Quiz o nas samych :]

[Piter]

Q: Co/Kogo byście zabrali na bezludną wyspę (tylko jeden przedmiot/osoba), wiedząc, że spędzicie tam conajmniej rok.

jak na rok, to zupke chińską robioną w Radomiu, bo jest dłuuugo przydatna do spożycia :E

Q: Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

mięta, z przyzwyczajenia.

Q: Jeśli miał/miałabyś się utożsamić z jakimś zwierzęciem, to wybrał/a byś...

Leniwiec, równie szybki jestem

Q:Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?
Ja staram się załatwić najwięcej niedokończonych spraw ile jestem wstanie.

[Gveir]

Q:a Czy jest jakaś banalna rzecz, której się panicznie boisz?

Ludzka głupota.

Q: Co/Kogo byście zabrali na bezludną wyspę (tylko jeden przedmiot/osoba), wiedząc, że spędzicie tam conajmniej rok.

Kogo - wyciągnąłbym Major z GitS, żeby się nie nudzić ^^ A jeśli miałbym zabrać coś... to broń.

Q: Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

Za starych, dobrych lat Turbo (jeszcze mam całe albumy z setkami samochodów ^^), a teraz kiedy nigdzie prawie nie można tego kupić - najmocniejsza aktualnie do nabycia miętowa.

Q: Jeśli miał/miałabyś się utożsamić z jakimś zwierzęciem, to wybrał/a byś...

Wilk - indywidualny samotnik. Albo tygrys - silny i potężny

Q:Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?

Idę spotkać się z moimi przyjaciółmi, spędzić z nimi najmilej jak się da ostatnie chwile tego świata.

Q: Czy w imię zemsty za śmierć ukochanej osoby byłbyś w stanie zniszczyć świat? (Wiem, durne pytanie, ale mam taki nastrój A co do odpowiedzi - to tak, nie ważne byłoby co bym miał zniszczyć, kogo zabić - ważne by było żeby zemsta się wypełniła.)

[skip to lou]

Q: Czego się najardziej boisz?

Najbardziej boję się pająków, os, pszczół i ogólnie owadów, pająków szczególnie boję się nawet je zabijać

Q: Co/Kogo byście zabrali na bezludną wyspę (tylko jeden przedmiot/osoba), wiedząc, że spędzicie tam conajmniej rok.

Moją kobietę, jesteśmy razem co prawda krótko ale jestem w takim stanie psychofizycznym że niebyłbym w stanie wytrzymać bez niej dnia, a co dopiero rok, ech

Q: Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

Gumy Orbit zielone, delikatny, subtelny smak mięty w idealnym połączeniu ze słodkością, perfekcja, innych nie żuje

Q: Jeśli miał/miałabyś się utożsamić z jakimś zwierzęciem, to wybrał/a byś...

Miś Koala, leniwy, nic nie robi dokładnie jak ja

Q:Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?

Oczywiście spędzam go z moją kobietą, zabrałbym ją do teatru, ona tak bardzo lubi, a ja nigdy nie mam czasu... potem spędzilibyśmy razem noc i na pewno byśmy nie spali^^ oj nie, zdecydowanie nie

Q: Czy w imię zemsty za śmierć ukochanej osoby byłbyś w stanie zniszczyć świat?

Damn, Gveir Robaczku naprawde durne lol, ale co tam... wiec, miłość wielka jest... yyy albo zwerbowałbym kwaziego w końcu to jego specjalność ^^

Q: Pijesz vodę z przepitką czy bez?

Wódka tylko ze Spritem i dużą ilością cytrynki mmmmm

Q: Ulubione piwo ?? (Żubr rox)

[Lenneth]

Czego się najardziej boisz?

Korzeni.

Czy jest jakaś rzecz, która mimo że innych straszy, Ciebie nie rusza?

Tak. Są to spacery późnym wieczorem po mojej dzielnicy. Znajomi/ przyjaciele/ rodzina 'czekają tylko', kiedy zostanę napadnięta/ zgwałcona/ zamordowana... a ja widocznie mam za płytką wyobraźnie, bo to mnie jakoś nie rusza. _^_

Czy jest jakaś banalna rzecz, której się panicznie boisz?

Patrz parę linijek wyżej. Korzenie.

Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

Orbit dla dzieci? Ewentualnie Orbit o smaku jabłkowym. Kiedyś żułam gumę bardzo często, teraz jedno opakowanie na pół roku.

Jeśli miał/miałabyś się utożsamić z jakimś zwierzęciem, to wybrał/a byś...

Sowę? Poluje na małe stworzonka, pohukuje, prowadzi nocny tryb życia...

Ulubione piwo?

Nie smakuje mi żadne, nawet z sokiem. Na szczęście na świecie jest tyle innych, mocniejszych, smaczniejszych trunków.


Pytanie: Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

[skip to lou]

Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

Pamiętam jedną z pierwszych lekcji polskiego w liceum, zostałem poproszony o przeczytanie swojej pracy, odpowiedziałem : " a co pani myśli że ja nie mam co w domu robić " byłem u kochanej pani profesor skończony, ale to jednorazowy wyskok. Przeważnie zwalałem na młodszego brata który opróżnia mi plecak z zeszytów

Q: Czy w obliczu wojny stanąłbyś dumnie w obronie swojej ojczyzny?

[Gveir]

Q: Pijesz vodę z przepitką czy bez?

Z Colą piję zawsze. A jak mam humor... to piję rozrobiony spirytus, za pijając go wódką, a ją samą Colą, albo wcale :D /witajcie w świecie wiejskich, twardych pijaków /

Damn, Gveir Robaczku naprawde durne lol, ale co tam... wiec, miłość wielka jest... yyy albo zwerbowałbym kwaziego w końcu to jego specjalność ^^

Ba, durne, ale to mi w duszy gra

Q: Ulubione piwo ??

Lata temu Warka czerwona (teraz smakuje jak siq), teraz Okocim Palone, Złoty Bażant (ale ten prawdziwy, czeski, bo nasz to siq) no i Koźlak, ale już go nie ma

Pytanie: Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

Oj, różnie... najbardziej kochałem - "Pies mi zeszyt zeżarł" (to często była prawda ), "Nie chciało mi się", "Nagły wypadek". Za dużo żeby spamiętać :D

Q: Czy w obliczu wojny stanąłbyś dumnie w obronie swojej ojczyzny?

Nie. Walczyłbym za swój dom, miejsce gdzie żyłem, ludzi którzy są dla mnie ważni. Za ojczyznę nigdy. Nie mam w sobie wcale patriotyzmu. Kompletne zero.

Q: Czy jesień wpływa źle na Twój nastrój? (Tak i to konkretnie. Ale teraz po wspaniałym prezencie od przyjaciółki na nadchodzące imieniny wszystko jest przepiękne ^^ )

[BeeBBo]

Q: Zdarzyło Ci się tak, że wkładasz do portfela 10 zł, a wyjmujesz 20? I nie chodzi mi tu o zapominalstwo. (Jak kota kocham, rozmnożyły mi się Ktoś mi dzisiaj dodatkowe 10zł do portfela zapakował )

Niestety nie mam tak dobrze

Q: Czego się najardziej boisz?

Boga, samotności, samego siebie i mojej mamy

Q:Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?

Hmmm...zmawiam pacierz, żegnam sie bliskimi nie podając powodu i chyba... idę spać.

Q: Czy w imię zemsty za śmierć ukochanej osoby byłbyś w stanie zniszczyć świat?

Nie mam takiej osoby.

Q: Ulubione piwo ?? (Żubr rox)

Kujawiak jeszcze do niedawna...dopóki browar nie poszedł pod młotek...Teraz to raczej też delektuje sie Żuberkiem.

Pytanie: Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

brakiem zeszytu.

Q: Czy w obliczu wojny stanąłbyś dumnie w obronie swojej ojczyzny?

raczej tak.

Q: Czy jesień wpływa źle na Twój nastrój?

na mój nastrój wszystko co mnie otacza wpływa negatywnie włączając w to jesień.

Q: Jak spędziłeś/aś swój ostatni weekend?

[Pinhead]

Czy jest jakaś rzecz, która mimo że innych straszy, Ciebie nie rusza? (Wszelkie zabobony, często łażę po wysokościach i dachach i rodzinkę straszę samym widokiem, wiele innych.)

Znalazło bysię coś

Co/Kogo byście zabrali na bezludną wyspę (tylko jeden przedmiot/osoba), wiedząc, że spędzicie tam conajmniej rok

Maszynke do pędzenia bimbru ":)

Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

Orbit miętowa

Jeśli miał/miałabyś się utożsamić z jakimś zwierzęciem, to wybrał/a byś...

Leniwiec

Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?

Kradne jakiś fajny samochód, i jade gdzieś w spokojne miejsce

Pijesz vodę z przepitką czy bez?

bez

Ulubione piwo ??

Perła

Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

Zazwyczaj piszę prace domowe na przerwie zaraz przed lekcją,ale jak mi się nie chce to po prostu mówię że zapomniałem zeszytu zawsze działa

Jak spędziłeś/aś swój ostatni weekend?

Spałem całą sobote , a całą niedziele leżałem w łóżku i nie wstawałem


Q: Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

[apple]

Q: Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

Fajna sprawa, w przyszłości zamierzam sobie jakiś zrobić, bo póki co mógłby się rozciągnąć od wzrastania >.< Ogólnie nie mam nic przeciwko- o ile robi się je w higienicznych warunkach

Q:Jutro jest ostatni dzień z reszty Twojego życia, co robisz?

Hm... Pozałatwiałabym wszystko co niedokończone, pożegnała się z tymi, na których mi zależy, no i bym potem umarła. (dziwnie to brzmi )

Pytanie: Jak w szkole tłumaczysz/ tłumaczyłe/aś brak pracy domowej?

Na pewno nie zaczynam jęczeć że mnie nie było or smth, zazwyczaj zgłaszam nieprzygotowanie bez podawania przyczyny, a jak już muszę to mówię, że nie mam zeszytu albo zapomniałam :]

Q: Czy jesień wpływa źle na Twój nastrój?

Jako taka jesień nie, tylko ciśnienie jest niskie często i mam przez to bóle głowy/chandrę, a jako porę roku we wczesnej fazie nawet lubię ^^

Q: Czy w obliczu wojny stanąłbyś dumnie w obronie swojej ojczyzny?

Eee, dziwne pytanie. Na tę chwilę myślę, że nie, nie jestem jakąś patriotką, zresztą do osób szczególnie odważnych nie należę >.> Jakoś nie widziałoby mi się ginąć w imię jakichś niezbyt istotnych dla mnie ideałów.

Ulubiona guma do żucia? lub taka, którą z różnych powodów żujesz najczęściej?

Najczęściej żuję zieloną Orbit, długo zachowuje smak i jest wspaniałym połączeniem delikatnej mięty i subtelnej słodyczy, mogłabym żuć ją i nic oprócz tego nie jeść. :] Dobry smak ma też jabłkowa, ale strasznie szybko go traci, i wtedy zmienia się w bezsmakową papkę

Q: Masz jakieś dziwne zwyczaje podchodzące pod nerwicę natręctw? ( Ja np stawiam nogę na co drugiej płycie chodnikowej o_O)

[Lenneth]

Czy w obliczu wojny stanąłbyś dumnie w obronie swojej ojczyzny?

Jak miałam te dziesięć lat mniej, to nie śmiałam wątpić, że mogłoby być inaczej. Ale z czasem życie zweryfikowało dziecięce mżonki podsycane patriotycznymi lekturami z podstawówki. Może tak, może nie. Nie chcę się przekonywać. *shrug*

Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

1) Przydatne do identyfikacji zwłok. 2) Popieram. 3) Nie.

Masz jakieś dziwne zwyczaje podchodzące pod nerwicę natręctw? ( Ja np stawiam nogę na co drugiej płycie chodnikowej o_O)

O, nie martw się, to mija. Miałam to samo i chyba nawet w Twoim wieku. Przeszło po pół roku. Cierpliwości.
Natomiast o swoich obecnych nerwicach natręctw mogłabym napisać esej. M.in. od jakichś piętnastu lat codziennie przed pójściem spać ustawiam równiutko kapcie, czy to w domu, czy to na wyjeździe, pijana, trzeźwa, zmęczona, zawsze. [Inaczej kapcie się na mnie obrażą i uciekną. O_O Nie, serio.] I jeszcze np. noszę po domu podstawki do herbaty tak ze sto razy dziennie, z kuchni do pokoju i z powrotem, a potem układam je w równe stosiki. Like... whatever.


Pytanie: Jak rozwiązujesz problem swędzących pleców, gdy nikogo nie ma w pobliżu? [...Zdarzyło mi się już nie raz używać noża albo nożyczek. ]

[Gveir]

?: Co miałeś/miałaś dziś na śniadanie?

Nic, nie jadam śniadań

Q: Jak spędziłeś/aś swój ostatni weekend?

Na uczelni... Nie przeżyłbym, gdyby nie to, że obok mamy sklep z dobrym piwem Ale ten nadchodzący weekend będzie ZNACZNIE przyjemniejszy ^^

Q: Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

Myślę, że to wspaniała rzecz. Niedługo planuję w końcu zrobić sobie tatuaż, taki wchodzący na łopatkę i schodzący do łokcia na lewym ramieniu. Został tylko wybór wzoru, ale najpewniej jakiś srogi tribal, lub coś orientalnego.

Q: Masz jakieś dziwne zwyczaje podchodzące pod nerwicę natręctw?

He he he Mam, a jakże. Wszystko MUSI, po prostu musi stać na swoim miejscu, równo, ładnie, na dodatek codziennie odkurzone, książki stoją idealnie poukładane, płyty z filmami tymi, wiecie... ( ) alfabetycznie, anime tak samo. Pliki i foldery na kompie też idealnie poukładane. Zaraz lecę ze ścierką jak coś się ufajda. Nawet mnie to drażni, ale nic na to nie poradzę

Pytanie: Jak rozwiązujesz problem swędzących pleców, gdy nikogo nie ma w pobliżu?

O ścianę się czochram, jak świnka :D Albo widelcem, koniecznie z jak najostrzejszym zębem

Q: Czy jesteś w stanie wytrzymać swędzenie nosa, ucha czy innego strasznie upierdliwego miejsca, bez podrapania? (Ciężko, oj ciężko to znieść, ale jeśli się naprawdę postaram to to zniosę)

[skip to lou]

Q: Czy jesień wpływa źle na Twój nastrój?

Powiedziałbym, że wpływa wręcz fatalnie, coraz krótsze dni, mało słońca, ciągle pada i jest pochmurno to wszystko sprawia, że humor mam przeważnie mętny, zaszywam się w domu przed konsolą (jakbym cały rokrobił co innego ^^) i pogrążam w coraz to większej depresji... i tak do pierwszych opadów śniegu.

?: Co miałeś/miałaś dziś na śniadanie?

Obiad _^_ kilka hot dogów własnej roboty z serem i surówką.

Q: Jak spędziłeś/aś swój ostatni weekend?

Piątkowej nocy byłem w pracy, więc w sobotę wstałem o 16 ^^, poszedłem na łyżwy, potem na imprezę i się zalałem. W niedziele wstałem koło 14, poszedłem na mecz hokeja (Stoczniowiec vs Cracovia, niestety przegraliśmy) potem łyżwy, i tradycyjny, coniedzielny meczyk w piłkę nożną. Pełen relaks jednym słowem.

Q: Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

Tatuażu nie posiadam i chyba nie będe posiadał. Mam do nich obojetny stosunek.

Pytanie: Jak rozwiązujesz problem swędzących pleców, gdy nikogo nie ma w pobliżu?

Ocieram się o kant jakiegoś mebla, chyba że ktos jest w pobliżu to wtedy się hamuję.

Q: Czy jesteś w stanie wytrzymać swędzenie nosa, ucha czy innego strasznie upierdliwego miejsca, bez podrapania?

No muszę Ci powiedzieć, że nigdy się nad tym nie zastanawiałem, generalnie jak mnie zaswędzi to spróbuje sie powstrzymać aczkolwiek nie wydaję mi się abym był w stanie nie podrapać się^^

Q: Jak leci? (u mnie w porządku, trochę juz późno ale mam w persektywie caly piękny dzień do przespania ^^)

[BeeBBo]

Q: Co myślisz o tatuażach?Jakie masz do tego podejście?Masz jakiś?

Stosunek mam raczej obojętny chociaż zastanawiałem sie nad zrobieniem sobie jakiegoś na klatce piersiowej

Q: Masz jakieś dziwne zwyczaje podchodzące pod nerwicę natręctw?

uwielbiam trzymać w ustach wykałaczkę

Pytanie: Jak rozwiązujesz problem swędzących pleców, gdy nikogo nie ma w pobliżu?

Potrafie sam się podrapać.

Q: Czy jesteś w stanie wytrzymać swędzenie nosa, ucha czy innego strasznie upierdliwego miejsca, bez podrapania?

tak

Q: Jak leci?

źle, tragicznie, katastrofa, najlepiej to się powiesić po prostu


Q: Jesteś fanem South Parka?

[Lenneth]

Czy jesteś w stanie wytrzymać swędzenie nosa, ucha czy innego strasznie upierdliwego miejsca, bez podrapania?

Nie wiem, ale już samo przeczytanie takiego pytania sprawia, że wszystko zaczyna mnie swędzieć i podrapać się muszę, bo inaczej zwariuję.

Jak leci?

Dziękuję, nie narzekam.

Jesteś fanem South Parka?

Kocham to oglądać, ale fanką bym się nie nazwała, bo widziałam raptem jakiś nikły procent wszystkich odcinków.


Pytanie: Co najczęściej robisz zamiast przygotowywać się do kolosa/klasówki?
Otóż ja najczęściej... ni z gruchy ni z pietruchy zaczynam się uczyć, ale czegoś kompletnie niezwiązanego z aktualnie potrzebnym przedmiotem. Przykład: zapowiedziany kolos z historii USA wywołuje u mnie nagłą i pilną (nieodczuwaną nigdy dotąd ) potrzebę wkuwania niemieckich terminów prawniczych. I tak jest chyba zawsze. _^_

[Garnet]

pisze sciagi:] byle jak najwiecej sie udalo^^"

Czy jesteś w stanie wytrzymać swędzenie nosa, ucha czy innego strasznie upierdliwego miejsca, bez podrapania? (Ciężko, oj ciężko to znieść, ale jeśli się naprawdę postaram to to zniosę)

ech przypomnialo mi sie,jak raz zaczelo mnie swedziec w kostce na wykladzie,a mialam buty sznurowane do kolan ...jakos wytrzymalam..^^"



jak tam,u Ciebie za swiatecznymi porzadkami?