Rufusa? W grze były pomarańczowe - powiedzmy ze blond :P W filmie troche mu się posiwiało.
.
On też wypadł znacznie lepiej, niż w grze, po prostu srebrnowłosi faceci mają większe powodzenie
Jak już w temacie porównań między grą a filmem: Rude jest jakby przystojniejszy - ma efektowne wejście na początku filmu , za to Reno wypisz wymaluj jak z FF7 :]
Wtrącę się... Reno i Rude są IMO genialni w filmie.. Że FF7 jeszcze nie przeszedlem, to nie mialem wczesniej porównania, ale im częściej ich spotykam, tym bardziej mi odpowiadają ich wersje w filmie (Zachowanie, nastawienie, wszystko)... No i jeszcze ten motym Turków (Ta gitarka ^^')
Taaaaaa, Barret niezłe działo sobie na łapę załadował :] Redeemer się chowa
Co do głosów... Znowu musze ponarzekać na Loza. Nie pasuje mi po prostu ten głos... W ogóle mi ta postać nie pasuje. Czemu te głupie włosy muszą mu tak sterczeć?
To jedyna rzecz, która mnie razi
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
Dzisiaj ta siatkową koszulę u Barreta wyczailem i chyba sobie cholera taką skołuje. Szkoda że lato się skończyło, w zime moge po domu testować jedynie ^^
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"
Izrail pisze:
Znowu musze ponarzekać na Loza. Nie pasuje mi po prostu ten głos... W ogóle mi ta postać nie pasuje. Czemu te głupie włosy muszą mu tak sterczeć?
Ta powinien byc kolejną dlugowlosą postacia zeby w ogole nie odrozniac kto facet a kto baba ;P. Dlugie wlosy są ok, ale trzeba zachowac proporcje... A wyglad Loza znakomicie pasuje do jego charakteru.
Do glosu Reda mam stosunek neutralny, mogl byc lepszy, ale ja tam jakiegos pedalskiego nie wyczuwam, zreszta co mozna ocenic po dwoch zdaniach ;/.
A Loz - zdecydowanie lepiej się prezentuje niż Kadaj - ten człowiek został zchrzaniony. Przywódcą bandy powinien być Yazoo, ktory prezentuje się chyba najlepiej z całej 3. Szkoda że został tak zaniedbany i zupełnie nie wyeksploatowany. Taki potencjał się zmarnował, a na stołek wsadzili takiego Kadaja, ktory na 3 planie zdaje się lepiej by sobie poradził... A Loz w tym wszystkim stanowi odskocznię, z tą postacią akurat ustrzelili w moje gusta.
Przyznaje, Kadaj wyszedl strasznie gowniarsko(w sensie glosny dzieciak), a Yazoo ma zupelnie inny glos niz sie spodziewalem, znacznie 'ciezszy', ale to nie zmienia faktu, ze jest dobry. Moze rzeczywiscie lepiej by sie prezentowal jako przywodca...
I bron mial fajną :D
[ Dodano: Wto 27 Wrz, 2005 02:24 ]
witam wszystkich!! Mam pomysl kto wymieni wszystkie nawiazania do filmu do gry ff7.Chodzi mi tutaj nie o fabule (chociaz ona i tak do gry raczej nie pasuje:-) ale ciekawostki typu np.dzwonek komorki Loza.Jest ktos chetny?[glow=red][/glow]
Co znaczy gówniarsko i głośny dzieciak? Konkrety proszę. poza tym chłopak ma jakieś 16-18 lat (ja się skłaniam ku 17 ), więc dziwne, żeby nam tu mądrości filozoficzne prawił. Moim zdaniem Kadaj wyszedł świetnie - w przeciwieństwie do Loza-neandertala. Genialny głos i wygląd.
Ale Yazoo mogliby więcej dać, bo takiego milczka z niego zrobili.
Foolish brother... If you wish to kill me, hate me, detest me and survive in some unsightly way...
bartosz2j pisze:witam wszystkich!! Mam pomysl kto wymieni wszystkie nawiazania do filmu do gry ff7.Chodzi mi tutaj nie o fabule (chociaz ona i tak do gry raczej nie pasuje:-) ale ciekawostki typu np.dzwonek komorki Loza.Jest ktos chetny?
Zapomnij Wielu się tak zapędzało i nic z tego nie wyszło. I w sumie dobrze. Po co zaśmiecać forum takimi pierdołami.
Mi ręce opadły od ich niby płaczu na początku filmu jak rozmawiali o matce. Takie twarde facety a płaczą. Rozumiem, że to mogło być dla zgrywu ale jednak mi to nie przeszło.
Przeca to etap przez ktory musi przejsc 90% bishounk'ow zeby zdac egzamin na fan-klub ;D
We all travel a maze of relationships, it goes on with or without you. I search the sea of the unconscious... I look for you... to find my true... self...