Manga & Anime

Wszystko co kojarzymy z kulturą: sztuka, język, subkultury & more

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Naruto 260 fajny jest i czytało mi sie go bardzo dobrze, dopóki nie zobaczyłem tytułu następnego rozdziału: "The death of Gaara". To nie może byc prawda. Nie. Ale dowiem się o tym dopiero za tydzień... albo dwa...
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Xellos

Post autor: Xellos »

A co tak bardzo lubisz Gaare? :>
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

Najlepsza postać :> Ale kończmy bo się zaraz OT zacznie robić :wink:
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
cube

Post autor: cube »

Jesli ne macie skad brac anime,mangi wlaczcie sobie Hypera o 21 aktualnie leci GTO czyli Great Teather Onizuka [ pewnie zle napisalem =P ] polecam....
Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

re up. No ja akurat wiekszy problem mialbym z Hyperem niz zrodlami;)
A GTO smaczne.. ale nie mam czasu sie za to zabrac:)
~~~<< piesek preriowy >>~~~
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

cube pisze:Jesli ne macie skad brac anime,mangi wlaczcie sobie Hypera o 21 aktualnie leci GTO czyli Great Teather Onizuka [ pewnie zle napisalem =P ] polecam....
No dobra, ale to tylko jeden tytuł. Poza tym nie każdy ma Hyper. Ja nie mam. No, ale anime mam na płytkach, a mangi na pułkach, więc...
Ashramus pisze:No ja akurat wiekszy problem mialbym z Hyperem niz zrodlami;)
No właśnie ;)

Nie zaliczam tego do anime, ale Hi Hi Puffy Ami Yumi.... XD LOL.
W amerykańskim Toonami puszczali Sailorki T_T
Poza tym szkoda, ze TVN nie puszcza już anime. Nawet jak to był Mówiący kot Mikan czy Super Świnka, ale jednak anime...eh. Kimagure Orange Road bym sobie obejrzała po polsku...
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

Właśnie zaliczyłem przecudne Grave of the fireflies i musze powiedzieć jedno - tak wspaniałego, wzruszającego i poważnego anime w życiu nie widziałem.
Jesli chcesz objeżec film, szykuj sie na ciężki i trudny klimat.
Ale to w końcu film o dzieciach podczas wojny.
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

The Sorrow pisze:Właśnie zaliczyłem przecudne Grave of the fireflies i musze powiedzieć jedno - tak wspaniałego, wzruszającego i poważnego anime w życiu nie widziałem.
Mówiłam, mówiłam, ileś stron temu. Dla mnie to jest najlepsze anime. Mam na płytce i oglądam i oglądam i naoglądać się nie mogę....Muzyka, kreska, fabuła...wszystko...ahhh
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

patrzyl ktos moze na rycerzy zodiaku? :lol: ..akcja rozwijala sie jak w telenoweli ale pamietam ze mnie tak czasami wciagalo,ze chociaz jedna walka na jeden odcinek a zakonczenie i tak bylo do przewidzenia,to czekalam z utesknieniem na kolejny odcinek :D < posejdon rox 8) >
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
The Sorrow
Kupo!
Kupo!
Posty: 195
Rejestracja: czw 31 mar, 2005 16:51
Lokalizacja: Tselinojarsk

Post autor: The Sorrow »

Elfen Leid- 13 odcinków - dużo krwi, latające członki - dziwna głowna bohaterka - taki kobiecy Fei z Xeno :twisted:
Mnie sie podobało, ale gusta są różne. Fabuła też w zasadzie w porządku
Fajna końcówka,. Ogólnie warte polecenia.
...Battle brings death, death brings the sorrow.
The living... May not hear them... ther voices... Fall upon daef ears.
But make no mistake... Dead are not silent.....
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

'Rycerze Zodiaku'...? Ej, mam jakieś zaćmienie... :?
Garnet, rozwiń sprawę; o czym to w ogóle było i gdzie leciało?
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

nie po polskiemu saint seiya :)
anime lecialo na rtl7,w anime byla cala masa mitologii,ogolnei rzec biorac...sa rycerze ktorzy bronia Saori,ktora jest wcieleniem Ateny...rycerze maja swoje znaki etc...Atena zostala porwana i nasi rycerze musieli przejsc szereg walk zeby ja uwolnic < tak w kazdej serii :D> jeden odcinek to wlasnei na ogol byla jedna walka rycerze z jakimis pzreciwnikami :) .. ale mnei swego czasu niezle wciagnelo ;)


http://wonderland.pl/sst/ jakby co tu mozna zajrzec
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Aaa, to trzeba było od razu mówić, że 'Saint Seya'...! :D Już nic nie musicie mi tłumaczyć. Oglądałam nałogowo! :D Dwunastu złotych rycerzy to było moich dwunastu idoli! :lol:
Rycerza Pegaza lubiłam już trochę mniej... a rycerz Andromedy... no cóż... :|
I czy mi się tylko wydaje, czy to bardzo niepoprawnie polityczna bajka była...? :D
Garnet pisze:w anime byla cala masa mitologii,ogolnei rzec biorac...
Greckiej, nordyckiej, japońskiej... wszystko zusammen do kupy! :lol:
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Anime by było lepsze, gdyby francuzi nie wycięli wszystkich scen z krwią (co jest śmieszne, po bohater w jednej sekundzie obrywa po gębie, ale żadnej krwi ani opuchlizny nie ma :D), w końcu Rycerze Zodiaku mieli opowiadać, o tym iż wojna jest koszmarem i należy szanować i dbać o pokój. A tutaj, jaki to koszmar, skoro krwi nie ma :D
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Najbardziej powalała ta francuska piosenka na początek i koniec: "La bonne duel i jakoś dalej tam to szło... la chanson la chanson de chevalier" :lol:

Serii było w sumie chyba 4 lub 5. Najpierw właśnie wprowadzenie i walka o zbroje z brązu, a potem turniej o którym pisałyście. Konkurs był o złotą zbroję Strzelca - Strzelec był bratem bliźniakiem Lwa i wykradł malutką Atenę, bo ktoś tam chciał ją zgładzić. Został uznany za zdrajcę i zabito go, ale Atena przeżyła. Nota bene zbroje ukradł rycerz Feniksa, brat rycerza Andromedy.

Potem dorosła Atena została ugodzona złotą strzałą Strzelca i tylko Wielki Mistrz mógł ją uratiować. By się doń dostać trzeba było przejść 12 domów zodiaku, czyli pokonać złotych rycerzy. Niezłe były te pojedynki. Zdaje się, że z 12 złotych rycerzy ocalało pięciu - Mu(Baran), Aldebaran(Byk), (Lew), (Panna) i (Skorpion). Saga(Bliźnięta) był zarazem Wielkim Mistrzem więć z racji tego padł, Shura(Koziorożec) podarował rycerzowi smoka swój miecz Excalibur zanim zginął, Camus(Wodnik) zginął z rąk rycerza łabędzia bo "uczeń przerósł mistrza"(motyw Obi-Wan Kenobi vs Darth Wiadro :lol:). Ryba była kobietą albo kobieto podobnym bishounenem (Kuja's relative :P?), a domy Strzelca, Wagi i chyba Raka stały puste.

W następniej serii na kapłankę Asgaru(półkuli północnej) ktoś (Posejdon) nałożył pierścień Nibelungów i zmusił ją do stopienia pokrywy lodowej, by zalać Ziemię. No to Atena w zastępstwie podtrzymywała łód, kosztem jej życia. By dotrzeć do kjapłanki trzeba było pokonać siedmiu rycerzy Odyna. Alfa - potomek kogoś kto został spryskany krwią smoka i był prawie nieśmiertelny, Beta Cid z Mizar(miał brata bliźniaka Buda), Gamma wielki osiłek, który padł jako pierwszy, Delta Alberic z Megrez(zamykał w tych wielkich kryształach, co pochłaniały więźniów żywcem), Epsilon Fenrir, no i jeszcze dwóch, których nie pamiętam. Potem była jeszcze sprawa ze zbroją Odyna i zdjęciem klątwy Pierścienia Nibelungów. Pokazał się też Solento, jeden z siedmiu wojowników łusek Posejdona

Ostatnia seria rozgrywała się właśnie pod wodą, w królestwie Posejdona. Tam trzeba było zniszczyć siedem kolumn podtrzymujących królestwo, a wtedy główna kolumna by nie wytrzymała naporu(no i trzeba było uwolnic Atene). Jeden z generałów Posejdona wyglądał jak Dhalshim ze Street Fightera, inny był bratem bliźniakiem Sagi(złoty rycerz Bliźniąt), a pozostałych nie pamietam lub nie znam bo przegapiłam ostatnie odcinki.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kultura”