Najlepsza lokacja
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Najlepsza lokacja
Które miejsce najbardziej Ci się podobało? W którym chciałbyś osiąść na dłużej? Dlaczego? Zapraszam do dyskusji ^^
Port Royal - Oh te pirackie klimaty <3 Jack, mhrok, statki, RUM!
Halloween Town - Mhrok. Znakomita alternatywa dla 100milowego lasu Kubusia Puchatka ><
Port Royal - Oh te pirackie klimaty <3 Jack, mhrok, statki, RUM!
Halloween Town - Mhrok. Znakomita alternatywa dla 100milowego lasu Kubusia Puchatka ><
Hollow Bastion, owszem. Klimat i muzyka fajne. Ale gdzie End Of The World (czy jak mu tam było)? To była druga najlepsza lokacja, mroczna, klimatyczna, i w ogóle.
Słuchaj więc nas chociażby szła cenzorów horda
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
Razem zbudujemy punkowego megazorda
Rebel forevor, transformatą napieprzamy
Niech soczyste ŁO K***A obija się o ściany
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Tak więc na mnie można psy wieszac *poddaje się* End of the world też rozważałam, ale w końcu uznałam, że można ewentualnie pominąc - moim zdaniem to Hollow Bastion odgrywało rolę ostatniej, 'poważnej' lokacji w jedynce :] "Koniec świata" wydało mi się miejscem, gdzie po prostu można trochę poskakac czy podpakowac się.Go Go Yubari pisze:Ankietę obgadałam z Faris
Twilight Town & The World that Never Was, nie mogę się zdecydowac które >_> Chyba najważniejszą ich zaletą jest to, że mają tam miejsce najciekawsze wydarzenia w grze, ale i krajobraz miły dla oka. Po Twilight nadal lubię sobie po prostu połazic, nie obrzydła mi nawet trasa z pewnej minigierki z roznoszeniem plakatów (bleh >.<). A motyw muzyczny, który jest tam na samym początku gry = luv. Niesamowicie klimatyczny.
A co z TWTNW? I w tym przypadku podoba mi się przygrywająca muzyka, (to ważne - chociażby Agrabah olśniewało swoim rozbudowaniem i pięknem nie miałabym siły powiedzmy expowac tam więcej niż 1h, argh, ta melodia _^_ ) a także...potworki zostawiające 1000 exp. To miłe, przez większośc gdy harujesz, by podbic levele i nagle natrafiasz na miejsce, gdzie z włączonym bonusem przy criticalu zgarniesz kilka tysięcy punktów doświadczenia. _^_ (uhm, jedynie na proudze już trochę adrenalina skacze przy tej metodzie )
- Nienormalny_PS2
- Malboro
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
Zdecydowanie The World Tha Never Was =) Ten klimat... Tego się nie da tak po prostu opisać ^^ Najważniejsza... Oczywiście muzyka ^^ Jak dla mnie =) Trochę szkoda tylko, ze mało mieliśmy do czynienia z tym mrocznym miastem (jak ja czekałam aż wreszcie dostanę się do miejsca z ukrytego endingu w jedynce ^^), ale zamek też był niczego sobie =) Taaaaak, dużo się tam działo... Zawsze w ostatniej lokacji najwięcej się dzieje w sumie xD Faktycznie walka z Xemnasem na drapaczu chmur robi wrażenie ^^ Nooo i Roxas tam jest xD Jeeee ;D
Na drugim miejscu Hollow Bastion ^^ Za te przyśpieszenie akcji... Co prawda miałam wnerwa przy Riku, ale to nie wina lokacji xD Muzyka... Genialna ^^ W ogóle o muzyce w KH mogłabym pisać godzinami, ale nie o tym jest temat... =) Co do HB jeszcze to lubię zameczek, bo jest ogromny i długo się w nim jest =D
Na drugim miejscu Hollow Bastion ^^ Za te przyśpieszenie akcji... Co prawda miałam wnerwa przy Riku, ale to nie wina lokacji xD Muzyka... Genialna ^^ W ogóle o muzyce w KH mogłabym pisać godzinami, ale nie o tym jest temat... =) Co do HB jeszcze to lubię zameczek, bo jest ogromny i długo się w nim jest =D
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
The World That Never Was - o ile muzyka była trochę gorsza niż w Hollow Bastion/Radiant Garden (nie licząc oczywiście genialnego utworu towarzyszącego serii walk z Xemnasem), tak to miejsce wręcz powala klimatem i designem. Nigdy nie zapomnę reaction command, gdy Sora wbiegał na wieżowiec a Xemnas z niego zeskakiwał, co było świetnym nawiązaniem do "Deep Dive".
the world that never was,bo..bo...no,bo. wszystko juz zostalo wymienione-klimat,muzyka,klimat,akcja tam sie rozgrywajaca,klimat,walka z xemnasem....mowilam o klimacie? xD
po tym bym napisala twilight town,bo bylo jakies takie sympatyczne.i mialo duzo roxasa : D
w kh hollow bastion,bo po prostu reszta byla imo beznadziejna zwlaszcza jezeli chodzi o muzyke (atlantica i wonderland wypalily mi uszy X__x"),no i dobor disneyowskich postaci....jakis niezachecajacy. hb jakos specjalnie mnie nie powalilo,po prostu bylo naljepsze _^_
najgorsze swiaty...zamek disneya,wieza przy początku kh2,destiny islands.nie wiem dlaczego,po prostu tak
po tym bym napisala twilight town,bo bylo jakies takie sympatyczne.i mialo duzo roxasa : D
w kh hollow bastion,bo po prostu reszta byla imo beznadziejna zwlaszcza jezeli chodzi o muzyke (atlantica i wonderland wypalily mi uszy X__x"),no i dobor disneyowskich postaci....jakis niezachecajacy. hb jakos specjalnie mnie nie powalilo,po prostu bylo naljepsze _^_
najgorsze swiaty...zamek disneya,wieza przy początku kh2,destiny islands.nie wiem dlaczego,po prostu tak
W I części najbardziej podobała mi się lokacja Tarzana. W II natomiast, lokacja z Mulan. Ogólnie zawsze bardziej lubiłem zielone tereny aniżeli jakieś mroczne i zue. A ostatnie lokacje w KH nie są jakieś porywające, ale zdecydowanie II część w tej kwestii nie ma równych (oczywiście mówię tylko o serii KH)
Mogę za to powiedzieć, która lokacja była dla mnie głupia. Oczywiście ten cały Ocean z małą syrenką. No comment.
A Twilight town było super. W związku z tym, że Twilight cenię bardziej niż ostatnie lokacje, zagłosuję na Twilight ^_^
Mogę za to powiedzieć, która lokacja była dla mnie głupia. Oczywiście ten cały Ocean z małą syrenką. No comment.
A Twilight town było super. W związku z tym, że Twilight cenię bardziej niż ostatnie lokacje, zagłosuję na Twilight ^_^
glamorous vamp
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
Najlepsza lokacja to disney castle - nareszcie w drugiej części można go zwiedzić, szkoda tylko, że jest taki mały (chodzi o pomieszczenia). Ma fajny dziedziniec, a także śmieszną bibliotekę (rozbrajająca :D), ale i tak najlepsze były mini-drzwi dla Mini :D:D:D
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".