Sezon ogórkowy nawet na Krypcie? 
 
Boni pisze:Co o niej sądzicie?
Początkowo uważałam za kretyński pomysł. Teraz nie tylko się przywyczaiłam, ale nawet bardzo ją lubię, podobnie jak naturalne palmy. Poprawia mi humor zimą, widuję ją minium dwa razy w tygodniu. Poprawiała mi humor też wtedy, kiedy z powodu przejazdu Masy Krytycznej (ok. 2 tysiące rowerzystów w każdy ostatni piątek miesiąca) utknęłam pod nią w tramwaju na pół godziny.
Po renowacji i zmianie liści - nawet niczego sobie. Bez niej Rondo de Gaulle'a nie byłoby już takie same.
Boni pisze:Czy wiecie dlaczego jest to akurat palma?
Kiedyś wiedziałam, ale nie pamiętam.
Boni pisze:Czy znacie jej historię?
Jak wyżej. Czytałam parę artykułów z tą babką od palmy. Zdaje się, że miała jeszcze jeden pomysł, który trafił do gazet, nieco mniej kontrowersyjny od palmy, ale nie udało się jej go zrealizować.