Rekordy w FF...

[Gveir]

A, fakt, tam też się dało - no i ostatnia okazja na naukę czaru przed Rayden'em. Troszkę roboty było - ale wolałem lasek, więcej doświadczenia za pojedyńczą walkę.

[Sogetsu]

w FF6 też mam postacie na 99lvl ale i tak muszę przejść grę jeszcze raz bo przegapiłem jedno lore i kilka rage'ów. w FF5 zacząłem levelować postacie ale przestałem. wymasteruję postacie przy kolejnym przechodzeniu gry ze zdobyciem wszystkiego co się da (takie zdobywanie wszystkiego w jrpgach to moja mała obsesja).

[IzzY]

Moj nowy drobniejszy wyczyn - pokanie omegi z ff8 korzystajac tylko i wylacznie z komendy magic. W sumie latwizna (do no junction to sie nie umywa nawet) tylko nudne troche to ogladanie meteorow . Poniewaz gdzies ktos doradzal walke jedna postacia, to teszcze w planie mam walke Selphie only bez hero/holy war, fenixa oraz the end, to jest oczywiste, w sumie tak jak poprzednie z tym ze tylko 1 postac ale narazie z defend.

[ Dodano: Pon 11 Wrz, 2006 15:45 ]
A oprocz tego zobaczcie co znalazlem na youtube:
Trema w ~ 20 sekund

[Jaco]

Trema w ~ 20 sekund

Cat Nip to największa pomyłka FFX-2 (oprócz YRP.... i innych pomyłek _^_ ). Bo co to za frajda rozwalić bossa w 20 sekund? Nie ma to jak jakaś taktyka, 2 h męczarni i w końcu uczucie ulgi po pokonaniu go... (aż mi się Penance wspomniał ... brrrr). Dlatego też ten filmik nie jest jakimś wyczynem (no chyba że autor chciał się pochwalić tym, że przechodził FFX-2 aż 3 razy! wtedy mogę mu pogratulować wytrwałosci _^_ )

Z drugiej strony dobrze, ze tego Cat Nipa dali, szybciej mogłem przejsć tegoż Finala. A Tremy nie pokonałem... Sama Yuna z Cat Nipem mi nie wystarczyła Ale jakoś nie jest mi z tego powodu smutno :]

[Boni]

a ja do tej pory nie wiem co to cat nip i sobie mogę męczyć się z bossami :] Tylko proszę nie spojlerować co to takiego bo jakoś nie chcę wiedzieć ;p
swoją drogą chyba rusze troche ffx-2 bo obecnie nic nie mam do grania a i koniec roku wakacyjnego sie zbliża

[Raven]

no chyba że autor chciał się pochwalić tym, że przechodził FFX-2 aż 3 razy! wtedy mogę mu pogratulować wytrwałosci _^_

Ja przeszedłem 6 razy :D . Różne rzeczy człowiek robi jak mu się strasznie nudzi. A co do Tremy, to jedyny dodatkowy boss w FFX-2, który wymaga jakiejkolwiek strategii, niezbyt skomplikowanej zresztą, wszak auto-protect + break HP limit to pierwsze co przychodzi do głowy, ale jednak zawsze lepsze to niż inne walki które kończą się zawsze na jeden z dwóch sposobów
1. Boss atakuje superduperatakiem , 20 000 DMG i game over po 5 sekundach
2. Atakuję Cat Nipem, 18x 9999DMG, wygrywam po 5 sekundach
Cat Nip to najgorsza rzecz w historii FF...

[hay]

Nic nadzwyczajnego:
Omega w FF8 pokonany w 3 rundy, ale to w sumie szczęśliwy przypadek.
Necron w FF9 pokonany steinerem z 1hp na berserku, reszta ded :D
FF1 skończony w jakieś 4 godziny : p, albo lepiej... wogóle skończony, w tym roku ;]
FF7, same złote Chocobo.

ale i tak najlepszym wyczynem było zdardzie Rubiemu(FF7) około 90% hp(liczyłem ;]) a potem przypadkiem rzucić na niego megalixir... ;]

[skibo]

Mój mały rekordzik :D

Ultima jednym ruchem Squall na wejscie LH i bestia padła (mały zonk nie myślałem że pujdzie tak łatwo i nie wyssałem Eden'a xD)

Sposób: Łatwy Squall 100 i 2xnOObek tym razem w postaci Selphie i Irvin'a na 20 lvl śrendnia dość niska to i Weapon nie był wymagający

[Sephiria]

Wielki wyczyn, zaiste

[lukast_pl]

Nie wiem czy to jakiś supadupa wyczyn ale mój kumpel ZABIŁ przy mnie X-ATM092 (Czarna Wdowa) (zrobiło SRU!!! i potem się nie pojawił).
Tylko że to była wersja "hamerykancka" bo original mu się troche roz...walił.

[hay]

Wielki wyczyn, zaiste

prze-wyczyn, nie gram rpg by sobie coś udowodnić cz poprawić niską samoocene. gram dla fabuły, historii, postaci, klimatu, frajdy. Od wyczynów mam 'fightery' ;]
proste.

[Gveir]

To wcale takie trudne nie jest - jest na to kilka sposobów, wystarczy podpadkować Squalla, dać Thunder do Junction w broni całej drużynie, używać Renzokukena i Quzecotla z nabitym skillem powiększenia mocy ataku GF'a.

[lukast_pl]

To wcale takie trudne nie jest - jest na to kilka sposobów, wystarczy podpadkować Squalla, dać Thunder do Junction w broni całej drużynie, używać Renzokukena i Quzecotla z nabitym skillem powiększenia mocy ataku GF'a.

No to powiem mu że to co zrobił to nie jest rewelacja na skalę światową

[IzzY]

do prania pajaczka z wiezy lepiej przygotowac zellowi najnizsze hp jakie uda ci sie osiagnac, dac mu najlpesze co masz do sily i pocinac duelem z punch rush + booya (ale to najpierw trzeba miec wprawe , mozna przy 12 s nawet ze 100 ciosow dac) ewentualnie wspomagac go squalem i selphie z quezalcoatla. Pajaczek nie jest zbyt wymagajacy...

[Ivy]

Pająka pokonałam dzięki wysokiej kompatybilności z Quetzacotlem i rozsądnej szybkości. Chciałam zdobyć maksymalną ocenę z egzaminu na Seed, ale zawaliłam coś innego po drodze

No to powiem mu że to co zrobił to nie jest rewelacja na skalę światową

Nawet na skalę powiatową.. :]