Zgadnij co Gveir... znowu się zgadzam :D
Ja też, całkowicie :D
King VERMIN! pisze:Randka byłaby zupełnie nie na miejscu! Pozatym, Cloud przez całą część filmu nie jest raczej w humorze, aby brać w czymś takim udział. Tak naprawdę to chłopak odżywa gdzieś w okolicy walki z Bahamutem. Pozatym, kiedy oni mieliby na nią pójść?! Sephitorth ma się znowu pojawić, a Tifa i Cloud by na radnkę sobie poszli?! Bezsens.
Jedyny sensownym substytutem randki mogłaby być scena pocałunku lub uścisku, ale to dopiero uznałbym za tanie i za akcję pod publiczkę - film opierał się w relacji Tifa/Cloud na niedomówieniach i bardzo subtelnych aluzjach w rozmowach, delikatnych gestach i uśmiechach; taka typowa, japońska powściągliwość, ale mająca w sobie sporo ciepła i emocji. Więc dobrze jest tak jak jest. A oni okazaliby się kretynami na nie wiadomo jakiej potęgi gdyby poszli się miziać, kiedy Seph wraca, żeby wszystkim ultimatywnie skopać dupę

IMO takie przedstawienie ich relacji jest idealnie wpasowane w otoczkę filmu i nie burzy niczego, co w nim zawarte. I jak zawsze King masz rację :D
King VERMIN! pisze:Swoją drogą, jak zareagowaliście na pojawienie się Aeris pod koniec filmu? Mimo, że można uznać tę scenę za tanią, to ja tak nie uważałem. Muszę przyznać, że coś wenwnątrz ruszyło jak ją zobaczyłem
Khem... nawet nie muszę mówić jak zareagowałem, bo chyba się domyślasz

Wieeelki uśmiech i bardzo przyjemne uczucie z zobaczenia swojej ulubionej bohaterki FF po raz kolejny ^^ Normalnie, jakbym się wzruszył, czy coś... za stary się robię
King VERMIN! pisze:Do Midgaru Gveir? To akcja nie dzieję się gdzieś poza Midgarem? Zresztą, nawet to widać, kiedy Cloud goni Kadaja, to wpadają do Midgaru, który jest zupełnie opustoszały i zniszczony... (no, chyba, że to inny sektor...)
W końcu to ktoś zauważył

Miasto, jakie pojawia się w AC to nie Midgar, tylko nowe, odbudowane miasto poza jego granicami, nazwane Edge. Mówi to Nomura w materiale o tworzeniu filmu, który dodano do AC.
KAIN pisze:Jak dla mnie to film był za krótki jak by tak zrobili kilku odcinkowy serial czy coś w tym stylu to wtedy można dać Cosmo Canyon, Gold Saucer itd. jak dla mnie SE ma tyle pomysłów, że by to bez problemu zrobili w ciekawy sposób.
Z sequel'em to by nie był jakiś za dobry pomysł, bo łato byłoby to skopać, poza tym, zakończenie AC pokazuje, że wszystko jest już dobrze, a 500 lat później Midgar zarósł. Co odnosi się do wypowiedzi jednego z twórców, który mówił że podoba mu się prawdziwe, ostateczne zakończenie VII, pokazane po napisach - "Świat, w którym nie ma już ludzi." Więc... o ile byłoby to ciekawe, wolę zawsze pozostać w domysłach, co i jak się wydarzyło, bo to ma o wiele słodszy smak niż zobaczenie gotowej odpowiedzi

Ale wcale, a wcale bym się nie obraził o bardzo dobrze wykonany, długi i będący na najwyższym poziomie pod każdym względem serial anime, na podstawie fabuły VII. Spełnienie marzeń normalnie ^^