Ale jaka potem byłaś (no ja byłam bardzo) szczęśliwa, jak w nagrodę mogłaś odebrac Animę.Garnet pisze:< w ogole to te clostery potrafily czasem niezle ujemnie wplywac na samopoczucie...>
Cloister of Trials
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
dla mnie najlepszy byl w besaid- najprostszy a najgorszy ten w bevelle jak ja go nienawidzialam ohhh... chyba z dwie godziny sie tam glowilam tak z wygladu to chyba najlepszy jest ten w macalani a reszta takie jakies kilika i djose to prawie to samo(ale na pewno bardzo podobne) o zanrkand jako cloister of trails nawet fajny ale boss na koncu juz nie
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
Nie będe wymieniaj jaka dla mnie , była najlepsza ścieżka bohatera(rki) do Aeona. Gdyż jest to głupie pytanie. Gdyz każda świątynia miała coś do zaoferowania.Co najwyżej mogę napisać jaka świątynia najabardziej spodobała się pod względem wyglądu ogólnie arhitektóry.
Djose Temple: światynia w każdym calu, tym bardziej jak jesteśmy tam poraz pierwszy i ukazuje się nam stawka pokazująca rozsypanie się świątyni na kawałki, które zaraz lewitują pod sprawą wyładowań elektrycznych. I wszytko to razem sobie lewituje co daje miły efekt dla oka gracza. Tak samo jest w środku, dokładnie wymodelowane ściany i te w dalszym ciągu wyładowania elektryczne otaczjące naszego bohatera.
Djose Temple: światynia w każdym calu, tym bardziej jak jesteśmy tam poraz pierwszy i ukazuje się nam stawka pokazująca rozsypanie się świątyni na kawałki, które zaraz lewitują pod sprawą wyładowań elektrycznych. I wszytko to razem sobie lewituje co daje miły efekt dla oka gracza. Tak samo jest w środku, dokładnie wymodelowane ściany i te w dalszym ciągu wyładowania elektryczne otaczjące naszego bohatera.
- Nienormalny_PS2
- Malboro
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
- Nienormalny_PS2
- Malboro
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
Bevelle po prostu zrobiło na mnie dziwne wrażenie pierwszym razem.Tamtejszy system sphere był niezły,na początku nie wiedziałem od czego zacząć A i poruszanie się na ruchomych platformach było niezłe :D .Najdziwniejszy Cloister dla mnie po prostuErelen_Galakar pisze:Co znaczy sfazowana?
[ Dodano: Sro 04 Maj, 2005 ]
Właśnie coś w tym stylu :DThompson pisze:Erelen - nie jestem pewny ale chyba chodzi o to, że jakieś takie dziwne, pokręcone.. ^^
- Nienormalny_PS2
- Malboro
- Posty: 637
- Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
- Lokalizacja: Chronoles
Grrr... Cloister w Bevelle to jeden z tych momentów, gdzie musiałam natychmiast wyłączyć muzykę (te dźwięki sprawiały, że mózg wypływał mi uszami, takie przynajmniej miałam wrażenie -_-), a ręce aż mnie świerzbiły, żeby odpalić komputer i poszukać jakiegoś FAQa/walkthrough/whatever.
Nie, w sumie to nie była trudna łamigłówka. Za to cholernie wkurzająca, tutaj zgadzam się z Wami w zupełności.
Nie, w sumie to nie była trudna łamigłówka. Za to cholernie wkurzająca, tutaj zgadzam się z Wami w zupełności.
Tja... ale nie 'sfazowany' (cokolwiek by to miało oznaczać ), tylko raczej schizogenny. To miejsce mnie przerażało i przygnębiało, zwłaszcza w FFX-2...Nienormalny_PS2 pisze:Najdziwniejszy Cloister dla mnie po prostu
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Trudne to "TO" nie było, ale jakieś takie - udziwniane na siłę. Zanarkand i Macalania rlz. Bevelle mimo swej....idiotyczności ma miejsce 3 Btw. Luci ja też wyciszałam dźwiękLucrecia pisze:Grrr... Cloister w Bevelle to jeden z tych momentów, gdzie musiałam natychmiast wyłączyć muzykę (te dźwięki sprawiały, że mózg wypływał mi uszami, takie przynajmniej miałam wrażenie -_-), a ręce aż mnie świerzbiły, żeby odpalić komputer i poszukać jakiegoś FAQa/walkthrough/whatever.