Znienawidzony bohater FF
Moderator: Moderatorzy
To tak jak u mnie- Kimahri od 50 godzin gry ma chyba 4444 HPBoni pisze:Mój stosunek do Kimahriego najdobitniej przedstawia się na Sphere Gridzie, wszyscy mają cały opanowany, tylko jeden kimahri skończył jedno kółeczko i drugiego już nie zaczął
Kimahri pisze:Ja Kimahriego baaaardzo lubietaka klimatyczna postac, fakt powie cos raz na jakis czas, ale jest bardzo zaangazowany w pracy, ma fajne bronie ^^ i wogle taka przyjemna postac ^^
Tak się właśnie zastanawiałam czemu wybrałeś sobie Kimahriego na nicka :D Co kto lubi- dla mnie jest tylko smerfem, którego zostawiam w domu jak drużyna idzie się bić xD
U mnie na 230 godz, ma okolo 7000Ivy pisze:To tak jak u mnie- Kimahri od 50 godzin gry ma chyba 4444 HP![]()
Juz ci odpowiadamIvy pisze:Tak się właśnie zastanawiałam czemu wybrałeś sobie Kimahriego na nicka :D Co kto lubi- dla mnie jest tylko smerfem, którego zostawiam w domu jak drużyna idzie się bić xD
Widzac tylko screeny z FF X straszniee spodobal mi sie Kimahri, przez co wszedzie tak sie logowalem :D i tak doszedlem do krypty jako Kimahri. ^^
No tak, 230 godzin na uprgrade... co Wy w finalach tyle robicie :] Ja mam 120 na koncie i już wszystko właściwie pozdobywane, teraz tylko bałamutów tych porozwalać. Tak samo w diablo jest, mój kolega gra dwa miesiące i ma 50 level, a ja 3 tygodnie i mam 80Kimahri pisze: U mnie na 230 godz, ma okolo 7000
[ Dodano: Pią 30 Cze, 2006 23:01 ]
Mi też ze screnów sie podobał, ale cóż, square miało dość bawienia się w voiceacting więc dało kogoś kto nic nie gada. Wygodne.Kimahri pisze:Juz ci odpowiadam
Widzac tylko screeny z FF X straszniee spodobal mi sie Kimahri, przez co wszedzie tak sie logowalem :D i tak doszedlem do krypty jako Kimahri. ^^
glamorous vamp
Ano połazić można, pogadać z NPC'ami, pooglądać filmiki i muzy posłuchać, walczyć na Monster Arenie dla przyjęmności/satysfakcji, trenować wszystkie postacie na 255 we wszystkim (mam już 4 takie :D ), tak samo Aeony, zbierać kasę, przedmioty, robić super ekwipunek... Mogę tak godzinami o dowolnej części - dziwisz sie jeszcze ile możnaBoni pisze:No tak, 230 godzin na uprgrade... co Wy w finalach tyle robicie :]
KONIEC OT
Ostatnio zmieniony pt 30 cze, 2006 23:51 przez Gveir, łącznie zmieniany 1 raz.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
-
Larva
Ja najbardziej nielubie Squalla... kto grał na pewno wie dlaczego... pesymista, w*******e na wszystko - w dodatku tchórz ;;; długo by wymieniać
Btw, fajny cytat:
Squall: ...
Rinoa: What you are thinking about now? "None of your bussines"?
;D
Btw, fajny cytat:
Squall: ...
Rinoa: What you are thinking about now? "None of your bussines"?
;D
Ostatnio zmieniony ndz 02 lip, 2006 12:48 przez Larva, łącznie zmieniany 1 raz.
-
VaanFromRO
Swego czasu najbardziej znienawidzona (przeze mnie) postacia byl Sephiroth,
chyba kazdy uwaza to za oczywisty powod 
Kod: Zaznacz cały
po obejrzeniu filmiku jak zabiija Aeris- Go Go Yubari
- Ifrit

- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
Ja chyba za to go lubię właśnieVaanFromRO pisze:chyba kazdy uwaza to za oczywisty powod
Ja grałam i nie wiem. Kocham Squalla. Przynajmniej jest wyrazisty. I to "Whatever". Nie jest jak Zidane czy Tidus "jestem blond kolesiem mam mieczyk i w ogóle świat kręci się wokół mnie". Ani nie jest tak nudny jak Cloud IMO. Własnie naraziłeś się Kryptowemu Stowarzyszeniu Na Rzecz Ochrony Squalla.Larva pisze:Ja najbardziej nielubie Squalla... kto grał na pewno wie dlaczego... pesymista, w*******e na wszystko - w dodatku tchórz ;;; długo by wymieniać
On ma po prostu zdrowe podejście do życia - i tyleLarva pisze:pesymista, w*******e na wszystko - w dodatku tchórz
Dziwne stwierdzenieVaanFromRO pisze:znienawidzona (przeze mnie) postacia byl Sephiroth
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
-
VaanFromRO
-
Scorpinus
Squall jakoś lubić się nie daje, bo ekstremista za bardzo. Najpierw "gadaj do ściany" whatever itd., a później oszalał nagle z miłości co kwintuje nielogicznymi działaniami w imię ukochanej raz za razem. Bardziej wyśrodkowany byc powinien, bo z coolmadafaki zrobiła się rozmiękła klucha bez faz przejściowych 
<artykuł może zawierać fragmenty przejaskrawione> :D
<artykuł może zawierać fragmenty przejaskrawione> :D
Ja wam pokażę.. pff, żeby Irvine'a się czepiać ^^.
Otóż nie można bo:
-jest fajny (ale argument:P)
a jest fajny bo:
- fajnie wygląda, płaszczyk, kapelusz i strzelba.. coś wspaniałego
- charakter też fajny, a jego tchórzostwo w pewnym momencie IMO dodaje mu uroku
-ogólnie jest niezbyt skomplikowany i sympatyczny
Cloud jest zwykłym, nudnym idiotą. Również Tifa nie jest fajna. (cycasta barmanka, dzięki za takiego bohatera -_-") Tak samo jak całe FF7.
Squall jest genialny bo:
-najlepiej wygląda ze wszystkich głównych bohaterów, gunbladzik, szrama..
-LIONHEART
-na początku chłodny i niesympatyczny, taki bohater jest po prostu idealny
Co z tego, że potem mięknie, na widok Rinoa'y każdy mięknie....
Otóż nie można bo:
-jest fajny (ale argument:P)
a jest fajny bo:
- fajnie wygląda, płaszczyk, kapelusz i strzelba.. coś wspaniałego
- charakter też fajny, a jego tchórzostwo w pewnym momencie IMO dodaje mu uroku
-ogólnie jest niezbyt skomplikowany i sympatyczny
Cloud jest zwykłym, nudnym idiotą. Również Tifa nie jest fajna. (cycasta barmanka, dzięki za takiego bohatera -_-") Tak samo jak całe FF7.
Squall jest genialny bo:
-najlepiej wygląda ze wszystkich głównych bohaterów, gunbladzik, szrama..
-LIONHEART
-na początku chłodny i niesympatyczny, taki bohater jest po prostu idealny
Co z tego, że potem mięknie, na widok Rinoa'y każdy mięknie....
Gamertag: Szalony Szkot
-
Scorpinus
Wypisz, wymaluj, Quincey Morris :DThompson pisze:- fajnie wygląda, płaszczyk, kapelusz i strzelba.. coś wspaniałego
seksi futerko wokół szyiThompson pisze:bohaterów, gunbladzik, szrama..
http://images.cosplay.com/showphoto.php?photo=497825
I cały Squall
Na widok Tify każdy mięknie
-
Larva
ja oceniam postacie od strony fabularnej...Thompson pisze: -LIONHEART
nie wiem jakos mi squall tak do gustu nie przypadl
(chociaz jego komentarz : "i was dreaming that i am a moron" mnie rozwala ;D)
taka bezinteresownosc na wszystko, jego przyjaciele (ale chyba tylko oni tak uwazaja) proboja go jakos otworzyc, a on nieee bo on musi byc squall i nie podzieli sie z nikim swoimi problemami.. i on jest najbardziej ludzki?
co do irvine'a - koles sie na 1szej plycie sfrajerzyl na maxa ale potem juz jest ok, jak dla mnie fajna postac
zell rownierz fajna postac
no i sliczna rinoa
xDDDDD


