Ale fabularnie to ona dla mnie już z ZAŁOŻENIA był pomyłką. Fajnie było zobaczyc
Kod: Zaznacz cały
Yuffie i Sepha
Kod: Zaznacz cały
jak świat przyjął upadek Meteoru.
I to było niesamowite. Może powiecie, że tylko ja miałem schice z "gwiazdkami" po napisach końcowych? 3 nad ranem, napisy przeleciały 20 minut temu a ja nadal z otwartą gębą gapiący się na ten "wygaszacz z windowsa" nie mogący uwierzyć, że to juz koniec, gotowy dosłownie obciąć sobie mały palec za choćby 20 sec jeszcze jednego outra, które rzuciłoby na sprawę trochę światła. Niesamowite. A tu pach!
Kod: Zaznacz cały
po dwóch latach wraca Sephiroth, jakies tpp z Vincentem i inne pierdoły.
Tak poza tym, film znakomity, obejrzałem już 6 razy. Ale coś mam wrażenie, że tylko dlatego, że w 99% bazuje na Siódemce...
