Czas na Ouran High School Host Club - bo coś mi się zdaje, że tu niewiele osób o tej serii słyszało

Nadal wypuszczane są nowe odcinki, ale już zdązyła zostać jednym z moich ulubionych anime.
Sama idea tego anime może się wydać dośc dziwna (sama bym na to nie wpadła

), ale do rzeczy :].
Fujioka Haruhi, główna bohaterka, dzięki wysokim wynikom w nauce,przybywa do ekskluzywnej, wyższej szkoły Ouran w charakterze "specjalnego ucznia". Już pierwszego dnia napotyka szkolny klub "hostów" mający na celu ..hm uszczęśliwianie uczennic

Do klubu należy, jak można się domyśleć, wiele ciekawych osobistości :] "Król", Tamaki - uwodziciel o naturze narcyza, bliźniacy Hikaru i Kaoru <*_____* bezsprzeczni faworyci moi i Ivy :D > "małe diabły", mające skłonność do okazywania sobie braterskiej miłości na każdym kroku, do tego zachowujący się jak potterowscy Fred i George, Hani-chan - niewyobrażalnie słodka loli-shota, opiekujący się nim Mori, "typ dziki", "którego największą zaletą jest małomówność", oraz zajmujący się księgowością i pełniący funkcję zastępcy "króla" tajemniczy Kyoya. :]
Haruhi przypadkowo zbija cenną wazę w siedzibie hostów, a ponieważ nie posiada wystarczającej sumy równej cenie antyku, zaczyna pracę na rzecz klubu, aby ją odpracować. Początkowo jako służąca, lecz później zostaje zaciągnięta w szeregi hostów... (wspomnę, że jej wygląd jest dość mylący, więc można ją wziąć za chłopaka, tak jak zresztą zrobili członkowie klubu :] ) Tak właściwie zaczyna się cała historia
Słowo dla osób, których może odstraszyć już opening (kto widział, tez zrozumie, co mam na myśli) - tej serii na pewno nie należy brać na poważnie - jest to komedia parodiująca wiele elementów pojawiających się w innych anime (dziewczyny mdlejące ze szczęścia na widok obściskających się braci Hiitachin, beznadziejny podryw Tamakiego i jego naiwne klientki, boskie cosplaye XDXD). Ouran jest naprawdę warty obejrzenia, więc należy przymknąć oko na wszędobylski róż, kwiatki, gwiadki, łzawe sceny - są one jak najbardziej celowe.
Na uwagę zasługują boscy seiyuu *_* Trudno mi powiedzieć, która postać jest najlepsza pod tym względem(dobrze, nie będę oryginalna mówiąc, że Hitachiin znowu rlz

), głosy naprawdę pasują do charakterów. Zwykle też nie trawię głównych postaci żeńskich ze względu na ich pisk - ale wystarczy powiedzieć, że głosu Haruhi użyczyła Maaya Sakamoto ^__^
Warto wspomnieć, że seria ma też całkiem przyjemny design, (anime powstało na podstawie mangi, która jednak trochę się różni wyglądem)a i melodie wpadają w ucho :]
I jeszcze jedno na koniec -animowany Ouran jest dziełem Bones, więc to już powinno starczyć za solidną rekomendację
----
W międzyczasie zasięgnęłyśmy też po Triguna, lecz rozczarował nas trochę po kilku odcinkach ^^" Ma się wrażenie, że twórcy nie mogą się zdecydować, czy seria ma być zabawna, czy poruszająca _^_" Mam nadzieję, że zdąży się rozkręcić :]