I bardzo dobrze, że animator wie swoje ;] Coś tam pisał, że przemocy nie lubi zbytnio, a i widać przeca, że cała sprawa podchwyca ten sam typ przemocy co FF (AC) i bijatyki - leją się że aż wióry lecą, a na nikim śladu nie widać. No i tak szczerze, ta niesamowita choreografia nie byłaby możliwa bez nagięcia realizmu wytrzymałości do granic. Po za tym, po prostu lubię od zawsze tego typu pokazy nadludzkich mocy w takich produkcjach (a wszystko zaczęło się od filmów z Hong Kongu
![n :P](./images/smilies/003.gif)
). Co ciekawe - gdzieś tam w opisie była zapowiedź używania Dresspheres przez dziewczyny, zapewne w kolejnych częściach, co dopiero może pokazać niezłe akcje (Warrior, Dark Knight...).
I mi skrzydła Rinoy też średnio podeszły _^_