Ulubiona postać w FF 7-9

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany

Ulubiony główny bohater:

Squall
171
36%
Cloud
242
50%
Zidane
68
14%
 
Liczba głosów: 481

Awatar użytkownika
Kimahri
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1217
Rejestracja: śr 14 gru, 2005 20:56
Lokalizacja: Biała Podl.

Post autor: Kimahri »

Puki co to z "nie ludzi" byl tylko swietny Zidane -_-' Ehh jak ja czlowieka nie trawie .....
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Gagarin pisze:bohater musi byc ciekwy, interesujacy, wyrazisty i tyle. to jest gra :)
No i jest interesujący i to bardziej niż inni, ale zaznaczam - IMO po raz nie wiem który :P. A że FF są fantasy to powiedzieć trudno, tak samo, że są science - fiction. Wszędzie pomieszano motywy jednego i drugiego, więc trudno stwierdzić jednoznacznie.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Bambocha

Post autor: Bambocha »

Ababeb pisze:
Bambocha pisze:GAGARIN napisałeś że CLOUD to jakas bezbarwna postać... dlaczego??
Napisałeś że Cloud wymiata. Dlaczego? :roll:
A dlatego że (jak napisał GVEIR) jest najbardziej "ludzki" ze wszystkich postaci (przynajmniej) z FF7,8 i 9. Pozatym nie to że wcale niewie czego chce... jest poprostu nie połapany z tymi zdażeniami które pędzą naprawdę szybko w FABULE FF7.
targaroth

Post autor: targaroth »

Gveir pisze:
Dark_Tifa pisze:. A Cloud faktycznie jeste bezbarwny. Jakby nie wiedział czego chce :/
I to jest w nim prawdziwe właśnie. I chyba jako jedyny bohater FF na konsole Sony jest w ten sposób podobny do prawdziwego człowieka, bo reszta postaci jest mniej lub bardziej przerysowana/przesadzona (nie mówię, że Cloud nie był). Squall jest ciekawy, ale zbytnio przerysowany, szczytem czego bywały momenty jego wybuchów, tak jak podczas rozmowy o Seiferze. No i jego odporność na Rinoę granicznyła wręcz z cudem :D.
ja powiem inaczej.. każdy Final był inny i każda postać była inna także i Squall był super i Cloud czy Zidane... każdy miał swoje cechy inaczej sie zachowywał (za to tylko brawa dla Squaresoft'u) także nie ma sie co spierać.. każdy ma swojego ulubionego ale porównywanie jest do bani.. Pamiętajcie: "Rats-They don't compare!!!"
Bambocha

Post autor: Bambocha »

No masz rację... jednak Squaresoft dobże zrobił że zróżnicował wszystkie postacie... poglądy itd. BO co to by była za gra jesli w dziewiątce ZIDANE miał by takie same poglądy co CLOUD?? No chociaż oboje (przynajmnej w niektórych fragmentach gry) był kapryśny... bardzo kapryśny. Jednak cały czs moja klasyfikacja wygląda następujaco: CLOUD (brawa), ZIDANE (brawa), SQUALL (tu też mogą być brawa ale nieco mneijsze...).
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Przyklaskuję targaroth na całej linii - lepiej nie da się tego powidzieć.
Bambocha pisze:Jednak cały czs moja klasyfikacja wygląda następujaco: CLOUD (brawa), ZIDANE (brawa), SQUALL (tu też mogą być brawa ale nieco mneijsze...).
Zamień miejscami Squalla i Zidanea, a będziesz wiedział jaką ja mam klasyfikację :D.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
boski miszcz

Post autor: boski miszcz »

no dobra - można się zgodzić na tego Clouda - ale dla mnie to zwykła kukła bez osobowości - wydaje mi się że go tak faworyzujecie bo kochacie całą FFVII

no ale Zidane, to zupełne przeciwieństwo - ten z koleji jest indywidualistą, ale jest jeszcze bardziej cukierkowy od Clouda

no i drogą eliminacji doszedłem do pana z VIII - jest on wg. mnie dobrze dopracowana postacią - przede wszystkim pasuje do całej fabuły tej częsci Finala - no i ma fajną szrame
Ostatnio zmieniony sob 22 lip, 2006 10:30 przez boski miszcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bambocha

Post autor: Bambocha »

No może i masz rację... u mnie cloud ma dodatkowy punkcik za to że jest głównym bohaterem w FF7 ale to i tak nie zmienia mojej klasyfikacji... to się tyczy głownych bohaterów :grin: jeśli by liczyć wszystkie postacie to wyglądało by to następująco:
1.SEPHIROT (facet ma charakterek... troszkę jest zagubiony ale twarrrdy :D ).
2.CLOUD (już to gdzieś pisałem :) ).
3.Zidane (wg mnie fa fajny charakterek. Może troszę za bardzo nażeka, jak to napis ałeś boski miszczu jest troszkę zabardzo "cukierkowaty"?? :P no ale jego ogon... no ostatecznie zasługuje na 3 miejce).
No i 4. Sqall (jako bohater - spoxik dobże nawet zrobiony ale ja się zrazilem do całej części gry... szkoda).

ps.: pisze do was z Włoch więc wszystkich gorąco pozdrawiam:)
BokoV

Post autor: BokoV »

To może teraz ja:
Cloud- Postać, która naprawde jest użyteczna w grze, Omnislash rządzi :D
Squall- małomówny, nieśmiały, nie jest duszą towarzystwa, nie lubi zawierać nowych znajomości (trochę przypomina mnie samego), ale jego umiejętności przydają sie w walce.
Zidane- Postać, która jest dobra na początku gry, z czasem staje się tylko potrzebna do kradzieży, chyba najsłabszy z głównych bohaterów.
targaroth

Post autor: targaroth »

BokoV pisze: Squall- małomówny, nieśmiały, nie jest duszą towarzystwa, nie lubi zawierać nowych znajomości (trochę przypomina mnie samego), ale jego umiejętności przydają sie w walce.

raczej bez niego reszta nie dała by sobie rady :P i gra nie miała by smaku bez Renzokukena :D
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

BokoV pisze:Cloud- Postać, która naprawde jest użyteczna w grze, Omnislash rządzi :D
Jakby nie patrzeć - trzeci i czwarty poziom limitu u Clouda jest zdecydowanie potężny i bez nich trudniej by było grać. A sam Omnislah jest cudem - wiele bitew wygrywało się dzięki niemu.
targaroth pisze:raczej bez niego reszta nie dała by sobie rady :P i gra nie miała by smaku bez Renzokukena :D
Pełna racja :D. Bez Renzokukena to już nie byłoby to. Wyjątkowo spodobał mi się pomysł z najazdem kamery pokazującym pojawiający się celownik przed okiem Squalla i to że zaczyna świecić się na czerwono na początku przez chwilę - czyżby Berserk :D? No i nie można zapomnieć o świetnych specjanych Renzokukenach stosowanych tylko na konkretnych wrogów - te z walki z Bahamutem i Ultimą rządzą, wyglądają jakby walczyli w czasie rzeczywistym.
BokoV pisze:Zidane- Postać, która jest dobra na początku gry, z czasem staje się tylko potrzebna do kradzieży, chyba najsłabszy z głównych bohaterów.
No niby się zgadza, ale Dyne też się przydaje, a Grand Lethal zadaje nie zgorsze obrażania.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
targaroth

Post autor: targaroth »

Gveir pisze:[qNo i nie można zapomnieć o świetnych specjanych Renzokukenach stosowanych tylko na konkretnych wrogów - te z walki z Bahamutem i Ultimą rządzą, wyglądają jakby walczyli w czasie rzeczywistym
no i nie można zapomnieć o wszystkich "specjalach" czyli Rough Divide, Fated Circle, Blasting Zone i Lion Heart... No i oczywiście wygląd gunblade'a - dla mnie najladniejszy był Twin Lance (lub Punishment, nie pamiętamk który z nich bo różnili się troszkę ale znacząco estetycznie :) )
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

targaroth pisze:dla mnie najladniejszy był Twin Lance (lub Punishment, nie pamiętamk który z nich bo różnili się troszkę ale znacząco estetycznie :) )
Wolałem pierwszy (Shear Trigger chyba) i Lionhearta. Jeden ładny, z shiny metaqlu, a drugi jeszcze efektownijeszy, bo wyglądający jak z kryształu. A z ataków kończących to chyba najlepiej wyglądał Rough Divide i Lionheart, pozostałe dwa były zbyt przebajerzone :wink:.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
targaroth

Post autor: targaroth »

Gveir pisze:
targaroth pisze:dla mnie najladniejszy był Twin Lance (lub Punishment, nie pamiętamk który z nich bo różnili się troszkę ale znacząco estetycznie :) )
Wolałem pierwszy (Shear Trigger chyba) i Lionhearta. Jeden ładny, z shiny metaqlu, a drugi jeszcze efektownijeszy, bo wyglądający jak z kryształu. A z ataków kończących to chyba najlepiej wyglądał Rough Divide i Lionheart, pozostałe dwa były zbyt przebajerzone :wink:.
Ten Punishment i Twin Lance były takie czarne i ładne.. Lionheart jet juz przekombinowany te skrzyałka kiczaste i ostrze o niefajnym kształcie

A co do Rough Divide to też mi sie podoba.. Gveir a nie sądzisz że Lionheart też był przebajerzony?? :P 17 uderzen gdzieś w powietrzu :D i to prawie kazdegho zabije od razu.. :P :P :D
Tifa

Post autor: Tifa »

Mmmmm, Ich liebe Irvine! :P
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”