Ulubiona postać w FF 7-9
Moderator: Moderatorzy
- 
				Bambocha
 
Tak więc lubię TIFĘ ponieważ: jest ładna 
 , mądra, dobże się leje. Uwielbiam ją jak wali limitem nawet tym pierwszym. W filmie też bardzo dobże zrobiona. Na drugim miejscu dał bym: Garnet/Dagger. Te samy powody co powyżej tyle że denerwuje mie w tym miejscu co się ciebie czasem nie słucha. Naprawdę denerwujące... ale później już jest ok. 
			
			
									
									
						ulubiona postać ?? HAHAHA...ZGADNIJCIE....pewnie,że TIFA, nie ma lepszych i wcale nie ma nudnej osobowości !! Jest świetna pod każdym względem:) mądra,ładna i nieźle wali, a limity.....mmm palce lizać  :D poza tym bardzo uczuciowa
			
			
									
									the friends that we have lost, or dreams that have faded... never forget them
						- 
				Tifa
 
Dzięki, dzięki, że mnie tak uwielbiacie! :D :D
Jeśli chodzi o laski, to Tifa zdecydowanie rlz ( ładna, inteligentna,silna xD )
Ale z facetów (nie licząc tego Irvina, którego lubiem, bo jest śliczny
 ) to jak dla mnie Squall (piękna blizna)...i Cloud.. i Tidus... nie, jednak Squall! (Sentyment do 8 poprostu!)   
			
			
									
									
						Jeśli chodzi o laski, to Tifa zdecydowanie rlz ( ładna, inteligentna,silna xD )
Ale z facetów (nie licząc tego Irvina, którego lubiem, bo jest śliczny
To nie jesteś sam :D. Słodka jest, nie można zaprzeczyć, a jej wszelkie podchody do Squalla są po prostu rozbrajające. No i jest chyba najbardziej realistyczną postacią kobiecą w FF z charakteru. Do tego jeszcze Aeris, ech ^_^.targaroth pisze:a ja jestem zakochany w Rinoi
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
						That seize and hold the wind...
Rinoa jest też fajna, ładna i ma suuuper psiaka  
 , Aeris- baaardzo ją lubiłem, ale -  
 no i ten moment, gra zaczyna i kończy się tak samo. Twarzą Aeris w zielonym blasku. Mimo,że bardzo lubię obie panie to jednak dalej upieram się, że na 1 miejsce zdecydowanie zasługuje Tifa  
 ale za jedno musi dostać baty...jak mogła tak kryć sie z uczuciem do Clouda...niech sie potem nie dziwi, że na końcu chciał spotkać się z Aeris w Promised Land. Jak myślicie Cloud kochał Tife? czy może Aeris? I jak skończyła się ich sytuacja uczuciowa? Szukam odp[owiedzi na to pytanie  
[Edit] by S: A ja daję dobrą radę - oznaczaj spoilery, bo wbrew pozorom sporo nowych jeszcze nie wie o tym przełomowym momencie w FF VII
			
			
													Kod: Zaznacz cały
ten głupek Sepiroth usmiercił ją[Edit] by S: A ja daję dobrą radę - oznaczaj spoilery, bo wbrew pozorom sporo nowych jeszcze nie wie o tym przełomowym momencie w FF VII
					Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez Tesse, łącznie zmieniany 3 razy.
									
			
									
						- 
				Bambocha
 
Kod: Zaznacz cały
No musiał ją zabić frajer jeden.Acha no i według mnie (niestety) on kochał AERIS. Niewiem możemisięwydaje ale TIFA teżsięo niego starała... ale niestety on wolał ją. No trudno.
Wszystkie Limity Aeris były bardzo przydatne - nawet zabawnie walczyło się z niektórymi bossami używając Seal Of Evil, np: w Wutai bez materii w walce z Rapsem był nie do pobicia: Limicik, potworek stop i lejemy. Inne też nie ustępowały użytecznością, chociażby Fury Brand, czy Great Gospel - niestety nie można było się nim długo nacieszyć. Limity Tify też były bardzo dobre, ale brałem ją do składu dopiero po pierwszej płycie, wiadomo czemuBambocha pisze:Chociaż jeśli chodzi o zastosowanieAERIS w walce tomiała p[ierwszy limit bardzo przydatny. Mianowicie uleczała co bardzo pomagało.
Fakt, Clouda bardziej do Aeris ciągnęło, może nie było to jakoś pokazane wyjątkowo mocno, ale było to troszkę widoczne. Ale potem Tifa miała pole do popisu, bo Cloudowi pozostał tylko żal i poczucie winy - rezultat widać pod koniec AC.
					Ostatnio zmieniony czw 03 sie, 2006 16:55 przez Gveir, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
						That seize and hold the wind...
No nie ! Ja tak właśnie zacząłem myśleć po tym jak Caith Sith powiedział:
Ale w AC jest strasznie nedznie na koncu i nie za bardzo kumam końcówki 
 muszę jescze raz to prześledzic, czy to oznbacza, że Cloud nie został ani z Aeris ani z Tifą?
			
			
									
									Kod: Zaznacz cały
Że Aeris i Cloud są dla siebie stworzenie, po czym dodał- biedna Tifathe friends that we have lost, or dreams that have faded... never forget them
						- Go Go Yubari
 - Ifrit

 - Posty: 4619
 - Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
 - Lokalizacja: Gotham
 
- 
				ziddan
 
To mój pierwszy post na Forum. Witam wszystkich.
Ja nei mam ulubionej postaci. Jednocześnie mógłbym zagłosowac na wszystkie. Jednak głosuje na Zidane'a poniewaz to FF - 9 mnie najbardziej przyciągnęło:) Boski Final, tak jak każdy inny:) Każdy w którego aktualnie gram jest najlepszy hehe. Zidane ma bardzo fajny harakter. Nie jest taki zamkniety w sobie jak Squall. Pozatym ten Ogonek też jest super:PP
			
			
									
									
						Ja nei mam ulubionej postaci. Jednocześnie mógłbym zagłosowac na wszystkie. Jednak głosuje na Zidane'a poniewaz to FF - 9 mnie najbardziej przyciągnęło:) Boski Final, tak jak każdy inny:) Każdy w którego aktualnie gram jest najlepszy hehe. Zidane ma bardzo fajny harakter. Nie jest taki zamkniety w sobie jak Squall. Pozatym ten Ogonek też jest super:PP
- 
				Bambocha
 
Nom. Tifa się starała... pozatym nieznam (nie widziałem) ostatnich dwóch limitów AERIS - z dwóch powodów: nie grałem nią dużo a jak już zacząłem to stało się.... to co się stało. 
A co to ma do tematu? Limity to nie tutaj.
			
			
													A co to ma do tematu? Limity to nie tutaj.
					Ostatnio zmieniony pt 11 sie, 2006 09:58 przez Bambocha, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- 
				teh_pwner
 
Zaczynając od podstaw więc w FF VII -  to główny wymiatacz jak dla mnie to był Cid Wybuchowy charakter :D. I przede wszsytkim prawdziwy geniusz gdyby nie On to można by było zapomnień o lataniu w świecie FF VII ( Chyba że na Weponie 
  ( Szkoda że w FF AC mało pokazywany ). FF VIII – Stanowczo Laguna prawdziwy facet :D trochę nie śmiały. Facet ma  nawet jak dla mnie lepszą Historie niż Squall. FF IX – no cóż przykro mi to stwierdzić ale w FF IX żaden z bohaterów poza Beatrix nie przyciągnął mojej uwagi. Beatrix miałą swój klimat prawdziw wojonik plus ten limit już nam dobrze znany 
			
			
													
					Ostatnio zmieniony pn 14 sie, 2006 10:33 przez teh_pwner, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						
