: ndz 15 lip, 2007 00:43
Dostaniemy starter pack ale oczywiscie za dodatkowe siano. I znow europa najbardziej w plecy.
Nie używałam wibratora, wiec mi to tylko doda brak wyłączenia takiej opcjiSchrödinger pisze:Pad bez wibracji.
Z badań jednak wynika, że ponad 70% kobiet używaGo Go Yubari pisze:Nie używałam wibratora (...)
Taa, i ciekawe gdzie one to pozniej chowaja, gdy sami tego znalezc nie mozemy .Schrödinger pisze:Z badań jednak wynika, że ponad 70% kobiet używa
2 wynika z 1- ponieważ PS3 wyszła ze znacznym opóźnieniem i ciągle coś przy niej do ostatniego momentu dłubali, to tez sami twórcy gier mieli problem. Dodatkowo trudności z programowaniem. A że gry muszą być, to gracze dostają, co dostają.Schrödinger pisze:1. Mało tytułów. PS3 to mocna maszyna ale brak software'ów staje się jego piętą achillesa. Produkcja takiej gry, która by w pełni korzystała z możliwości tej konsoli (a także zadowoliła gracza) jest kosztowana, trudna i nie zawsze jest wiadomo czy w ogóle bedzie udana (jak każda gra zresztą). Ale to tym aspekcie high risk low return już chyba pisałem. Są takie cudowne tytuły jak MGS4 (do zimy już niedługo) ale moim zdaniem kupujący biorą pod uwagę ilość gier przy zakupie konsoli.
2. Podobnie jak w punkcie 4 Wii, ogólnie jakość gier nie powala. Nie dość, że jest ich mało to jeszcze idą tropem tytułów Xbox'a, na dodatek sprzedawane z opóźnieniem w porównaniu do Xbox'a, na dodatek super-uber-hi-quality (jak się spodziewano) to to nie jest...
Co ciekawe, chyba nie ma tym razem żadnych problemów z samym hardware'm (już trochę czasu minęło od premiery, a narzekań jak nie było tak nie ma... chyba ze znowu się zaplątałem w czasoprzestrzeni i o czymś nie wiem ) M$ dał ciała z tymi awariami X'a360. Teraz coraz więcej potencjalnych klientów woli poczekać, aż tą wadę wyeliminują, zamiast kupować konsole od razu. Być może jak już wyjdzie ta dobra wersja, to Sony obniży ceny PS3 i ludzie rzucą się właśnie na tą drugą konsolę.Schrödinger pisze:A teraz minusy PS3.
I dobrze, przynajmniej Ci co kupią konsole mogą być pewni, że raczej dostaną dobrze dopracowany produkt.Lady Luck pisze:ciągle coś przy niej do ostatniego momentu dłubali,
Niby tak, ale po co im dobrze dopracowany produkt kurzący się obok TV, bo nie ma na niego porządnych gier? Ja bym się czuła ostro oszukana, gdybym kupowała konsolę tuz po premierze. A tak, to poczekam ze 2 lata, aż cena nieco spadnie i pojawi się cos interesującego.Jaco pisze:I dobrze, przynajmniej Ci co kupią konsole mogą być pewni, że raczej dostaną dobrze dopracowany produkt.
Zbyt powoli; konsola Sony, długo wyczekiwana, nie powinna była pozwalać sobie na takie jaja. DMC4 dopiero wyjdzie kiedyśtam, tak samo SCIV czy Tekken 6, nawet FFXIII jest w dalszym ciągu daleko w polu. Heavenly Sword dostaje świetne recenzje, ale jeden tytuł to za mało.Jaco pisze:A gry powoli zaczynają sie pojawiać
Ano Ocaj tym razem nie zagubiłeś się. Szokiem jest, że 33% X360 trafia do serwisu, albo na szrot. A przedłużenie gwarancji o kolejny rok przez MS było tylko i wyłącznie przyznaniem się do błędu.Jaco pisze:Co ciekawe, chyba nie ma tym razem żadnych problemów z samym hardware'm (już trochę czasu minęło od premiery, a narzekań jak nie było tak nie ma... chyba ze znowu się zaplątałem w czasoprzestrzeni i o czymś nie wiem ) M$ dał ciała z tymi awariami X'a360.
Poczekaj do połowy przyszłego roku. Albo przynajmniej do grudnia tego roku. Wtedy nadejdzie wielka ofensywa ze strony PS3. Z tytułami jakie na niego nadchodzą (i nie tylko tymi jakie wymieniłaś, bo np. nadchodzi jeszcze przepotężny Lair i wiele innych), nie wyobrażam sobie, żeby PS3 nie wysunął się na prowadzenie w przyszłych latach. Choć naturalnie nie będzie to taki już monopol ilości udziałów w rynku i przewagi nad konkurencją, jaki był dotychczas.Lady Luck pisze:Póki co PS3 przegrywa z (psującym się X360), jakby nie patrzeć.
Niestety rynek jest gorszy niż dżungla- jeśli Sony i spółka nie zabiora się do roboty i nie dostarczą graczom gier, które spokojnie będzie można nazwać next- genowymi, to zostaniemy (my, gracze) zdominowani przez popierdółkowate gry rozrywkowe, jakie mamy na Wii- a poniważ sprzedaja się one coraz lepiej i są coraz bardziej popularne, Sony będzie musiało podkraść konkurencji klientów podobnym stuffem. Smutne, ale prawdziwe.Gveir pisze: nie wyobrażam sobie, żeby PS3 nie wysunął się na prowadzenie w przyszłych latach.
Chyba "do niedawna"...Gveir pisze:Choć naturalnie nie będzie to taki już monopol ilości udziałów w rynku i przewagi nad konkurencją, jaki był dotychczas.
Hehe zawsze możesz zaległości odrobić dużo później np. za 20 lat żeby na starość być dziwakiem. Dla mnie to już jest trochę paranoja, że konsola kosztuje 2500 zł + telewizor z odpowiednią technologią ok ja rozumiem że rynek droższy, postęp itd. ale za tyle to ja moge sobie kupić całkiem przyzwoity samochód sportowy na aukcji. Mówiąc w skrócie odchodze od gierek i w przyszłości odrobie wszelkie zaległości xD.Sephir pisze:Ja na razie kupiłem sobie PS2 i mam dużo czasu żeby nadrobić zaległości Za pare lat na PS3 bedzie dużo gier (hope so), konsola bedzie w przystępnej cenie (hope so), to się kupi i się będzie czekało aż PS4 spadnie z tych 10000zł
Jak to ostatnio przeczytałem w PSX Extreme... (cytuję z pamięci) "Poczekajmy jeszcze trochę, a zobaczymy, że PS3 zje XBOX'A 360 razem z zasilaczem" I ja w to wierzęGveir pisze:Wtedy nadejdzie wielka ofensywa ze strony PS3. Z tytułami jakie na niego nadchodzą (i nie tylko tymi jakie wymieniłaś, bo np. nadchodzi jeszcze przepotężny Lair i wiele innych), nie wyobrażam sobie, żeby PS3 nie wysunął się na prowadzenie w przyszłych latach.
Człowieku! O mało nie umarłem jak zobaczyłem tą grę jakiś czas temu :D Wydaje się ona prześwietna i wszelkie rzeczy bledną na jej tle (twórcy sugerowali się zdaniem twórców GoW... a to oznacza jedno: kierowali się wskazówkami mistrzów gatunku :D )Jaco pisze:A gry powoli zaczynają sie pojawiać. Genialnie wygląda Heavenly Sword (screeny czy gameplay )
I to niestety jest prawda... już kilka razy czytałem o tym problemie. Sukces WII może spowodować, że firmy zaczną tworzyć gry dla "niedzielnych graczy". Cel osiągnięcia Jak najwyższego sukcesu komercyjnego powoduje odchodzenie od tworzenia gier skomplikowanych, przemyślanych, dopracowanych, a co najważniejsze skłaniających do intensywniejszego myślenia (wiadomo, że wszystkie te czynniki podnoszą wymogi produkcyjne, a co za tym idzie potrzeba więcej pieniędzy na sam proces tworzenia) Takie gry właśnie nie gwarantują tego sukcesu, przez co wydawcy odrzucają je na starcie.Lady Luck pisze: Niestety rynek jest gorszy niż dżungla- jeśli Sony i spółka nie zabiora się do roboty i nie dostarczą graczom gier, które spokojnie będzie można nazwać next- genowymi, to zostaniemy (my, gracze) zdominowani przez popierdółkowate gry rozrywkowe, jakie mamy na Wii- a poniważ sprzedaja się one coraz lepiej i są coraz bardziej popularne, Sony będzie musiało podkraść konkurencji klientów podobnym stuffem. Smutne, ale prawdziwe.