Proszę bardzo, masz w oryginale
'To mess someone up' to kogoś urządzić - wg słownika
mess up znaczy okaleczyć, czyli w żadnym razie
nie zabić. Do tego Elena mówi później jedynie, że nam tego nie wybaczy, ale nawet słowem nie wspomina o jego śmierci. Poza tym Japończycy, jak sama wiesz, mają w takich produkcjach zwyczaj wyruszania z krucjatą pomszczenia śmierci lub krzywdy mistrza/przyjaciela/itd. i Reno w reaktorze choćby słowem by o tym wspomniał, gdyby Tseng zszedł. Nic takiego nie ma - jedynie Elena stwierdza fakt, że nam przyłoży za to, że my rzekomo tak Tsenga
okaleczyliśmy i zwracam na to uwagę, bo okaleczyć nie oznacza zabić. Owszem można umrzeć po bardzo poważnym okaleczeniu, ale nikt słowem o śmierci nie wspomina. Twoja teoria o tym że Tseng zszedł staje się bardzo chwiejna, zwłaszcza, że Turks to elita Peace Preservation, gdzie dobierani są najwytrwalsi, najlepsi itd. - można rzec, że Turks to Soldier w uniformie szpiega i zabójcy, choć bez Jenovy w ciele.