciekawszy moment :lol:
Go Go Yubari pisze:Ah. "W pustyni i w puszczy". Przeczytałam, bo mi kazano i stwierdzam, ze wolałabym to czytać znowu niż oglądać obie beznadziejne wersje filmowe owej książki.
A ja w ogóle po przeczytaniu nie mam ochoty do tego wracać :lol: Nie dość, że nudne było to jeszcze musiałam przeczytać w jeden weekend większość książki, bo wcześniej mi się nie chciało...
Go Go Yubari pisze: Rinciaq się chwaliła, ze u nich dali za lekturę "Hobbita" Tolkiena.
Też to chyba będę mieć, ale nie w pierwszej klasie... A fajne to w ogóle??
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2002
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Eiko pisze:Też to chyba będę mieć, ale nie w pierwszej klasie... A fajne to w ogóle??
No nie żartuj :D Z pewnością oglądałaś Władcę Pierścieni i choćby na tej podstawie wiesz, czego takiego można się spodziewać po Hobbicie. To jest jednak duże uogólnienie, bo, jak wiadomo, książkowe pierwowzory zawsze przewyższają nawet najlepszą ekranizację ;)
Hobbit jest trochę lżejszy od "Władcy", język, zastosowany w książce jest bardziej przyswajalny dla młodszych czytelników, co jest pewnie przyczyną wpakowania tej pozycji do spisu lektur >_< Co za błąd - nie ma nic gorszego, niż nazwanie dobrej książki lekturą i zmuszanie do jej czytania.
Świetna książka i obowiązkowy wstęp do trylogii. Polecam nie tylko Tobie Eiko :]
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Go Go Yubari pisze:Rinciaq się chwaliła, ze u nich dali za lekturę "Hobbita" Tolkiena. OMG. Ja bym chciała takie lektury.
Też bym chciała. Ech..marzenia się nei spełniają - muszę czytać Krzyżakopodobne twory :lol: W wykazie lektur dla trzeciej gimnazjum jest "Władca Pierścieni", ale z tego co wiem i tak nei bęziemy przerabiać - jest to lektura dodatkowa, zresztą pewnie nikomu nie chcialoby się czytać :roll:
Też to chyba będę mieć, ale nie w pierwszej klasie... A fajne to w ogóle??
Szczerze - po przeczytaniu tego zdania mnie zatkało ;) Jest to lektura faktycznie lżejsza od "Władcy", przyjemnie sie ją czyta. Kiedyś nawet pisałam wypracowanie na temat "Hobbita" ;)
Eiko pisze:Nie dość, że nudne było to jeszcze musiałam przeczytać w jeden weekend większość książki, bo wcześniej mi się nie chciało...
Byłam w podobnej sytuacji - przeczytałam to w kilka dni, nawet trochę po terminie, kompletnie zapomniałam o tym. "Stasiu" "Nel" "Stasiu" "Nel" :roll: Ekranizacje jeszcze gorsze :P

Teraz będziemy przerabiać "Tajemniczy ogród" - dziwię się, że dopiero teraz, myślałam, że to lektura, którą omawia się w podstawówce ;)
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Ivy pisze:No nie żartuj Z pewnością oglądałaś Władcę Pierścieni i choćby na tej podstawie wiesz, czego takiego można się spodziewać po Hobbicie.

I tu się mylisz, bo Władcy Pierścieni nie oglądałam i nawet nie mam ochoty :P
Faris pisze:Teraz będziemy przerabiać "Tajemniczy ogród" - dziwię się, że dopiero teraz, myślałam, że to lektura, którą omawia się w podstawówce
Ja ją "przerabiałam" w podstawówce XD Pod koniec 5 klasy chyba i na dodatek nikt nie przeczytał chyba, bo to był czerwiec albo maj... Nie było czasu i babka nam tylko puściła film XD Potem sama z własnej woli woli przeczytałam i mi się podobało XD
Faris pisze:Szczerze - po przeczytaniu tego zdania mnie zatkało
Jak widać nie wszyscy muszę interesować się Tolkienem, a tymbardziej go lubić....
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Eiko pisze:Faris napisał/a:
Szczerze - po przeczytaniu tego zdania mnie zatkało


Jak widać nie wszyscy muszę interesować się Tolkienem, a tymbardziej go lubić....
Tu nei chodzi o lubienie, warto wiedzieć choć trochę o takiej klasyce :P Nie każdemu to pasuje, wiem. Moja koleżanka kupiła wszystkie tomy "Władcy"(pewnie dlatego, że ja mam)i odlożyła je na półkę po przeczytaniu pierwszego rozdziału.....
A zresztą,nawet jeśli jesteś uprzedzona do takich lektur, mogłabyś przeczytać kawałek. Ale ja sie już nie wtrącam ;)
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Ja Władcy nie przeczytałem - odrzuciło mnie po pierwszym tomie. Język mnie doprowadzał do szału.

Ostatnio przeczytałem "Norweski dziennik" Pilipiuka. Nuda, nuda, nuda tyle tam akcji co w " Starym człowieku i morzu" -_-" I jeszcze ten język... rozdział litego tekstu, gdzie zdania składały się z 2-3 wyrazów mnie rozwalił...
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Izrail pisze: rozdział litego tekstu, gdzie zdania składały się z 2-3 wyrazów mnie rozwalił...
Wow to dopiero super czytanie :lol:
Faris pisze: warto wiedzieć choć trochę o takiej klasyce
Czy ja wiem... Może kiedyś się przełamiem i przeczytam... Ale pewności nie ma
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

1) 'Hobbit' odrzuca mnie całkowicie, dwa razy dobrnęłam do połowy, dwa razy porzuciłam dalszą lekturę. Strasznie infantylna książka.

2) 'Władca Pierścieni', którego czytałam w wieku lat dwunastu (a wtedy czytałam dosłownie wszystko bez narzekania), też jakoś szczególnie mnie nie zachwycił. Narażam się fanom, wiem. Whatever. Klasyka, pierwowzór i takie tam, ale od czasów Tolkiena napisano już ciekawsze książki fantasy.

3) 'W pustyni i w puszczy' to piękna książka [^____^], ale film faktycznie nie do strawienia. Ten starszy, rzecz jasna, o nowszym się nie wypowiadam, bo go nie widziałam.

4) Szekspir i dramaty antyczne - moje ulubione lektury obok tych z okresu pozytywizmu. ;)

A propos przerabiania 'Hobbita' w szkole... cóż, z tego co pamiętam, gdzieś w połowie podstawówki przerabialiśmy Lema (bo to takie bajeczki dla dzieci są, prawda? :roll:) Wtedy w ogóle nie rozumiałam, o czym ten pan pisze... i coś mi się widzi, że wyrządzono nam krzywdę, wciskając podobne lektury w wieku lat jede(?)nastu. Nie wiem, czy ktokolwiek z mojej klasy był potem skłonny z własnej woli sięgnąć po Lema. >_<
Awatar użytkownika
Isia
Cactuar
Cactuar
Posty: 209
Rejestracja: sob 28 maja, 2005 10:47
Kontakt:

Post autor: Isia »

Eiko pisze:I tu się mylisz, bo Władcy Pierścieni nie oglądałam i nawet nie mam ochoty n
Eiko - widziałam kawałeczek. Jackson ma u mnie przerąbane za zarżnięcie jednej z moich ulubionych książek(niech ja go dostanę w swoje rączki.... MOPY ZAGŁADY!!! :D ) Nienawidzę ekranizacji(chyba, że nie czytałam książki : Diuna, Kontakt, Odyseja Kosmiczna, Screamers, Łowca Androidów - tak, reszta zdecydowanie nie)
Eiko pisze: Jak widać nie wszyscy muszę interesować się Tolkienem, a tymbardziej go lubić....
&54561 ustawy o czytaniu : "Wszyscy,którzy nie interesują się Tolkienem - pod mur" :grin:
A serio - podziwiam za własne zdanie. Ale ja Władcę przeczytałam na długo przed filmem. Od dawna go nie ruszałam, i nie ruszę, aż złe wrażenie z filmu się zatrze.
Izrail pisze:Ja Władcy nie przeczytałem - odrzuciło mnie po pierwszym tomie. Język mnie doprowadzał do szału.
Zasada decorum. Mnie się podobał. A wogóle:
Izrail pisze:rozdział litego tekstu, gdzie zdania składały się z 2-3 wyrazów mnie rozwalił...
To jaki Ty język chcesz? Poetycki Cię wkurza, zwięzły razi. "ND" fajna książka, akcja czasem zwalnia,ale to nic nie szkodzi. Inteligentny humor. Trochę dziwny pomysł z tymi "końmi" (wiesz, o co chodzi), po namyśle wydaje mi się bardzo ciekawy. Czekam na kontynuację. "Stary człowiek" też nie był zły. Czytałam gorszego Hemingwaya w zeszłe wakacje:grin:
Czytam w Twoich myślach zgryźliwą uwagę, więc odpowiem od razu : Platon, Ursula le Guin, dramaty ogólnie, romanse, "Gwiazdy jak pył", Lucyna Legut, seria "To, co najlepsze..." (yuck!), kontynuacje po latach, Kafka, Leksykon szkolny, podręcznik do PO :wink: .
Więcej grzechów nie pamiętam :D
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
ODPOWIEDZ

Wróć do „Książki, komiksy”