
Dobra muzyka
Moderator: Moderatorzy
Kermi pisze:I widzę Ivy, ze masz bardzo dobry gust muzyczny... n
To rzecz subiektywna - wielbiciel techno może by się nie zgodziłCierń pisze:Bardzo dobry, czyli jaki ??? Chyba chodziło Tobie o to, że ma gust muzyczny podobny do Twojego Wink

Zapomniałam tu jeszcze dorzucić muzykę z Hellsinga - chociaż japońskie tytuły są nie do powtórzenia, a teksty to dla mnie zagadka ^^ - i tak polecam, bo oryginalna składanka.
Każdy ich wtedy znał , bo Clint Eatwood to utwór, którego się tak łatwo przeoczyć nie daKermi pisze:Gorillaz jest extra... znam ich od samego początku, pierwszego nagranka

Tytułu nie kojarze ale słyszałem kiedyś jakiś kawałek. Coś tam było I've got the cool shoe shine, czy jakoś takIvy pisze:bo Clint Eatwood to utwór, którego się tak łatwo przeoczyć nie da

Widzę w ankiecie, że nikt z piszących na tym forum nie uwielbia reggae. Ja czasami lubię sobie posłuchać Boba Marleya. Jest to jedyny wykonawca tego gatunku muzyki, którego lubię. W szczególności kawałki: "Bad Boys", "Iron Lion Zion", "Buffalo Soldiers" i jeszce kilka innych. Oczywiście moim ulubionym zespołem, gdzie zawsze to podkreślam, jest Godsmack :D
"We carry death out of the village!"
Godsmack bardzo fajny to fakt (ile oni wydali płytek?? Ja posiadam tylko Faceless). Ostatnio dorwałem płytke Mudvayne (w TV leci kawałek Happy?, chyba najspokojniejszy z całej płytki ale zjefajny
) i Drowning Pool. Polecam tym którzy gustują w takiej muzyce (metal - chyba :D nie umiem oceniać gatunków...)

Do dzisiaj wydali 4 albumy studyjne (Godsmack, Awake, Faceless, The Other Side), wszystkie posiadam oraz 3 koncertowe DVD (Smack This, Live, Changes)Jaco pisze:Godsmack bardzo fajny to fakt (ile oni wydali płytek?? Ja posiadam tylko Faceless)
Widać w nich ewolucję zespołu (każda płyta jest inna; ma swój własny niepowtarzalny klimat)

Jaco pisze:Drowning Pool. Polecam tym którzy gustują w takiej muzyce (metal - chyba n nie umiem oceniać gatunków...)
A którą płytę?? Sinner, czy Desensitized (różnią się one głownie wokalistą. Płyta Sinner jest starsza i wokal jest tam super, jednak wokalista został zastrzelony

Noo oczywiście Mudvayne też daje rady, jednak podoba mi się bardziej ich album L.D. 50
"We carry death out of the village!"
Sinner. Wokal jest świetny to fakt. Rozumiem że na drugiej płytce grają podobnie.Cierń pisze:A którą płytę?? Sinner, czy Desensitized (różnią się one głownie wokalistą. Płyta Sinner jest starsza i wokal jest tam super, jednak wokalista został zastrzelony . Desensistized jest dobra, ale nowy wokalista jest gorszy od poprzednika)
No tak, tylko że "The other side" jest akustyczną płytką i nie każdemu może się spodobać. Mudvayna mam całą dyskografię, podobnie z resztą Drowninga (czyli 2 płytkiCierń pisze:(Godsmack, Awake, Faceless, The Other Side)

Mi osobiście się bardzo podoba The Othrer Side. I bardzo żałuję, że to tylko EP-ka. mogli zrobić LP, ale może wtedy nie miałaby takiego niepowtarzalnego klimatu...pho3n1x pisze:No tak, tylko że "The other side" jest akustyczną płytką i nie każdemu może się spodobać.
Sam już nie wiem

"We carry death out of the village!"
To nie jest "Clint Eastwood", to "19-2000"pho3n1x pisze:Tytułu nie kojarze ale słyszałem kiedyś jakiś kawałek. Coś tam było I've got the cool shoe shine, czy jakoś takIvy pisze:bo Clint Eatwood to utwór, którego się tak łatwo przeoczyć nie daOgólnie to jakieś to mdłe było.

"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
"Pure Morning" PLACEBO
Woodstock rlz. Tylko w tym roku jakiś taki sobie chyba będzie. Coma się zgłosiła i ich nie wzieli trochę słabo. Poza tym Huntera nie będzie (chociaż jest możliwość, że panowie wystąpią jako niespodzianka
). Ale chyba wpadnę (tylko tym razem musimy jakiś bardziej wytrzymały samochód skombinować, bo w zeszłym roku dojechaliśmi do Kostrzyna, ale już nie wyjechaliśmy :D )

"We carry death out of the village!"