Ulubiona postać
Moderator: Moderatorzy
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ulubiona postać
Ok, nie zaszłam na tyle daleko, żeby podsumowywać postacie, ale mogę się podzielić pierwszymi wrażeniami.
<Zdjęcia = moje pierwsze skojarzenia postaci FFXII z realnymi (lub mniej) innymi postaciami>
Zacznijmy od faktu, że w S-E pracuje jakiś zboczeniec z obsesją na punkcie blondynów. Minimalne wyjątki: Balthier, Fran, Ashe...? *westchnęła*
Vaan
Nie wiem, która klata (?) mnie bardziej przekonuje. Vaana czy Patisona. Chyba jednak tego pierwszego, whatever. Strój (o dziwota) bardzo wygodny, pasujący do otoczenia i niezbyt przekombinowany. Chociaz brakuje mu kapelutka.
Z charakteru - OK! Nie narzekam. Nie jest to geniusz, bish ani drań, ale nie jest źle. Ma w plecy, ale nie daje się zdominować złym doświadczeniom i nie jest emo (mój braciszek kaput T T). Wkurza się w odpowiednich momentach, ale widać, ze to wciąż zwykły dzieciak. Z marzeniami o zostaniu Piratem. No i git. Nie wkurza mnie = duży plus.
Panelo
Jej body jest mocno udziwnione. Nie wiem co o nim sądzić. Niby nie irytuje, ale też nie zachwyca. Fryzura na "jestem miłą, niewinną dziewoją i ochronię mojego przyjaciela! " też ujdzie. Jak na razie, to Panelo jest IMO za mdła. No, ale może jeszcze jej dobrze nie poznałam.
Balthier
Gdy się kocha Hana Solo miłością niezmienną i coraz silniejszą, od prawie 15 lat, to oczywistą oczywistością jest miłość do Balthiera (imo). Pirat! Cholernie sexowny pirat! Zadbany, czysty i pachnący! (w porównaniu do pewnego Sparrowa). Boski głos. Ah, ten akcent! No i ta wyczuwalna nutka sarkazmu <3
Konkretny, myślący i przebiegły. Jak go tu nie kochać?
Fran
Nie dziwię się, że S-E nie wprowadza Króliczków do XIV. Inne rasy byłyby wtedy zbędne. Uwielbiam te ich uszy, a ogonki wywołują odruch "awwww".
Głos ma bardzo dobry. Ten dziwny akcent, oryginalna wymowa i połączenie dziecięcej zaczepki z sexapilem.
Strój skromny i z deka wulgarny Śmiesznie wygląda, gdy się biega w nim po pustyni. Nie przeszkadza mi. Taka ma być ta postać - pikantna.
Z charakteru Franuś jeszcze dobrze nie znam, ale widać, że to pewna siebie i zadziorna króliczyca
Basch
Może nie ma najlepiej trafionego stroju, ale na pewno jest mu wygodnie. Poza tym kocham czerwień jego kamizelki. Jest ok.
Niedogolony, zarośnięty...z blizną! :Q~~~~ Ma w plecy, bo z brata kawał drania, ale się nie poddaje i robi swoje. Tak trzymać, stary!
Ashe
Księżniczka lubi różowe mini, ale o dziwo, jej skromne odzienie sporo zasłania. Czy to wygodne na burze piaskowe? Pewna nie jestem. Wizualnie nie razi, ale chyba S-E przekombinowało.
Księżniczka była happy, potem jej happy kaput i teraz księżniczka się wkurza. I dobrze. Trochę jej włosy zalatują Yuną, na szczęście mózgu i charakteru naszej ulubionej Summonerki, Ashe poskąpiono.
Mało ją znam, więc...
Larsa
Potencjalna ofiara pedofilów/pedofilek. Słodki, uroczy i cwany. Od razu widać, że to szycha (i nie mam na myśli tylko ubrania). Ciekawam, co jeszcze wypłynie...
Vayne
(PRAWIE jak Wayne...lol)
Może głos ma bardziej normalny, ale od razu mi się skojarzył z Seymourem. Fryzura na Armanda (Wywiad z Wampirem) średnio do niego pasuje i raczej jasno określa jego orientację. Zuo, to się czuje.
Judges
No cóż... zabawni są O_o.
Czekam na więcej.
<Zdjęcia = moje pierwsze skojarzenia postaci FFXII z realnymi (lub mniej) innymi postaciami>
Zacznijmy od faktu, że w S-E pracuje jakiś zboczeniec z obsesją na punkcie blondynów. Minimalne wyjątki: Balthier, Fran, Ashe...? *westchnęła*
Vaan
Nie wiem, która klata (?) mnie bardziej przekonuje. Vaana czy Patisona. Chyba jednak tego pierwszego, whatever. Strój (o dziwota) bardzo wygodny, pasujący do otoczenia i niezbyt przekombinowany. Chociaz brakuje mu kapelutka.
Z charakteru - OK! Nie narzekam. Nie jest to geniusz, bish ani drań, ale nie jest źle. Ma w plecy, ale nie daje się zdominować złym doświadczeniom i nie jest emo (mój braciszek kaput T T). Wkurza się w odpowiednich momentach, ale widać, ze to wciąż zwykły dzieciak. Z marzeniami o zostaniu Piratem. No i git. Nie wkurza mnie = duży plus.
Panelo
Jej body jest mocno udziwnione. Nie wiem co o nim sądzić. Niby nie irytuje, ale też nie zachwyca. Fryzura na "jestem miłą, niewinną dziewoją i ochronię mojego przyjaciela! " też ujdzie. Jak na razie, to Panelo jest IMO za mdła. No, ale może jeszcze jej dobrze nie poznałam.
Balthier
Gdy się kocha Hana Solo miłością niezmienną i coraz silniejszą, od prawie 15 lat, to oczywistą oczywistością jest miłość do Balthiera (imo). Pirat! Cholernie sexowny pirat! Zadbany, czysty i pachnący! (w porównaniu do pewnego Sparrowa). Boski głos. Ah, ten akcent! No i ta wyczuwalna nutka sarkazmu <3
Konkretny, myślący i przebiegły. Jak go tu nie kochać?
Fran
Nie dziwię się, że S-E nie wprowadza Króliczków do XIV. Inne rasy byłyby wtedy zbędne. Uwielbiam te ich uszy, a ogonki wywołują odruch "awwww".
Głos ma bardzo dobry. Ten dziwny akcent, oryginalna wymowa i połączenie dziecięcej zaczepki z sexapilem.
Strój skromny i z deka wulgarny Śmiesznie wygląda, gdy się biega w nim po pustyni. Nie przeszkadza mi. Taka ma być ta postać - pikantna.
Z charakteru Franuś jeszcze dobrze nie znam, ale widać, że to pewna siebie i zadziorna króliczyca
Basch
Może nie ma najlepiej trafionego stroju, ale na pewno jest mu wygodnie. Poza tym kocham czerwień jego kamizelki. Jest ok.
Niedogolony, zarośnięty...z blizną! :Q~~~~ Ma w plecy, bo z brata kawał drania, ale się nie poddaje i robi swoje. Tak trzymać, stary!
Ashe
Księżniczka lubi różowe mini, ale o dziwo, jej skromne odzienie sporo zasłania. Czy to wygodne na burze piaskowe? Pewna nie jestem. Wizualnie nie razi, ale chyba S-E przekombinowało.
Księżniczka była happy, potem jej happy kaput i teraz księżniczka się wkurza. I dobrze. Trochę jej włosy zalatują Yuną, na szczęście mózgu i charakteru naszej ulubionej Summonerki, Ashe poskąpiono.
Mało ją znam, więc...
Larsa
Potencjalna ofiara pedofilów/pedofilek. Słodki, uroczy i cwany. Od razu widać, że to szycha (i nie mam na myśli tylko ubrania). Ciekawam, co jeszcze wypłynie...
Vayne
(PRAWIE jak Wayne...lol)
Może głos ma bardziej normalny, ale od razu mi się skojarzył z Seymourem. Fryzura na Armanda (Wywiad z Wampirem) średnio do niego pasuje i raczej jasno określa jego orientację. Zuo, to się czuje.
Judges
No cóż... zabawni są O_o.
Czekam na więcej.
Mhm, bardzo Ci się nudzi. Co z brzytwą Ockhama: nie mnóż tematów ponad potrzebę?
Btw, jeśli Balthier to Solo, to czemu Ashe nie kojarzy Ci się z Leią?
Acha, Vayne wcale nie jest ciotą. Jeden z lepszych złych w Finalu do tej pory, bardzo ludzki - przez słowo 'ludzki' nie mam na myśli 'jego drugie imię to angst', tylko to, że jest po ludzku zły, czyli ani trochę bardziej od przeciętnego polityka. ^^
Btw, jeśli Balthier to Solo, to czemu Ashe nie kojarzy Ci się z Leią?
Acha, Vayne wcale nie jest ciotą. Jeden z lepszych złych w Finalu do tej pory, bardzo ludzki - przez słowo 'ludzki' nie mam na myśli 'jego drugie imię to angst', tylko to, że jest po ludzku zły, czyli ani trochę bardziej od przeciętnego polityka. ^^
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Jak nie, jak tak? (przecież dałam Leię) FAIL.Lenneth pisze:Ashe nie kojarzy Ci się z Leią?
Indeed.Lenneth pisze:Mhm, bardzo Ci się nudzi.
Miałam z nim 2-3 scenki?Acha, Vayne wcale nie jest ciotą.
Vayne mnie intryguje. Czekam na rozwój wypadków. W ogóle ciekawe rodzeństwo. Uwielbiam walkę o władzę, braterską "miłość" i wbijanie sobie noży w plecy. Może się nie zawiodę
No tak, to przecież slave outfit. Oglądałam obrazek 0,5 sekundy i skojarzyło mi się z NPCem z Xeny.
Generalnie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś, poza tym już produkowałam się na temat tych postaci w innych topicach, więc nie będę się powtarzać. No tak, jest jeszcze ankieta... Trudno mi wybrać między Balthierem, Larsą, Fran i Baschem. A, zamiast Vosslera warto dać np. Al-Cida. Ma sporą rolę (i charakter Bruce'a), ale jeszcze do niego nie doszłaś, to nie wiesz.
No cóż, od czego są doujiny. XDDD
Generalnie zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś, poza tym już produkowałam się na temat tych postaci w innych topicach, więc nie będę się powtarzać. No tak, jest jeszcze ankieta... Trudno mi wybrać między Balthierem, Larsą, Fran i Baschem. A, zamiast Vosslera warto dać np. Al-Cida. Ma sporą rolę (i charakter Bruce'a), ale jeszcze do niego nie doszłaś, to nie wiesz.
Ja liczyłam na wbijanie (...) w (...), ale zawiodłam się srodze...Go Go Yubari pisze:Czekam na rozwój wypadków. W ogóle ciekawe rodzeństwo. Uwielbiam walkę o władzę, braterską "miłość" i wbijanie sobie noży w plecy. Może się nie zawiodę
No cóż, od czego są doujiny. XDDD
Ostatnio zmieniony śr 02 gru, 2009 00:08 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
I <3 all Moogles!!
Balthier jest cool (jakieś argumenty by się przydały) Prosto - fajnie wygląda, fajnie się zachowuje, fajnie mówi, fajny ma charakter, fajną przeszłość i jest fajnym piratem...
Vaan mnie wnerwia... bo co ktoś do mnie wpadnie i widzi jak gram w FF XII to się pyta, czy to chłopak, czy dziewczyna.. (interpunkcja?)
Balthier jest cool (jakieś argumenty by się przydały) Prosto - fajnie wygląda, fajnie się zachowuje, fajnie mówi, fajny ma charakter, fajną przeszłość i jest fajnym piratem...
Vaan mnie wnerwia... bo co ktoś do mnie wpadnie i widzi jak gram w FF XII to się pyta, czy to chłopak, czy dziewczyna.. (interpunkcja?)
Ostatnio zmieniony czw 24 gru, 2009 04:53 przez Gudis, łącznie zmieniany 2 razy.
Zagłosowalem na Balthiera - bo i na kogo innego. IMO, w ogóle, to charaktery w dwunastce ratują przed całkowitym olaniem ich głosy. Bosski inglisz Balthiera, tembr głosu Basha, głosik Fran... Najlepszy voice acting w historii serii (bo trzeci, wyboru za wielkiego nie było, hłehłehłe)? Zdecydowanie.
Co do postaci Vaana - już kiedyś się uzewnętrzniłem na jego temat, nie będę się powtarzał, rzucę tylko: Vaan ssie.
Powariowaliście z tymi Mooglami...
Co do postaci Vaana - już kiedyś się uzewnętrzniłem na jego temat, nie będę się powtarzał, rzucę tylko: Vaan ssie.
Powariowaliście z tymi Mooglami...
Teksty w podpisach zazwyczaj trącą sztampą.
Moogle są najlepsze, kupo!
Szczególnie ten co go zostawili w Salikawood mnie ujął za serce^^ No i każdy moogle który się czegoś trzyma - lady albo barierki - jest super^^
Hmm.. tak wg mojego rankingu
1. Mooglesy -kawai!
2. Balthier -cool
3. Basch -też cool!
4. Gabranth - a nie wiem w sumie czemu ale mi się spodobała ta postać... tak polubiłem Bascha i Noah, że im nawet pozwoliłem walczyć sam na sam
5. Vaan -wkurza mnie jak się pytają, ale ogólnie postać ok... jest dzieciakiem i tak się zachowuje, i tak ma grać ;P
Szczególnie ten co go zostawili w Salikawood mnie ujął za serce^^ No i każdy moogle który się czegoś trzyma - lady albo barierki - jest super^^
Hmm.. tak wg mojego rankingu
1. Mooglesy -kawai!
2. Balthier -cool
3. Basch -też cool!
4. Gabranth - a nie wiem w sumie czemu ale mi się spodobała ta postać... tak polubiłem Bascha i Noah, że im nawet pozwoliłem walczyć sam na sam
5. Vaan -wkurza mnie jak się pytają, ale ogólnie postać ok... jest dzieciakiem i tak się zachowuje, i tak ma grać ;P
- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Gudis. Twoja argumentacja zwala z nóg. Świątecznie dostaniesz ode mnie http://www.k-ff.com/phpbb2/viewtopic.php?t=448 .Gudis pisze:1. Mooglesy -kawai!
2. Balthier -cool
3. Basch -też cool!
Nie powiedziałabym, ze dzieciakiem. Jest starszy od Ciebie lol. Vaan to nastolatek, któremu w życiu nie jest łatwo. "Każdy orze jak może". 'Pracuje' i cichaczem marzy, że któregoś pięknego dnia zostanie piratem. Ot, typowy chłopaczek. Nie wiem czemu się wszyscy Vaana czepiają. W scenie w Jaharze wzbudził moją sympatię, a po spytaniu o wiek Fran, chciałam go poklepać po plecach "Eh młody, musisz się jeszcze wiele nauczyć". Czepiacie się biedaka, jakby nie dość cierpiał przez swoją "klatę" i fryzurę (a raczej ten chamski blond). Kurcze. Sprawiłabym sobie takie spodnie i buty, szczerze mi się podobają (kamizelkę odpuszczę lol).Gudis pisze:jest dzieciakiem i tak się zachowuje, i tak ma grać
Re: Ulubiona postać
Doskonale ujęte :D Zaraz po przejściu FF-XII szukałem po Internecie, kto też jest właścicielką tego zniewalającego głosu...Go Go Yubari pisze:Głos ma bardzo dobry. Ten dziwny akcent, oryginalna wymowa i połączenie dziecięcej zaczepki z sexapilem.
Ale no 1 moim zdanie to Balthier - świetne poczucie humoru, zgryźliwość nie obrażająca jednak nikogo. Szczególnie krótka wymiana zdań z Fran o "leading man" mi się spodobała
Vaan to moim zdaniem porażka - cały czasu wydawał mi się taki... nijaki.
Nie grałam w to wiele, bo nie mam gry na własność ale najbardziej polubiłam Vaana i Ashe Panelo też fajna. Wszyscy oni są tacy dzielni, ale i zabawni! może nie Ashe ale ja lubię, bo umie walczyc mieczem i nie jest typową księżniczka Co do reszty to nie wiem czy ich lubie bo mało grałam, ale chyba przesadzili z ubraniem Fran! To jak jakis playboy czy coś ale uszka ma fajne, takie królicze Lersa też fajny, taki słodziuchny ale też nie głupi
Mój ulubiony to balthier i przeszedłem całą grę i utknołem tylko raz przy lusu mines jak sie uciekało przed tymi bakanami czy jakoś tak . A wygrałem ją na 57 . I ostatni boss zrobił .Gra ogułem łatwa . No to teraz do tematu postek fosler z wyglądu w miarę ale zdradził więc morzna go se wsadzić w D, na szczęście to postka dodatkowa grałem balthierem , penello i bashem.
Ostatnio zmieniony pt 13 sie, 2010 15:00 przez naitmer, łącznie zmieniany 2 razy.
...szczerze watpię, skoro nie wiesz żenaitmer pisze:Mój ulubiony to balthier i przeszedłem całą grę
Kod: Zaznacz cały
Balthier przeżył katastrofę (końcowy filmik: Balthier odzyskuje swoj statek i zostawia Vaanowi krótki list) i pojawił się nawet w sequelu XII. Zaznaczyłam spoiler w Twoim poście, żeby nie wprowadzać innych w błąd.
Nie chcę sie czepiać, ale ..naitmer pisze:rzałuję i trenuje ją na coreb
ogółem łatwiej by było czytać Twoje posty, gdyby były poprawne ortograficznie. Wystarczy wkleic tekst do Worda przed wysłaniem.naitmer pisze:Gra ogułem łatwa