Jako każdy szanujący się fan muzyki klasycznej - Wagner rulz - kożystam z Opery - lalalalala :D
BTW: a teraz coś z innej beczki.
Czy ktoś z was posiada znajomych, krewnych lub kogokolwiek niezdał na wyższą uczelnię.
Kuna fak, byłem z kumplem na Polibudzie i przeważajaca wiekszość niedoszłych studentów była z którymś z rodziców. Ludzie o co tu chodzi
Ale mimo wszystko mieliśmy z kumplem z nich niezły polew, kiedy to "dorosły ziomal" drałuje za mamuśką z opuszczona głową
Ostatnio zmieniony czw 21 lip, 2005 11:24 przez The Sorrow, łącznie zmieniany 1 raz.
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....