Tekken
Moderator: Moderatorzy
Tag2?????
yeeeeeeeeeee
nowa odsłona mojej ulubionej czesci ^ ^.
Może beda rzuty tagowe, np takie jak na outrze kinga :]
nie moge sie doczekać
yeeeeeeeeeee
nowa odsłona mojej ulubionej czesci ^ ^.
Może beda rzuty tagowe, np takie jak na outrze kinga :]
nie moge sie doczekać
Ja o świcie chce budzić się z ułożonym życiem to wiem, porządkiem w głowie wzrokiem z pod pewnych powiek
http://qwas2004.republika.pl
http://qwas2004.republika.pl
W trojce grałem Paulem, czwórką troche sie rozczarowałem a taga wogóle nie ruszałem. Moje typy z piątej czesci to:
Kazuya- ulubiona oczywiscie postac :D
Feng- ''turniejowa postać''.Swoją drogą Fenga opanowałem lepiej w 2 dni niz Kazuye w 3 lata
Jeszcze moze Kryśka, ale nią gram na wyczucie (no dobra mashuje poprostu :D )
Kazuya- ulubiona oczywiscie postac :D
Feng- ''turniejowa postać''.Swoją drogą Fenga opanowałem lepiej w 2 dni niz Kazuye w 3 lata
Jeszcze moze Kryśka, ale nią gram na wyczucie (no dobra mashuje poprostu :D )
no ja gram kingiem jak wiadomo :]
a w tagu jeszcze Jin lub paul :]
a w tagu jeszcze Jin lub paul :]
Ja o świcie chce budzić się z ułożonym życiem to wiem, porządkiem w głowie wzrokiem z pod pewnych powiek
http://qwas2004.republika.pl
http://qwas2004.republika.pl
http://www.the-magicbox.com/0511/game051110f.shtml dali jeszcze Armor Kinga
[ Dodano: Pią 11 Lis, 2005 21:35 ]
http://www.the-magicbox.com/0511/game051110f3.shtml screen na dole
[ Dodano: Pią 11 Lis, 2005 21:35 ]
http://www.the-magicbox.com/0511/game051110f3.shtml screen na dole

Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
wg mnie Tekken 3 był najlepszy, ale grałem tylko w 1, 2, 3 i Tag Tornament. Moim najczęściej wybieranym zawodnikiem był Lei i ta mała Xiaou (czy jak jej tam). Eddy natomiast doprowadzał mnie do szewskiej pasji, za szybki dziad był i tyle. Ehhh dzieciństwo się przypomniało... 

Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
w 3 najbardziej wkurzał mnie Ogre... tragedia... jakiś zielony pazdzierz... Hwoarang też był dobry, też dobry był Brian i Paul (ten jak czasami przywalił to pół życia zabierało)
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.