Co do geostigmy to w filmie to bylo skrotowo wyjasnione wiec liczylem na troche szersze info

A co do gry to poszukuje na osiedlu jak narazie

Moderator: Moderatorzy
To i tak tylko porównanie fotek (tzn nie wiem jak tekst bo języka nie znam). M.in. wynika to z tego, że Matrixa kręcono w niektórych scenografiach jakie zostały po Dark City (co miejscami wręcz widać idealnie). Fabuła również ma wiele, wiele wspólnego.Garnet pisze:http://galeon.hispavista.com/cinerama/a ... rkcity.htm jak juz mowimy,co bylo pierwsze,to tu mozemy zobaczyc ,jak to ladnie tworcy Matrixa zerzneli z Dark City/film nie jest taki znany i czesto to matrix jest tym pierwszym,bo zrobiony w wiekszym rozmachem..ale whatever...
Skąd sie wział to nie mam pojecia, ale nie tylok clouda nazywa bratem. Wydaje mi sie że on nazywa braćmi\siostrami wszystich zarażonych przez geostigme....Markfrompoland pisze:Kadaj. Skąd się wziął, czemu nazywa Clouda bratem
Ja od początku myślałem że to bahamut ale upewniłem sie dopiero po mga flare (nie grałem w ffVII - bahamuta znam tylk z ffxMarkfrompoland pisze:6.Bahamut. Gdyby nie robił Mega Flare'a myślałbym, że to nie on.
No to prawda tu już przesadzili, o ile walka clouda z kadajem pozniej z sephirothem wygląda fajnie, to jak cloud "uczy sie latać" podczas walki z bahamutem to jest już przegięcie odbija sie komuś od reki, pożniej jeszcze ktoś będac juz w powietrzu wyrzuca go jeszcze wyzej.... to juz nawet przyczajony tygrys sie chowa.....Markfrompoland pisze:7.Tzw. syndrom przyczajonego tygrysa. Nie podoba mi się, że wszyscy tam biegali po ścianach, bili się w powietrzu i inne takie.
Byłoby OK, gdyby nie dłużyzny. Jak zobaczyłem, że prawie 2 godziny pomyślałem, że słusznie, bo zmieszczą się z dużą fabułą. Tymczasem są dłużyzny, pozostałe postacie takie jak Yuffie, Barret, Cat, Red, Cid pojawiają się tylko po to żenby nie było, że ich nie ma.Markfrompoland pisze:1.Za krótki. Godzina czterdzieści (trzydzieści bez napisów) to tyci za mało na taki film.
Co z nim nie tak? W grze był taki sam (ten Sephirotha).Sephir pisze:Chętnie bym sie przyczepił do długości miecza Sephirotha... (zobaczcie go w momencie kiedy Sephiroth "odrzuca" nim Clouda zaraz po przemianie...) , zresztą mieczyk Clouda też jest niczego sobie
OO, to Ty chyba inna wersję miałesMarkfrompoland pisze:2.OWA po japońsku.
Kadaj nazywa go bratem, bo obaj noszą w sobie komórki Jenovy- jedna matka, a więc są rodzeństwemMarkfrompoland pisze:4.Kadaj. Skąd się wziął, czemu nazywa Clouda bratem i dlaczego potrafi wkładać sobie Materie do ręki (myślałem, że można tylko do broni i bransolet)? Pytania bez odpowiedzi.
To chyba dobrze,że nie wyglądają jak klocki Lego -_- Chara designerzy IMO dobrze się spisali, bo nie zepsuli zadnej postaci podczas przenoszenia ich do filmu.Markfrompoland pisze:5.Cała ta banda. Oprócz Caita Sitha i Vincenta (ewentualnie sephirotha) są niepodobni do postaci z gry.
Aeris jest dobrym "duchem opiekuńczym", siłą , która pomaga bohaterom walczyć z wrogiem- nie ma co odbierać tych słów dosłownie.8.Cloud. Pod koniec filmu mówi do Aeris "matko"... Coś mi tu nie pasi...
Przecież to żadna nowość, że właśnie w ten sposób przedstawia się w filmie wydarzenia, dziejące się równocześnie, lecz w różnych miejscach -_-'Sephir pisze:ale zainteresowało mnie pewne dziwne zjawisko n Kadaj przyzywa Bahamuta, pokazane troche scen walki, potem Rufus wyrzuca Jenovę, potem znowu pokazują walczącego Clouda który zaczyna latać. Cloud zdązył popodziwiać sobie świat, polatać, przelecieć przez MegaFlare, rozwalić Bahamuta, i dopiero wtedy pokazane jest jak Kadaj i Rufus rzucają się za Jenovą... =_=" Nie wiem jak wam, ale mi się wydaje że Jenova już dawno powinna spaść i się nieco zepsuć