Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Sephiria pisze:FFX - a byli tacy (nie licząc Penance'a)?
YYy..no..ten..no....Malboro. Jak sie nie zdąrzy przed jego Badbreatch przy braku zabespieczen,to już kaplica ( fajnie sie patrzy jak Auron z w stanie Confusion,zabija wszystkich do koła jednych ciachnięciem )
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Ababeb
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1244
Rejestracja: pn 25 kwie, 2005 15:12
Lokalizacja: Czwórmiasto

Post autor: Ababeb »

Okropny potwór to QumQum z III. Nie ma bardzo dużo HP, defensywę słabą, ale wręcz uwielbiają rzucać czar Death, a w ich wykonaniu NIGDY nie pudłuje.
The Schrödinger's cat paradox outlines a situation in which a cat in a box must be considered, for all intents and purposes, simultaneously alive and dead. Schrödinger created this paradox as a justification for killing cats
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Mnie tylko Tantarian wiecznie denerwował... :/ Jak ma się fuksa to od razu można go ciachnąć ale czasem tego fuksa- nie ma :/
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Preacher
Kupo!
Kupo!
Posty: 148
Rejestracja: czw 02 cze, 2005 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Preacher »

W jednym z tematów pojawił się wątek dotyczący pokonanie Rubyiego bez KOTR`a, wczoraj odpaliłem moje sevy i musze przyznać że nie jest to zbyt proste zadanie, za mało razy można się wskrzesic przy pomocy Phoenix+Final Attack. Czy ktoś z Was tego domonał, bo o ile przy użyciu wcześniej wspomnianego Summona walka jest bardoz prosta tak bez niego nie moge tego dokonać :/
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Jak ma się fuksa to od razu można go ciachnąć ale czasem tego fuksa- nie ma
Jest łatwy, gdy cała drużyna stoi w drugim rzędzie ( po paper storm wystarcza regen zamiast leczenia) i odrobina cierpliwości, a główną siłą ofwensywną jest Thievery Zidane'a, bo zawsze zadaje tyle samo.. W ten sposób walczyłam z nim bez większych kłopotów.

[ Dodano: Pią 24 Cze, 2005 ]
Preacher pisze:W jednym z tematów pojawił się wątek dotyczący pokonanie Rubyiego bez KOTR`a, wczoraj odpaliłem moje sevy i musze przyznać że nie jest to zbyt proste zadanie, za mało razy można się wskrzesic przy pomocy Phoenix+Final Attack. Czy ktoś z Was tego domonał, bo o ile przy użyciu wcześniej wspomnianego Summona walka jest bardoz prosta tak bez niego nie moge tego dokonać
Jeśli nie używa się KOTRA, lepiej mieć Final Attack i Phoenixa na master. No i zabawę ze statusami na Rubym czas zacząć- Hades jest tu ważnym summonem.. Przyznam jednak, że byłam zbyt leniwa,żeby dotrwać do końca walki z tym akurat weaponem bez użycia KOTR- mała siła razenia drużyny zmusza do długiego starcia.
Awatar użytkownika
Preacher
Kupo!
Kupo!
Posty: 148
Rejestracja: czw 02 cze, 2005 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Preacher »

Ivy zrobiłęm właśnie w ten sposób, swoją drogą miałem podczepione 3 materie Final Attack zrobione na master ale problem jest taki że można i tak na poziomie master użyć go jedynie 5 razy, biorąc pod uwage że Bahamut Zero robi 9999 dmga to trzeba go użyć 100 razy, ale tutaj pojawia się problem w postaci MP, ja sptarałem sie zabić Rubyego majac podczepione HP<=>MP ale jak wspomniałem za mało razy można użyć FA+Phoenix, ponadto problemem w takiej walce stanowią też macki, które pojawiają się za postacią bo nie można pokonac ich w jendym ataku a atak jednej z nich zabiera znaczącą liczbe MP, jeśli komuś udało się zabicie Rubyego bez KOTR`a to niech napisze bo ja zabrałem mu jak narazie max mniej wiecej 1/2 HP cyz moze nieco wiećej ale gdzieś w tych granicach
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Preacher pisze: problem w postaci MP,
A Mp Absorb i ewentualnie Hp Absorb? Jest niezastąpione w trudniejszych walkach, no i nie traci się kolejki na leczenie i ethery.
Awatar użytkownika
Preacher
Kupo!
Kupo!
Posty: 148
Rejestracja: czw 02 cze, 2005 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Preacher »

Zupełnie zapomniałem i tych materiach :P, dzieki Ivy zobaczymy czy przy ich pomocy uda się coś zrobić ale chyba musze zrezygnować z HP<=>MP bo za szybko się umiera z tym 999 HP :P
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Czips

Post autor: Czips »

TomajS, nic sięnie stało, powiem ci że mi sięstały większe jaja, bo ja gdy pierwszy raz zaczołem grać w FFX to do MOONFLOW nie wiedziałem jak używać SPERE GIRD :lol: i moi mieli nakulumowane wtedy około S.LVL :lol: Potem mi sięnakomplikowało że ich na siatce poprzesuwałem i zapomniałem uaktywniać pola (czyli mówiąc prościej zapomniałem użyć Power, Mana, speed i Ability Spehre) i musiałem graćod nowa :roll:
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Czips pisze:i musiałem graćod nowa
A po co od nowa,wystarczyło aktywowac to co ominołes i po problemie.

Btw:Musze spróbować przejsc X bez pakowania ( tzn. zobaczyc gdzie uda mi sie dojsc bez pakownania.zapowiada sie niezły masohizm )

Koniec OT
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Co do najtrudniejszych potworków - jeśli się nie używa Sphere Grid, to nawet Flany są trudne :)
TomajS pisze:Ja w walce z nim mało urzywałem Aeonów dla tego nie pamietam tego motywu za bardzo
Chyba dla tego, "że był za trudny" XD Czasami się nawet nie opłacało....

Trudny był jakiś potworek z MA, co przypominał Spherimorpha, dużo zadawał, a my nie mogliśmy za wiele zrobić...... Nie pamiętam nazwy
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

A jak miałem to zrobić jak nie miałem ani jednego S.LVL i nic nie zaktywowanego, dla mnie to nie miało sensu
Skoro tyle nazbierałeś,to trzeba było jeszcze dozbierać.
Ale już z tym tematem konczymy,grasz od nowa i jest już po sprawie
Definitywny koniec OT
FF XII W trakcie katowania
Awatar użytkownika
Kermi
Cactuar
Cactuar
Posty: 378
Rejestracja: pt 24 cze, 2005 11:10
Lokalizacja: Midgar

Post autor: Kermi »

Przecież HP <=> MP jest beznadziejne! jedno uderzenie i po Tobie! Nie wiem po co to wymyślili... :? A najtrudniejszym bossem jest chyba Omega z FFV...
"A friend in need's a friend indeed..."
"Pure Morning" PLACEBO
Awatar użytkownika
Preacher
Kupo!
Kupo!
Posty: 148
Rejestracja: czw 02 cze, 2005 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Preacher »

Kermi pisze:Przecież HP <=> MP jest beznadziejne
jest bardzo przydatne, dajesz sobie to i FA+Phoenix (oba zmaksowane) i drugie zmaksowane FA+zmaksowany KOTR zaczynasz jakąkolwiek walke i idizesz sobie zrobić np herbate a jak wracasz to widzisz albo końcówke animacji albo już ile expa dostałeś :P ale koniec OT
-Hey Lust, can I eat him? Can I eat him?
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Faris pisze:Uwielbiam "walki" z ff9 z tymi stworkami, przy których zmienia się muzyka, trzeba im dać jakis kamień .(Ore, Emerald itp.) Zawsze można się uśmiać ...
Ja się nie śmieję, ja się rozczulam. *________* Przyjacielskie Potwory są słodkie aż do bólu... no i jeszcze ta muzyczka... Awwwww...................

Friendly Battles You Just Won't Find
EVEN MORE Friendly Battles You Wouldn't Find
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”