Ok, ale w Austrii tez inaczej zarabiają i w ogóle. Prawda jest, że za mangę "Trigun" (chyba 3 tomy w 1) dałam 10 funtów (=ok 70 zł), ale dla nich to nie jest zbyt drogo. Poza tym tak czy inaczej - wolę wydać 80 zł na 2 miesiace grania w FF11 niz na 4 odcinki. Obejrzę i co? Nawet filmy na DVD kupuje , gdy stanieją - po 20-40 zł... Za 80 zł moge mieć 3-4 dobre ksiażki.... 4 odcinki, pfff. Jak pisałam. Mam inne źródło anime. I o ile ściąganiu filmów mówie nie, bo bilet do kina kosztuje średnio 18 zł, to 4 odcinki za 80 zł, to jak dla mnie wydatek nie do przyjęcia. No, ale jak wydadzą Sailorki to bede oszczedzać.Erelen_Galakar pisze:Tutaj się nie zgodzę, że przegięcie. W Austrii jeden film kinowy kosztuje okołu 112 złotych, to 80 złotych za 4 odcinkie to nie tak dużo
Manga & Anime
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Już wolałabym całą serię za te 100 zł - jakbym naprawdę się uparła, szybko mogłabym takową mieć. A po 4 odcinki...no cóż. Szczególnie jak niektóre serie potrafią mieć 52 odcinki (takie FMA, którego nie oglądałam, a mam wielką ochotę), to trochę cienko, cienkoErelen_Galakar pisze:80 złotych za 4 odcinkie to nie tak dużo n


No to Yubari, jeśli to jest dla ciebie przegiecie, to zachowaj chociaż tyle by nie ściągać tych serii co są w Polsce wydawane. Bo to jest takie samo piractwo, które tak tępisz. A teraz się okazuje, że nie wiele się od innych w tej kwestii różnisz. Od zawsze denerwowało mnie gadanie: jestem fanem tej serii, ale jej nie kupię bo mam pirata, taniej. Jeszcze rozumiem, skoro mało co można w Polsce kupić, to nie ma innego wyboru niż ściągnąć, ale jak coś jest to takich co ściągają powinno się podwójnie karać.
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Er. Gravitation mam od ponad pół roku, nic na to nie poradzęErelen_Galakar pisze:No to Yubari, jeśli to jest dla ciebie przegiecie, to zachowaj chociaż tyle by nie ściągać tych serii co są w Polsce wydawane.

Er. trudno. Te co wymieniłes i tak mnie nie interesują, więc mnie zwisa czy sa czy nie. Te, na których mi zalezy nie są u nas wydane i raczej nie będą. Poza tym ja nie ściągałam, ja kupowałam, a kto to ściągnał, to juz inna sprawa. Poza tym juz pisałam ciut innego sciągnac film co jest w kinie za 18 zł niż 4 odcinki anime za 80. Za 80 zł moge pójść 4 razy do kina i jeszcze mi zostanie.Erelen_Galakar pisze:Bo to jest takie samo piractwo, które tak tępisz.
a) Ja nie ściągam osobiscie.Erelen_Galakar pisze:A teraz się okazuje, że nie wiele się od innych w tej kwestii różnisz.
b) Wydali kilka tytułów, których nie chcę więc co za różnica? I tak ich miec nie będę
c) Gravitation i wiele innych tytułów mam od dawna, wiec to nic nie zmienia.
Er. pisze po raz kolejny. Nie jestem fanem GTO, ani Ninja Scroll....Erelen_Galakar pisze:Od zawsze denerwowało mnie gadanie: jestem fanem tej serii, ale jej nie kupię bo mam pirata, taniej.
Er. powinno, tylko, że wiekszość ściąga.... to praktycznie 3/4 uzytkowników komputerów z internetem powinno się zamknać.Erelen_Galakar pisze:Jeszcze rozumiem, skoro mało co można w Polsce kupić, to nie ma innego wyboru niż ściągnąć, ale jak coś jest to takich co ściągają powinno się podwójnie karać.
Poza tym Mononoke Hime, Metropolis etc. też wolę kupić w oryginale. Tylko tytuły, które sa u nas dostępne to 0,001% wszystkich anime.... no a tytuły typowe...GTO...pfff.
Go-Go w momencie kiedy nie ty ściaasz a tylko przyjmujesz je od kogoś kto je ściagnał to to podpada pod paserstwo, ale musze się zgodzić ze tak naprawde jest to jedyny sposób żeby zdobyc anime w polsce, taka jest niestety prawdaGo-Go-Yubari pisze:a) Ja nie ściągam osobiscie.

-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
a) Wiem P. wiem, ale jak czegos u nas nie ma, to moja wina?Preacher pisze:Go-Go-Yubari napisał/a:
a) Ja nie ściągam osobiscie.
Go-Go w momencie kiedy nie ty ściaasz a tylko przyjmujesz je od kogoś kto je ściagnał to to podpada pod paserstwo, ale musze się zgodzić ze tak naprawde jest to jedyny sposób żeby zdobyc anime w polsce, taka jest niestety prawda n
b) Jak jest to nie "załatwiam" sobie, jak cos wydadzą po fakcie to już trudno.
c) Zanim wydadza u nas cos, co mogłoby zwrócic moja uwagę, to pewnie kilka dobrych lat minie -_-'
d) Wiekszy by miało sens gdyby wydawali co najwyzej OAV i filmy. Całe serie to bez sensu. Jak są średnio 24 odcinki w serii Tv to jest 6 x 80 zł, a na to, nie oszukujmy się, mało kogo stać.
Ja przecież Ciebie nie obwiniam za nic
.. osobiście nie interesuje się za bardzo mangą i anime, po prostu doszełem do wnioksu że nie mam na to czasu (ale jak ktoś mi mówi ze coś jest dobre to to pożcyzam i oglądam
), ale mój bardoz dobry przyjaciel siedzi w tym po uszy i wiem jakim problemem jest dostanie czegoś w polsce i jakie są ceny tego co już wypuszczą. Zgadzam się że powinni wypuszczać OAV oraz filmy bo wtedy byłaby wieksza szansa że ktoś by to kupował.


-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Widzę że dyskusja o piractwie i dostępności anime w naszym pięknym kraju. Od razu powiem ,że nie mam w domu oszałamiającej kolekcji oryginalnych anime, żadnej serii nie kupiłabym za 80 zł/ 4 odc - przecież to śmieszne. (No może skusiłabym sie na Hellsinga) Większość serii i filmów pożyczam od kumpla, pasjonata m&a i chwała mu za to, bo posiada tytuły, o których w Polsce nie ma co marzyć. Serie, wydawane u nas w tym momencie mnie kompletnie nie interesują, a NS mam juz od 2 lat.
Zwalczanie piractwa? Jestem za, ale tylko wtedy, gdy daje sie fanom jakąś alternatywę. U nas żałosny rynek m&a zdaje się krzyczekć - leiej ściągnij sobie tę serię, bo i tak zbankrutujemy za 2 miesiące z braku zainteresowania..
Można powiedzieć, że kupując oryginały po śmiesznie wysokich cenach wspieramy polski rynek, ale ja nie jestem fundacja charytatywną i nie śpię na pieniądzach.
Moim zdaniem lepiej sobie jakąś serie odpuścic, niż wydawać kilkaset złotych na parę odcinków..
Całe szczęście,że przynajmniej mangi mozna sobie za te kilkanaście złotych kupić i zadośćuczynić za płakaną sytuację na rynku anime.
A właśnie -Eden to wspaniała seria mang - są tu może miłośnicy pana Endo?
A filmy jak najbardziej - Vampire Hunter D w pierwszej kolejności - ewentualnie jakieś 4 częściowe OAV po 80 zł.. Ale jak mam wybierać, czy wydać ok 400-500 zł na całą serię, czy kupić 2-3 gry na PS2, lub sprawić sobie nowy ciuch - rachunek jest prosty, nie miałabym problemów z wyborem.Go-Go-Yubari pisze:Wiekszy by miało sens gdyby wydawali co najwyzej OAV i filmy. Całe serie to bez sensu. Jak są średnio 24 odcinki w serii Tv to jest 6 x 80 zł, a na to, nie oszukujmy się, mało kogo stać.
Zwalczanie piractwa? Jestem za, ale tylko wtedy, gdy daje sie fanom jakąś alternatywę. U nas żałosny rynek m&a zdaje się krzyczekć - leiej ściągnij sobie tę serię, bo i tak zbankrutujemy za 2 miesiące z braku zainteresowania..
Można powiedzieć, że kupując oryginały po śmiesznie wysokich cenach wspieramy polski rynek, ale ja nie jestem fundacja charytatywną i nie śpię na pieniądzach.
Moim zdaniem lepiej sobie jakąś serie odpuścic, niż wydawać kilkaset złotych na parę odcinków..
Całe szczęście,że przynajmniej mangi mozna sobie za te kilkanaście złotych kupić i zadośćuczynić za płakaną sytuację na rynku anime.
A właśnie -Eden to wspaniała seria mang - są tu może miłośnicy pana Endo?
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
O ile z mangami jest jeszcze w miarę, to anime to klęska. Był kiedyś sklep internetowy - kupiłam tam film "X 1999" oraz film "Mh! My goddess" ale widać, ze z braku zainteresowania padł, a miał naprawdę spory wybór. To samo wróżę tej nowej firmie, bo przeciętnego fana nie stac na 8 zł za 4 odcinki, jak może sobie ściagnać z neta. Tak sobie kilku moich znajomych dorabia, sprzedają płytki z anime.Ivy pisze:U nas żałosny rynek m&a zdaje się krzyczekć - leiej ściągnij sobie tę serię, bo i tak zbankrutujemy za 2 miesiące z braku zainteresowania..
Na stronce co sa horrory japonskie sa anime Miyazakiego ^^Ivy pisze: A filmy jak najbardziej - Vampire Hunter D w pierwszej kolejności
Dokładnie. Pominę ceny mang, bo to swoiste ksiażeczki.... A ja moge mieć 1 płytkę z InuYasha (4 odcinki) za złotówkę, bo znajoma chce się tego pozbyć....tak więc za 80 zł moge mieć 320 odcinków..... Wybacz polski rynku, ale....Ivy pisze:Można powiedzieć, że kupując oryginały po śmiesznie wysokich cenach wspieramy polski rynek, ale ja nie jestem fundacja charytatywną i nie śpię na pieniądzach.
Brakuje mi miejsc na półkach..... A zaprzestałam juz jakiś czas temu kupno wielu tytułów....Hellsing mnie nie wciągnął (bywa,...) Gunsmith Cats stoi na 4tym tomie...alita tez na 4tym chyba...12 DB......Ivy pisze:Całe szczęście,że przynajmniej mangi mozna sobie za te kilkanaście złotych kupić i zadośćuczynić za płakaną sytuację na rynku anime.
No właśnie - pozostaje internet i sklepy z najróżniejszmi tytułami ^^ Wiem, o który chodziGo-Go-Yubari pisze:Ivy napisał/a:
A filmy jak najbardziej - Vampire Hunter D w pierwszej kolejności
Na stronce co sa horrory japonskie sa anime Miyazakiego ^^

Ja odżałować nie mogę,że Edena nie kupowałam od początku - pozyczam od znajomego i każde rozstanie z kolejnym tomem to naprawdę rozdzierajaca scenaGo-Go-Yubari pisze:Brakuje mi miejsc na półkach..... A zaprzestałam juz jakiś czas temu kupno wielu tytułów.

A jeśli mowa o piratach, to dla mnie kradzieżą jest ściąganie mang, które się ukazały w Polsce, albo są dotępne w pierwszym lepszym sklepie internetowym.. 15-17 zł każdy fan może poświęcić na tomik od czasu do czasu, zamiast ciągnąć z netu. Ale kilkast złotych za serial to już zupełnie inna bajka - kpina z polskich fanów i tyle!
'Kilkaset', hmph... ponad rok temu nosiłam się z zamiarem kupienia oryginalnego Kenshina -- w Polsce dostępnego dzięki (świętej pamięci) sklepowi AnimeStore, który importował DVD z Australii. Jak wiadomo, Kenshin (seria TV) liczy sobie... 95 odcinków; po uwzględnieniu cen z AS wyszło mi trochę ponad dwa tysiące złotych. -_-; ...Nie muszę chyba dodawać, że ostatecznie skombinowałam sobie z netu człowieka, który sprzedał mi piraty za ułamek tej ceny (...a i tak przepłaciłam.) Za to 2 OVA i kinówkę strzeliłam sobie w wersji oryginalnej. Na takie 'poświęcenie' jeszcze mnie stać. -_- ...Zresztą, ściągnięte z Kaazy pliki avi to absolutnie nie to samo, co błyszczące opakowania oryginalnych krążków. 
Nie jestem zwolenniczką kupowania oryginałów za wszelką cenę. Nie będę wydawać dużych pieniędzy tylko po to, żeby jakieś DVD obejrzeć raz i natychmiast potem odstawić na półkę. Natomiast jeśli dana seria mi się podoba, czuję się zobligowana kupić oryginał, niezależnie od tego, czy mam już pirata, czy nie.
Odnośnie upadku Anime+... ani mnie to ziębi, ani grzeje. Rzecz w tym, że nie każdy fan M&A w Polsce ma dostęp do stałego łącza. -_- A nawet ci z netem lubią od czasu do czasu wziąć do ręki jakiś kawałek papieru... dlatego też czekam na kolejne pismo o M&A, może za dziesięć lat nasz rynek dojrzeje wreszcie do tego. *tu wstawić pusty śmiech*
Last but not least: Zorro i cała reszta oldskulowych produkcji RLZ. ^____________^
PS: ...No kiedy wreszcie ten szósty tom 'Miecza Nieśmiertelnego'.... doczekać się nie mogę...
czemu sierpień, argh...

Nie jestem zwolenniczką kupowania oryginałów za wszelką cenę. Nie będę wydawać dużych pieniędzy tylko po to, żeby jakieś DVD obejrzeć raz i natychmiast potem odstawić na półkę. Natomiast jeśli dana seria mi się podoba, czuję się zobligowana kupić oryginał, niezależnie od tego, czy mam już pirata, czy nie.
Odnośnie upadku Anime+... ani mnie to ziębi, ani grzeje. Rzecz w tym, że nie każdy fan M&A w Polsce ma dostęp do stałego łącza. -_- A nawet ci z netem lubią od czasu do czasu wziąć do ręki jakiś kawałek papieru... dlatego też czekam na kolejne pismo o M&A, może za dziesięć lat nasz rynek dojrzeje wreszcie do tego. *tu wstawić pusty śmiech*
Last but not least: Zorro i cała reszta oldskulowych produkcji RLZ. ^____________^
PS: ...No kiedy wreszcie ten szósty tom 'Miecza Nieśmiertelnego'.... doczekać się nie mogę...

- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Oh tak. Jak GoGo odkryła stronkę z openingami (zarówno muzycznymi jak i filmowymi) to wreszcie można płakać, że nie puszczaja u nas Zorra, Daimosa etc. Puszczaja Yattamana, Sally i Ksiege DżungluLucrecia pisze:Last but not least: Zorro i cała reszta oldskulowych produkcji RLZ. ^____________^

Waaah! Chrzanić AC i wszystko inne, ja potrzebuję tego:
http://www.fullmetal-alchemist.com/tmp/ ... page02.jpg
http://www.fullmetal-alchemist.com/tmp/ ... page03.jpg
http://www.hagaren-movie.jp/
Te trailery mnie dobijają... w życiu się nie doczekam...
T_T *umiera*
http://www.fullmetal-alchemist.com/tmp/ ... page02.jpg
http://www.fullmetal-alchemist.com/tmp/ ... page03.jpg
http://www.hagaren-movie.jp/
Te trailery mnie dobijają... w życiu się nie doczekam...
T_T *umiera*
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham