Zdrowe odżywianie, zdrowy styl życia

Tutaj można toczyć rozmowy o zdrowym trybie życia, dawać porady, ro zmawiać o modzie i stylu.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

A to w ogole dziala? Bo mi wychodzi 0 jakich danych bym nie podal;)
~~~<< piesek preriowy >>~~~
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Wzrost podajesz w stopach i calach, czyli przykładowo 183 cm to 6' i 1'' - przynajmnije tyle ma Sephiroth w książeczce do Final Fantasy 7 :lol:. Wage podajesz w funtach, czyli kg x 2. Mi wyszła waga prawidłowa, zresztą innej się nie spodziewałam ; ]
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Dlaczego zaraz w stopach i calach? Pod spodem mamy kalkulację metryczną, wystarczy wpisać np. 1.78 (wzrost; z kropką po metrze), 65 (waga) i już można obliczać. ^^
Dyzio

Post autor: Dyzio »

Erelen_Galakar pisze: Tu się zgadzam, poza tym aby być na "diecie" wystarczy wyeliminować puste kalorie. Ja aby dojść do takiej wagi jaką chcę mieć, na podstawie tabelek i prostych działań matematycznych muszę jeść nie więcej niż 2000 kalorii. Jeszcze niedawno zjadałem ponad 3000 jedząc mniej niż teraz (bo 3 Grześki, snickers, cola, słone paluszki, pizza i deser czekoladowy to bomba)
bomba = 30 minut na tronie.

[ Dodano: Czw 12 Maj, 2005 ]
Erelen_Galakar pisze:Hmmm... mi wystarczają płatki na śniadanie (o 5) do obiadu (17). Jakoś żyję :)
hehe mi tak samo

Waga jest najmniej ważna. Najważniejsze jest to ile sie ma w pasie ! W PASIE !!!. Bo co z tego że ważymy np: 60 kg przy wzroście 1.77 a mamy w pasie np; 100 cm.
A o dziwo tacy ludzie są. I to najczęściej sie robi przez za dużą ilość tłuszczu: przesadne jadanie mięsa i złe odżywianie: czipsy.
Czipsy to najgorsza rzecz, nienawidze czipsów. Przez nie wpadłem w nałóg gdy miałem 11 lat i przez to strasznie utyłem :(. Na szczęście wziełem sie w garść czipsów nie jem i wyglądam po ćwiczeniach bardzo dobrze. Jak można w ogóle jeść czipsy :?. Przecież ten szmelc jest niedobry. Sam sie dziwie że to jadłem. Dwa miesiące temu poczęstowałem się kilkoma czipsami kolegi i strasznie mi nie smakują. . Jednak żeby mieć w końcu tą siatke ( czyli sześciopak mięśni brzucha ) czeka mnie jeszcze 26 dni pracy. Dodatkowo mam kolege nałogowca czipsów, jest lekkoatletą ale w sporcie przeszkadza mu serce ponieważ jak był mały miał jakieś problemy z nim i nie może sie przemęczać. Strasznie mnie to wkurza gdy mi mówi że od czipsów nie utyje i będzie cały czas silny a ostatnio jak patrzyłem jego brzuszek urósł troche i nie podciągnie sie już 13 razy tylko od 5 do 10, dodatkowo twierdzi że czipsy są najlepsze z wszystkiego do jedzenia co jest na świecie.
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Dyzio pisze:Erelen_Galakar napisał/a:
Hmmm... mi wystarczają płatki na śniadanie (o 5) do obiadu (17). Jakoś żyję n

hehe mi tak samo
a ja w ogole nie jadam sniadan gdy rano wychodze...i jakos < nie> zyje :lol:

ja lubie chipsy-nie zeby nalog tlyko od czasu do czasu lubiem zjesc i jakos nadal mi daleko do normalnej wagi :wink:
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Orion

Post autor: Orion »

Ja ze śniadaniami mam tak,że chociaż nie wiem jak głodny bym się położył to zaraz po wstaniu i tak nic nie jestem w stanie zjeść.Z reguły jem dopiero koło 10,albo później.

A czipsy to syf,chociaż szczerze przyznaje że też je lubię :].
Garnet pisze: nadal mi daleko do normalnej wagi
Może to wina chipsów?Ludzie,jedzcie i chudnijcie :lol: .
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Hm, z tymi śniadaniami to chyba dużo osób tak ma... Ja swój pierwszy posiłek jem dopiero ok. 13:30, kiedy głód już mocno mnie przyciśnie. ^^ Rano najczęściej nie mam ani apetytu, ani czasu.

Chipsy chipsami, nigdy ich nie lubiłam... ale zdążyłam się już uzależnić od 3 Bitów. Heh, za to przynajmniej walczę z 'nałogiem'. :P
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Lucrecia pisze:zdążyłam się już uzależnić od 3 Bitów.
Nalli - a może to ty jesteś w tej reklamie 3-Bita z profesorkiem :lol:?

Kiedyś jadłam chipsy okazjonalnie, teraz prawie w ogóle - jakoś mnie już nie ciągnie, choć trzeba przyznać, że niektóre robią dobrze doprawione. Podobnie z czekoladą - mimo, że bardzo ją lubie, to w ciągu roku od kilku lat przypada na mnie może 2 - 3 tabliczki maksymalnie.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

Chipsy? Tylko Ekstra Power Tera Chili...
Solone są najgorsze... Sama sól... ble :]
;)
glamorous vamp
Dyzio

Post autor: Dyzio »

Nom smak Chilli był najlepszy, szkoda że nie produkują chociaż z drugiej strony dla mnie to lepiej :].
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Coś takiego,niby jestem normalny według tamtej metryczki.
Garnet pisze:a ja w ogole nie jadam sniadan gdy rano wychodze
Ja też,nawet w ogóle,czy wstaję rano czy wieczorem(PS2 rlz).Piję tylko po wstaniu kakao :D
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

A ja ostatnio odkryłem wspaniałe chipsy, których zjedzenie nawet trzech paczek nie spowoduje, że przytyję. Chipsy ryżowe, nie smażone na oleju, zero gram cholesterolu, z naturalnymi przyprawami (najlepsze to z wodorostami i papryczką chili).
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Jak mam chipsy to je zjadam, a jak nie mam to mnie nie ciągnie do nich. Zresztą ze wszystkim tak jest... Jak mam coś w domu to od razu muszę to zjeść :sad: , a później narzekam...
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Lady Luck

Post autor: Lady Luck »

Eiko pisze:Jak mam chipsy to je zjadam
Ja też...
..Czasem najdzie mnie jakiś taki smaczek na nie, ale to najczęściej podczas oglądania jakiegoś filmu...chociaż do tego wolę cini minis :wink:

Eiko pisze:Jak mam coś w domu to od razu muszę to zjeść
Walczę z tym, jak mogę... :roll:
...tylko czekolada taka jakaś... kusząca... :wink:
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Ja nie rozumiem,dlaczego jak sam kupię chipsy i chcę szamać to są takie sobie.Ale jak ktoś kupi i próbuję,to sa pysznę.Biegnę po paczkę i już nie są tak pyszne.Nrrahh.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie, styl życia”