Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Może i był trochę trudny, ale i tak nie męczyłam się z nim długo. Chyba pokonałam go za pierwszym razem podczas pierwszego przechodzenia FF7. Co zauważyłam, ten stwór po jakimś czasie przemienia się, a czasmi jest łysy, czasami ma jakieś kolce, losowo. Ciekawe...
Awatar użytkownika
Kermi
Cactuar
Cactuar
Posty: 378
Rejestracja: pt 24 cze, 2005 11:10
Lokalizacja: Midgar

Post autor: Kermi »

tak, to zależy chyba od tego czy walisz do niego magią samą czy samymi atakami... Ale on to był trudny... :/
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Kermi pisze:Ale on to był trudny...
Nie był... Za drugim razem go przeszłam :]
TomajS pisze:Kilku krotnie przejechałęm sie na nim.Było całkiem miło gdy,straciłem 1-2 godz. gdy przez niego
Ja po jakimś czasie miałam dość i uciekłam z walki :lol: Nie miałam ochoty dalej się męczyć :lol:
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

tonberry sa slodkie ^^ takie mile,niewinne...heh,lubie..BARDZO lubie gdy pozory myla :)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

tonberry sa slodkie ^^ takie mile,niewinne...heh,lubie..BARDZO lubie gdy pozory myla n
Doink, doink doink XD Pierwszy raz spotkałam się z nimi w Centrze, w FF8, potem pokonywałam ich, by zdobyć GFa. Niezłe mają ataki - szczególnie podobał mi się atak TKinga, kiedy wyrzucał na drużynę jakieś telewizory, chyba jakiś czajnik(?) i inne śmiecie. Żebym tylko nazwę pamiętala...
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Faris pisze:szczególnie podobał mi się atak TKinga, kiedy wyrzucał na drużynę jakieś telewizory, chyba jakiś czajnik(?) i inne śmiecie.
Ten atak nazywał się "Junk". Też mi się podobał. :) Miał jeszcze jakiś atak o nazwie "Stare", ale żebym pamiętał co robił. :roll:
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Ababeb pisze:Ten atak nazywał się "Junk"
Aha, dzieki za informacje, zapomnialam ;)

Swoją drogą za pierwszym razem sie zdziwiłam jak ujrzałam Tonberry Kinga - wielkie to, nawet silne i jeszcze ta korona na głowie. Nie był jakimś tam cieniasem, ale była to przyjemna walka. No i przyzwanie :D

[ Dodano: Czw 14 Lip, 2005 ]
Ababeb pisze:Miał jeszcze jakiś atak o nazwie "Stare", ale żebym pamiętał co robił.
Zwykle te wszystkie "Stare" to rzucają jakieś statusy, moze Stop czy Petrify, ale nie wiem, jak bylo w tym przypadku :roll:
Cloud'er

Post autor: Cloud'er »

Była już gadka o tych przyjaznych potworach z FF 9, które napotykaliśmy podróżując po świecie? Każdy z nich pragnie Rudu bądź innego kamienia typu szafir. Dziwny jest ten jakiś klaun (czy co to było :?: :razz: ), z który bawi się z nami w quiz zadając pytania. Ciekawe to nie ? :D
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Już było wspominane :P Ten "stwór" to Ragtimer XD
Cloud'er

Post autor: Cloud'er »

Ahaaaa.... A było o takiej dziwnej książce w zamku Alexandrii. Wydaje mi się że to było chyba na początku 3 CD. Trudna była nie :?: .
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Tantarian jak na tamte poziomy był trudny - parę Paper Storm pod rząd i po krzyku... Zresztą można było z nim walczyć wcześniej, ale to już zupełny hardcore był :D
Cloud'er

Post autor: Cloud'er »

Można było wcześniej :?: Gdzie :?:
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

OT sie robi... Można było walczyć z nim przed 3 płytą, kiedy poruszaliśmy się po alexandrii na czas, nie pamiętam, w jakim momencie. Ale przed 3, jak pamiętam.
Cloud'er

Post autor: Cloud'er »

To właśnie o ten moment mi chodziło. Możemy go spotkać w bibliotece, czyż nie :?:
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Cloud'er pisze:.... A było o takiej dziwnej książce w zamku Alexandrii. Wydaje mi się że to było chyba na początku 3 CD. Trudna była nie .
Nie - drużyna ustawiona w drugim rzędzie (po paper storm nawet nie wymaga uleczania - w zupełności wystarcza Auto-Regen), a atakowac za pomocą Thievery Zidane'a (bo zawsze zadaje tyle samo, niezaleznie of formy, jaką przyjmuje Tantarian - tzn czy jest schowany, czy odkryty ;) )
Dzieki tym sposobom zdążyłam go okraść, uważając przy tym,żeby go przez pomyłkę za szybko nie zabić. Tak więc największą trudność sprawiła mi kradzież - bo sama walka to pestka ;)
O_o Zagmatwany sposób - Potyczka z Tantarianem jest prosta, poza tym nie taka znowu czasochłonna - jedynie Doom może być denerwujące, bo wymaga wskrzeszenia. Żadnego wywabiania - tylko Thievery. W ten sposób postacie oprócz Zidane'a i np Amaranta z Chakrą, służą już tylko do ewentualnego wskrzeszania i atakowania formy odkrytej.
Tantariana mozna spokojnie załatwić na 2 CD(z wysokimi poziomami - bo nie ma co liczyć jeśli postacie to słabeusze) - ja zrobiłam dopiero na 3, bo wtedy odkryłam ten sposób..
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”