Strona 2 z 8

: pn 19 wrz, 2005 22:53
autor: Myr
Akurat o tyle o ile w AC szarosc byla chyba zamierzeniem(co moim zdaniem wyszlo filmowi na plus) w LO moglo byc troche bardziej kolorowo, ale jakos nie przeszkadzalo mi to az tak jak Krakersowi :D

: wt 20 wrz, 2005 01:28
autor: Dante
troche to w LO zmienieli, ale i tak wyszło bardzo dobrze :]
Tragicznie wyszło. Przecież to:

Kod: Zaznacz cały

Cloud miał wyrzucić Sephiroth'a na dno reaktoru. Starcie Clouda z Sephirothem miało pokazać że wielki twardziel, najlepszy z najlepszych ugina się pod mocą płynącą ze zranionych uczuć czlowieka, ktory nigdy do niczego nie doszedł. W filmie Cloud wyglada jak hiena ktora wypatrzyła odpowiedni moment, podcieła Sepha podczas jego nieuwagi i fartem uszedła z tego z życiem, bo przecież gdyby przeciwnik nie popełnił samobójstwa to zapewne człowiek o żółtych włosach poniósłby niechybną smierć, tak? W grze zostalo to przedstawione zupełnie inaczej i przyznam szczerze ze właśnie ta scena w last order najbardziej mnie zbulwersowała.

: wt 20 wrz, 2005 02:31
autor: Myr

Kod: Zaznacz cały

Dante ja mowilem w poprzednim poscie o kolorach, ze są dobrze dobrane w LO, co do fabuly to czy ja wiem... Zauwaz ze Sephowi na plus wyszlo wpadniecie do krateru, mogl miec tyle swoich kopii ile zechcial, a sam byl tam tylko "mozgiem operacji" ;). Co do tego, ze niby to Cloud mial go wrzucic, bo seph mial sie "ugiac pod mocą płynącą ze zranionych uczuć czlowieka, ktory nigdy do niczego nie doszedl", hmm jakby nie patrzec zeby nie wiem jaką moc posiadal, jednak Cloud byl zwyklym szeregowcem, a Sephiroth jak sam zauwazyles, tym no.1, wiec bylo to troche nierealne zeby od tak go zabil tylko dzieki milosci do bliskich. I tak dokonal wiele, 2 razy dzgniety mieczem a i tak jeszcze stal.
Druga mozliwosc - a kto wie jak by sie potoczylo - moze Seph przeczuwal, ze Cloud moze z nim wygrac, ale doszedl do wniosku, ze to i tak nic nie zmieni, bo wskakujac do krateru zyska nowe mozliwosci o czym zapewne wiedzial, skutecznie kamuflując swoją smierc przed swiatem.

: wt 20 wrz, 2005 05:50
autor: Gokulo

Kod: Zaznacz cały

Powtarzam drugi raz - Dircetor Cut. I wszystko jasne jesli chodzi o zmienione wydarzenia ;/

: wt 20 wrz, 2005 07:15
autor: ramalash
po co piszecie w tych ramkach w temacie pisez spoilery :P

ogolnie LO jest dobre dla ludzi ktorzy nie grali w FF 7 bo tak jest pare niescisloci ;]

: wt 20 wrz, 2005 07:23
autor: Myr
ramalash pisze:po co piszecie w tych ramkach w temacie pisez spoilery :P
Sephiria prosila ;p

: wt 20 wrz, 2005 11:39
autor: Dante
Myr raz ze nie odpowiadalem na twojego posta, Gogulo 2 że niewazne czy jest to directors cut, nie musisz sie powtarzać i wyobraź sobie ze wiem co to znaczy, po prostu ta wersja zdarzen mi się nie podoba, jest totalnie zchrzaniona i zupełnie nie przypadła mi do gustu.

Kod: Zaznacz cały

Myr, ja nie dokonuje jakiejś doglębnej analizy tego filmu - po prostu w grze bylo inaczej i tak jak ubarwiopna została postać Zack'a - co wyszło na dobre, tak ja wmieszano do wszystkiego Turks'ów - co mnie nie raźi, tak śmierć Sephirotha zmieniona byc nie powinna wg. mnie.

: wt 20 wrz, 2005 11:45
autor: Ivy
ramalash pisze:ogolnie LO jest dobre dla ludzi ktorzy nie grali w FF 7 bo tak jest pare niescisloci ;]
A co w tym takiego dobrego dla laika? Bez znajomości gry LO może być niejasne -ot, historyjka wyrwana z kontekstu, upakowana w 25 minutach, Dla kogoś, kto FF7 przeszedł może być ciekawym uzupełnieniem fabuły. Mnie te zmiany nie przeszkaddzają - skoro pamiętam, co się wydarzyło w grze, to zmiany w wersji animowanej nie rażą tak bardzo.

: sob 24 wrz, 2005 08:57
autor: Kadaj
A nie przyszło wam do głowy że jak w grze FF7 Cloud miał te jego słynne przebłyski pamięci, potem zwariował mógł w Kalm opowiedzieć towarzyszom troche zmienioną Historie. Przecierz mógł nie pamiętać wszystkiego niektóre żeczy mogły mu sie pomylić. Może squer zrobili to specialnie.

: sob 24 wrz, 2005 09:19
autor: Boni
Kadaj pisze:Może squer zrobili to specialnie.
Sądzisz, że podczas robienia FF7, mieli w planach jakieś kompilacje, sequela prequele....-_-' Daj spokój. ;)

: sob 24 wrz, 2005 09:31
autor: Myr
Boni pisze: Sądzisz, że podczas robienia FF7, mieli w planach jakieś kompilacje, sequela prequele...
gdy robili FF7 nie musieli, ale przy robieniu sequela/prequela mogli zmienic nieco szczegolow historycznych.

: sob 24 wrz, 2005 09:58
autor: Gokulo
Co innego jak ci sie nie podoba, a co innego, jak prowadzicie jakas mini-kampanie przeciw poniewaz wystapila "niezgodnosc z orginalem"

: sob 24 wrz, 2005 16:44
autor: Kadaj
dla mnie jest to prawdziwa historia z Nibelheim. Jak ktoś widzi to pod takim kątem jest to urozmaiceniem gry. W sumie przejde sobie teraz jeszcze raz FF7 potem ogłądne Last Order a na końcu lukne sobie FF:AC. MIło jest przeżyć tą całą historię od początku :grin: :grin: :grin: :grin:

: sob 24 wrz, 2005 17:34
autor: Dante
W sumie powinieneś zacząć od last order jesli chcesz ją przezyc od początku

: sob 24 wrz, 2005 18:49
autor: Boni
Skąd Wy ludzie macie Last order?