Metal Gear Solid

Zręcznościówki, strzelanki, RTSy, RGPi ; tzw. blockbustery i te mniej znane dla koneserów.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Sephir
Cactuar
Cactuar
Posty: 320
Rejestracja: ndz 13 lis, 2005 17:23

Post autor: Sephir »

Garnet pisze:nie porownuj go do niego;P
Erm, nie znam się na męskiej urodzie =).
Garnet pisze:<zreszta ogólnie wole MGS2 od 3>
A ja MGS1 od czegokolwiek. Czegokolwiek by nie zrobili. Jakiej grafiki by nie miało. Nie wciągnie tak jak MGS1.


Edit:

Dopiero mam zamiar zagrać w 3 część, uparłem się na PS2 i mam nadzieje ze to jak najszybciej nastapi, ale wątpie zeby coś pobilo MGS1. Przynajmniej w moich przekonaniach :)
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Garnet pisze:miałam przeczucie, ze jacyś 'prawdziwi' :wink: męzczyzni skomentują moja wypowiedź odnosnie Raidena, ale nie spodziewalam sie tego aż tyle :lol:
Czy to znaczy że jak lubię Raiden'a i nawet powiem że ma ładny pyszczek to znaczy, że nie jestem prawdziwym facetem? :D
Garnet pisze:..Snake troszke kojarzy m sie z Rambo i temu podobnymi;)
Bo przecież nawet na plakacie reklamującym MG na NES'a był identycznie narysowany jak jak bohater pierwszego Terminator'a na analogicznym plakacie - to było zamierzone :lol: W MG2 Big Boss wyglądał jak Connery, Campbell jak dowódca Rambo, a Snake jak Rambo, a Snake od MGS ma twarz za Plissken'em z Ucieczki Z Nowego Jorku :] Kojima to sprytna bestia.
Garnet pisze:a jego paczka papierosow w ekwipunku zawsze mnie rozbraja:)
Bo chłopak wie co dobre XD
Sephir pisze:A ja MGS1 od czegokolwiek. Czegokolwiek by nie zrobili. Jakiej grafiki by nie miało. Nie wciągnie tak jak MGS1.
Też tak myślałem, do zagrania w MGS3 - szczerze powiem, że to jest genialne, dorównuje MGS, naprawdę. Nie powiem, że jest lepsze, ale na pewno prawie dorównuje, pograj a wystawisz własną ocenę, ale zapewniam że się nie zawiedziesz ^^
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

znienawidził Patriotów i Filozofów
To jedna i ta sama grupa Gveir :)
Ale żeby tak daleko wyrokować trzeba pograć w PO, a tego szybko niestety nie uczynię
Ja dokładnie po maturze z polskiego i wosu :twisted:
A ja MGS1 od czegokolwiek. Czegokolwiek by nie zrobili. Jakiej grafiki by nie miało. Nie wciągnie tak jak MGS1.
Prawda :) Najlepsze postaci, najlepsze filmy, najlepsze rozmowy, najlepszy ładunek emocjonalny (chociaż MGS3... hmm...)
zreszta ogólnie wole MGS2 od 3
Można wiedzieć czemu?
A ja MGS1 od czegokolwiek. Czegokolwiek by nie zrobili. Jakiej grafiki by nie miało. Nie wciągnie tak jak MGS1.
Gameplay Cię przerazi na początku, ale przywykniesz :D Czy jest lepsza? Nie wiem, IMO naprawia błędy MGS2 (nie chodzi o Raidena), fabularnie jest cudnie, ale to tylko wyjaśnienie wątków. Historia i klimat jako taki jest zabójczy.
a jego paczka papierosow w ekwipunku zawsze mnie rozbraja:)
"Don't you know that smoking i hazadrus to your health?"
"So is war... and I done that all my life" :>

[ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 08:19 ]
No tak, zapomniałem. Sephir, wersja normalna czy Sub?
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

King VERMIN! pisze:To jedna i ta sama grupa Gveir :)
Niby, przecież Filozofowie to amerykańska gałąź Patriotów, która tak nazwała się w latach 70 :P Niby ci sami, ale jest różnica :wink:
King VERMIN! pisze:Ja dokładnie po maturze z polskiego i wosu :twisted:
Jako że gromadzę fundusze na PS3, to chyba za rok najwcześniej...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Niby, przecież Filozofowie to amerykańska gałąź Patriotów
Nope. To na odwrót, Patrioci to amerykańska gałąź od Filozofów.

"The Filozofers still exist in China too" Pamiętasz?
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

King VERMIN! pisze:Nope. To na odwrót, Patrioci to amerykańska gałąź od Filozofów.

"The Filozofers still exist in China too" Pamiętasz?
A no fakt. Mój błąd ;]
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
Sephir
Cactuar
Cactuar
Posty: 320
Rejestracja: ndz 13 lis, 2005 17:23

Post autor: Sephir »

King VERMIN! pisze:No tak, zapomniałem. Sephir, wersja normalna czy Sub?


Nie zrozumiałem pytania =p Wersja czego.
Awatar użytkownika
soniq
Cactuar
Cactuar
Posty: 330
Rejestracja: ndz 31 gru, 2006 23:07

Post autor: soniq »

Sephir pisze:Nie zrozumiałem pytania =p Wersja czego.
MGS2 Sons of Liberty (Normalna) i MGS2 Substance (SoL + misje VR)
MGS3 Snake Eater (Normalna) i MGS3 Subsistence (SE z lepszą kamerą i trybem online)

I mam też pytanie co do tego. Czy te wersje różnią się czymś od siebie (chodzi mi o fabułę) ? Normalna i Sub.
Mistrz polecił mi unikać niepotrzebnych walek!
Awatar użytkownika
Sephir
Cactuar
Cactuar
Posty: 320
Rejestracja: ndz 13 lis, 2005 17:23

Post autor: Sephir »

Ah. No tak.

W MGS2 grałem Sub.

W MGS3 też chyba Sub mam zamiar jeśli lepsza.
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Gveir pisze:Czy to znaczy że jak lubię Raiden'a i nawet powiem że ma ładny pyszczek to znaczy, że nie jestem prawdziwym facetem?
własnie na odwrót;P zauważ, że prawdziwi dałam tam w cudzysłów ;) zresztą sam wiesz, jak cenie sobie facetów potrafiących śmiało powiedzieć, ze inny facet jest przystojny etc;p
Gveir pisze:Bo chłopak wie co dobre XD
piękne samobójstwo:]
King VERMIN! pisze:Można wiedzieć czemu?
proszę sobie przejrzeć wcześniejsze posty :D ;) pamietam dobrze, ze przy okazji wyjścia MGS3 były tu rozmowy, która lepsza etc
w skrócie - przede wszystkim w 3 nie podobała mi sie lokalizacja gry 'w trawce' ;) infiltrowanie bazy, cztery ściany to jest to...ukrywanie w krzakach podeszło mi średnio
wole Dead Cell od Cobra Unit.....Vamp, Fortune
w 3 brakowało mi Otacona:( <no cóż, w koncu nawet Snake'a tu nie ma:)>
wspomniana przez Was akcja w Arsenalu^^
postac Raidenovicha w 3 nie do końca jest na miejscu :]]]] <ale przyznaje parodie nie są złe:]>

po prostu MGS2 lubie za całokształt..i zgrabny tyłeczek <wiadomo kogo xD>
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Garnet pisze:I mam też pytanie co do tego. Czy te wersje różnią się czymś od siebie (chodzi mi o fabułę) ? Normalna i Sub.
Fabularnie się nie różnią, bo to byłoby strzelenie sobie samobója przez Kojimę, dwa razy kasę już wyciągnął, ale żeby jeszcze fabułę zmieniać? Chociaż w Substance masz Snake Tales, pewne dodatkowe misje...
Sephir pisze:W MGS3 też chyba Sub mam zamiar jeśli lepsza.
Zdecydowanie w Subsistence zagraj, nie będziesz klął na kamerę, a wiem że ludzi klną, chociaż mi wcale nie przeszkadza.
Garnet pisze:własnie na odwrót;P zauważ, że prawdziwi dałam tam w cudzysłów ;) zresztą sam wiesz, jak cenie sobie facetów potrafiących śmiało powiedzieć, ze inny facet jest przystojny etc;p
Oj, ja też emotkę na końcu dałem ;P Btw. niedawno z byłem u przyjaciółki, na PC włączony Lost, z pięć dziewczyn dookoła komputera, pojawia się Sayid, zaczynają coś marudzić czy jest czy nie jest przystojny, wypalam że jest i to całkiem całkiem... Dostałem takie spojrzenie że mało nie umarłem ze śmiechu XD
Garnet pisze:piękne samobójstwo:]
Zdecydowanie :]
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Chociaż w Substance masz Snake Tales, pewne dodatkowe misje...
Ano masz. Na szczęście są to historie alternatywne, tj. alternatywne w świecie MGS... czyli nie mają związku z fabułą :)

Garnek, a fabuła? Postaci? Nie samymi bossami człowiek żyje. Inna sprawa, że bossowie w jedynce, to nawet nie bossowie, ale wspaniałe postaci. Prawdę powiedziawszy Raiden z całym Dead Cell razem wziętym wypadają biednie przy FOXHOUND :) Nie wspominając już o jednej z najwspanialszych postaci w grach w ogóle, czyli Grey Fox...

Chłopaki z Cobry byli imo mięsem do przemielenia... jedyna osoba która miała coś do powiedzenia do The Boss... no, ale o to pewnie chodziło. Jeśli idzie o postaci w dwójce? Fortune do mnie w ogóle nie przemawiała, prawdę mówiąc jej historia mnie jakoś szczególnie nie ruszyła. Czemu? Chociażby porównać ją i Wolf... bez porównania imo. Tak samo jak Vamp i Mantis... też bez porównania. Dwójka cierpiała na brak ciekawych postaci, który mimo, że BYŁY ciekawe, to daleko im było jeszcze do postaci z jedynki. Powiem tak, o wiele bardziej przywiązywałem się do Meryl, niż do Emmy... nie dlatego, że Meryl ma guna itp. Ale dlatego, że miała lepiej zrobiony charakter... mi Emmy zrobiło się tylko żal, bo Otacon cierpiał, zaś jak Wolf postrzeliła Meryl to o mało nie spanikowałem. Naturalnie, jest to imo :)

Tak z innej beczki. Ciekawe jakie będą stosunki w MGS4 Snake-Meryl...

[ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 21:30 ]
Zdecydowanie w Subsistence zagraj, nie będziesz klął na kamerę, a wiem że ludzi klną, chociaż mi wcale nie przeszkadza.
Sub wygląda tak... jak powinien wyglądać MGS3 na samym początku :/
Awatar użytkownika
Nienormalny_PS2
Malboro
Malboro
Posty: 637
Rejestracja: śr 04 maja, 2005 03:16
Lokalizacja: Chronoles

Post autor: Nienormalny_PS2 »

Niech mi ktoś powie o co kaman z tą kamerą w MGS3, bo ona mi ani razu nie przeszkadzała w grze :?:
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Niektórym przeszkadzało przy łażeniu po dżungli, że musieli w kółko przełączać się na FPP, żeby dokładnie się przyjrzeć i to był wielki wrzask. Mi to wisi, całkowicie dobrze się IMO gra z kamerą z góry, to taka rzecz jaka charakteryzuje MGS i z widokiem TPP to już by było nieco nie teges...
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
Awatar użytkownika
King VERMIN!
Cactuar
Cactuar
Posty: 479
Rejestracja: czw 21 wrz, 2006 15:43

Post autor: King VERMIN! »

Bullshit. Jak ja grałem na samym początku i łapano mnie co 0.6 sekundy, to tylko "jak można w to k**** grać!??" Kamera JEST upierdliwa, nawet bardzo... ciekawe czy byście cfaniakowali jakby w MGS1 czy MGS2 nie było radaru :D Kamera w Sub to must-have, bo powoduje, że mamy kontrolę nad swoim otoczeniem, a nie: idę, idę, fpp, idę, idę, fpp. Fakt, że aż tak źle nie było, nie uniemożliwiało to gry, ale jej obecność w wersji pierwotnej byłby błogostanem :D

[ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 23:01 ]
to już by było nieco nie teges...
Powiedzmy sobie szczerze... "nieco nie teges" byłoby tylko i jedynie, gdyby zabrakło "zzZZZzzz", gwiazdek, wykrzykników itp. To nie kamera czyni MGS'a ale jego grywalność, o! :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne gatunki gier”