Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2603
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Pod ST Attack chciuałeś napisać ;). Można też zjunctionować sleep i wykończyć GFami.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Darios

Post autor: Darios »

Tak, ale gdzie na początku znajdziesz czary death? :roll:
Na samym początku najlepiej dać blind albo uśpić i nawalać GFami.
Awatar użytkownika
TomajS
Cactuar
Cactuar
Posty: 587
Rejestracja: ndz 14 gru, 2003 17:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: TomajS »

Darios2 pisze:Tak, ale gdzie na początku znajdziesz czary death? :roll:
Na samym początku najlepiej dać blind albo uśpić i nawalać GFami.
Ale przecież w późniejszym etapie również spotyka sie T-Rexy,nie ejst powiedzaine ze tylko na początku musisz to stosować.
Ostatnio zmieniony czw 24 lut, 2005 19:28 przez TomajS, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Izrail
Malboro
Malboro
Posty: 757
Rejestracja: pt 02 lip, 2004 14:20
Lokalizacja: Tartaros

Post autor: Izrail »

TomajS pisze:puźniejszym
późniejszym

zawsze możesz też spróbować innych czarów - oczywiście jeżeli masz ich niezły zapas. Bardzo wkurzającym stworem jest eż Chimera - moje pierwsze spotkanie (dawno,dawno temu w odległej galaktyce :P ) zakończyło się szybką porażką.

A w FF9 to się zdziwiłem jak mi przed nos w walce wyskoczyło 3 Tonberrych. Szok normalnie był :shock:
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...

Run and run and cling to life...
Darios

Post autor: Darios »

TomajS pisze:Ale przecież w późniejszym etapie również spotyka sie T-Rexy,nie ejst powiedzaine ze tylko na początku musisz to stosować.
Ale T-Rexy właśnie na początku są trudne i sprawiają najwięcej problemów. Później jak sie walczy na Island closest to heaven to jest bardzo łatwy.
Haker

Post autor: Haker »

a u mnie na odwrót na początku rzucic blinda i nawalac Shive i blizard a Dinuś będzie historią
burner

Post autor: burner »

a jak mam pokonac malboro bez sirena??on od razu robi mi bad breath i jedyne wyjscie to ucieczka!
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

a jak mam pokonac malboro bez sirena??on od razu robi mi bad breath i jedyne wyjscie to ucieczka!
Spróbuj poszukac przedmiotów, które ucza GFy umiejętności obrony przed statusami: oprócz Siren to jeszcze Carbuncle i Cerberus- dołącz np. Pain do obrony i Marlboro juz nie taki groźny.
burner

Post autor: burner »

dzieki Ivy! a jak moge sie ochronic przed breathem ruby dragona jesli nie mam auto protect?zanim rzuce pyrotect na wszystkie postacie on mi juz zieje! mozna jakos zjunctionowac protect zeby byl od razu na postaci??
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Wystarczy bardzo wysoki Vit i Breath tylko cię połaskocze :)
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Najlepszą obrona przed atakami jest znaczne podwyższanie obrony- to zdaje sie vitality, a auto-protect mozna uzyskać dzięki przedmiotowi Steel curtain. Jeśli go nie masz, zdobądź 20 adamantine i za pomocą GFAbl Med-RF przemień w Steel Curtain. Powodzenia :)

[ Dodano: Pią 25 Lut, 2005 ]
Następne takie pytania kieruj lepiej do Helpa, tam prędzej dostaniesz odpowiedź.

[ Dodano: Pią 25 Lut, 2005 ]
Wystarczy bardzo wysoki Vit i Breath tylko cię połaskocze
Breath na niskim poziomie potrafi być upierdliwy.Wiem to z doswiadczenia. Za pierwszym razem na niskim poziomie zejście do Ultimy zajęło mi ze 4 godz i nieraz bałam sie, że zginę marnie. Za drugim razem grałam na ok 80-90 levelu i pokonałam te drogę w 20 minut bez wiekszych problemów. Tak więc od stopnia "napakowania" postaci wiele zalezy, szczególnie z zderzeniu z Breath właśnie.
Darios

Post autor: Darios »

Ivy pisze:zejście do Ultimy zajęło mi ze 4 godz i nieraz bałam sie, że zginę marnie. Za drugim razem grałam na ok 80-90 levelu i pokonałam te drogę w 20 minut bez wiekszych problemów.
:shock: OMG! Ivy, przecież jest taka magiczna komenda- Enc-None
Malboraski pokonywałem z łatwością, wystarczy się zabezpieczyć przed Blind, Doom i Berserk, wystarczy. (Możliwe że czegoś zapomniałem)
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Darios nie zapominaj, że od pewnego momentu komendę Enc-None możesz sobie wsadzić tam gdzie słońce nie dochodzi :) I tak cię atakują wszystkie stwory z dwóch wysp (Hell i Heven) :) A co do Breatha od czego w końcu jest Auto Protect dla osób z niskimi levelami :)
Awatar użytkownika
Ivy
Moderator
Moderator
Posty: 2003
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 13:29
Kontakt:

Post autor: Ivy »

Darios2 pisze: OMG! Ivy, przecież jest taka magiczna komenda- Enc-None
Widocznie nie schodziłeś jeszcze do Ultimy, bo tam nie mozna uciekać, ani używać Enc-None. Wszystko zalezy tu od levelu postaci. Ewwentualnie mozna polegać na Invincible Moon u Rinoi, ale ten jest często zawodny i upierdliwy do losowych walk. Wystarczy mieć wysoki poziom i w FF8 nie ma trudnych wrogów. No moze oprócz Omegi- jeszcze go nie pokonałam, bo moje sejwy z pierwszego przejścia gry maja na końcu śmiesznie niskie levele, a za drugim, cóż, nadal gram, utknęłam na zbieraniu kart i zabrałam sie tymaczasowo za FF7.
Erelen_Galakar

Post autor: Erelen_Galakar »

Zapomniałaś, że poza wysokim poziomem potrzebny jest jeszcze wysoki str i vit, wtedy nie ma wroga nie do pokonania :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”