na screnach jest koleś co armię prowadzi do ataku (w filmiku też) - i on jest podobny do seifera - trochę. Ta 4-ta postać - ten koleś koło króliczycy - to ktoś inny czy ten sam kolo tylko przebrany inaczej ?
Ale cośmi sięwidzi że powtórzy sie schemat z ff8 - jakiś seiferopodobny koleś będzie wykorzystywany przez jakiegoś głównego mąciciela (pewnie kobitkę) i rozpęta parę wojenek. Swojądrogą jak zobaczyłem uszy tej blondyneczki to zaczołem wątpić ...
Jak już pisałem przy jakimś innym poście - jak luknołem na quinę to nie wiedziałem czy śmiać sięczy płakać. Mam nadzieję żę ta postać z uszami jakoś wpasuje się w grę. Najmniej zastrzeżeń do dziwnych postaci miałem do caith sitha z ff7 - ale to z powodu troche mniej poważnego klimatu siódemki. Jakoś tam mi to pasowało.
eeee Tak zacząłem się temu finalowi przyglądać ( dwunastce) i musze przyznać , że wciąż mi się kojarzy z Legend of Dragoon nawet same imiona są jakieś takie do siebie podobne ... i też walczą królestwa jak w LOD ..... a ta nowa bohaterka Ashe ( czy jak jej tam) jest nawet podobna do Shany z LOD .... ale to chyba tylko zbieg okoliczności ( mi się to podoba )
Też krzywo patrzę na tendencję do ubierania postaci w ff x i ff 12. Jakoś we wcześniejszych częściach stroje były bardziej funkcjonalne - a w FF 8 wszyscy byli spoks ubrani (no może poza selphie - ta jej spódniczka mi jakośnie podeszła). A irvine ? Normalny płaszcz - i koleś wygląda dobrze. W 10-ce tak naprawdę dobrze i bez zbytniego przebajerowania wygląda chyba tylko Auron.