Sephiroth to jedyny prawdziwy zły charakter... Jako jedyny jest świetną postacią i zarówno doskonałym bossem. Ultimecia to żart, pomijam żę dowiadujemy się o niej w połowie gry, czyli przez pierwsze 50% gry nie robimy właściwie nic... Latamy w te i wewte, tu misja tam trza Galbadianów zaklepać... Nudne to troche. Kuja jest niżej od Sephirotha, ale też jest postacią ciekawą. FFX ma ogólnie ciekawy pomysł - pielgrzymka aby pokonać Sin. Też fajne w sumie. Shuyin też jest spoko koleś... taki... uczuciowy...
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
BO JEST KOŃCOWYM BOSSEM!! Tak samo Ultimecja, Zeromus, ExDeath, Kefka, Sephiroth i Yu Kurdupel - oni mają miejsca zagwarantowane w nominacji na best villain. Seymour i Jenova są na tyle dobrzy, że kwalifikują się do szczytnego miana nominowanych.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Sephiria pisze:1) Nie starczyło dla nich miejsca(10 pozycji maks), a poza tym sama narzekałaś, że większą przeprawę miałaś z Mage Tonberyym niż ztą dwójką
Ej ciii. Wiem co narzekałam Poza tym i tak już zagłosowałam (nawet nie pamiętam na kogo )...
w ankiecie postawilam na kuje ale sephiroth mu dorownuje (narazie sama jego historia itd bo do walki nie doszlam) ultimecia tez jest spox (z wygladu of course te skrzydelka hehe)
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."