Ulubiona postać FF 4 - 6
Moderator: Moderatorzy
[shadow=cyan][/shadow]
A ja tam uwielbiam Edge'a z ff4, za ten jego image twardziela (maska na twarzy i to spojrzenie, a przede wszystkim scena, kiedy pierwszy raz się go napotyka).
W sumie genialny jest też Edgar z ff6, przede wszytkim dlatego, że trochę zrywa ze stereotypem finalowego księcia - jest bardziej na luzie. Oraz Cyan i jego grzecznościowe zwroty do każdego kogo napotka. Nie ma jak to dobrze wychowany samuraj, he he. Najpierw się przedstawiasz, potem odcinasz głowę.
Ale moją ulubioną postacią jest Rydia. Może dlatego, że takie to niewiniątko a rzeźnik nieprzeciętny (jednoosobowa armia z pociskiem nuklearnym:)
Lubie takie laski he he he.
A ja tam uwielbiam Edge'a z ff4, za ten jego image twardziela (maska na twarzy i to spojrzenie, a przede wszystkim scena, kiedy pierwszy raz się go napotyka).
W sumie genialny jest też Edgar z ff6, przede wszytkim dlatego, że trochę zrywa ze stereotypem finalowego księcia - jest bardziej na luzie. Oraz Cyan i jego grzecznościowe zwroty do każdego kogo napotka. Nie ma jak to dobrze wychowany samuraj, he he. Najpierw się przedstawiasz, potem odcinasz głowę.
Ale moją ulubioną postacią jest Rydia. Może dlatego, że takie to niewiniątko a rzeźnik nieprzeciętny (jednoosobowa armia z pociskiem nuklearnym:)
Lubie takie laski he he he.
BokoV, Cecil, owszem Analiza porównawcza Fajnali? I pliz, pliz, pliz, Nowicjusze, używajcie słownika ortograficznego. Pretty please? With sugar on top?
Kod: Zaznacz cały
SSmani też nie byli źli, bo wykonywali rozkazy. Duh.
Kod: Zaznacz cały
nie jest bardzo zły, bo kiedy przestaje wierzyć w mądrość i oddanie swego króla, wymawia mu posłuszeństwo. Co jest bardziej charakterystyczne dla cywilizacji łacińskiej, niż chińsko-japońskiej.
BEGIN GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Version: 3.12
GL/S dpu s: a-- c+ L+ E- W++ N- o? K? w-- O-- M- V? PS--- PE++ Y? PGP-@ t+ 5? X R>+ tv>! b++ DI- D? G e* h! !r !x
END GEEK CODE
Moimi faworytamiu są Kain i Tallah. Reszta nie przypadła mi dop gustu, co do Cecila to był fajny jeszcze jako Dark Knight.
Zwycięża KAIN z racji nie tuzinkowych umiejętności bojowych (jump) i spore obrażenia za zwykły atak do czego dochodzi świetna (wizualnie) zbroja
(oki?)]
N: DLACZEGO? Gdzie argumenty?[/color
Zwycięża KAIN z racji nie tuzinkowych umiejętności bojowych (jump) i spore obrażenia za zwykły atak do czego dochodzi świetna (wizualnie) zbroja
(oki?)]
N: DLACZEGO? Gdzie argumenty?[/color
Ostatnio zmieniony wt 19 gru, 2006 11:08 przez SkyLine, łącznie zmieniany 2 razy.
- neo rpgomaniak
- Kupo!
- Posty: 85
- Rejestracja: pt 10 mar, 2006 15:22
- Lokalizacja: Z domu
Według mnei najlepszą postacią jest... Ultros xD
Jego żarty nie raz zwaliły mnie z fotela i ma dziwnych znajomych xD
Jego żarty nie raz zwaliły mnie z fotela i ma dziwnych znajomych xD
Kod: Zaznacz cały
No i dorabia jako ekspedientka czy co tam ;P
Psychotest osobowościowy bez pytań
Kto to zrobił?!
Kto to zrobił?!
Najlepszy jest jak dla mnie Edgar, jest takim "innym" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)
władcą i w ogóle jego Tools jest ciekawą alternatywą dla gracza (Chain Saw wymiata )
Poza tym lubię Rydię i jej pupilki, jest to taka małą kobitka z mocą bomby atomowej :D
I powiedzcie mi dlaczego chyba w każdym finalu (nie wiem jak jest w tych nowych) jest postać o imieniu Cid ???
władcą i w ogóle jego Tools jest ciekawą alternatywą dla gracza (Chain Saw wymiata )
Poza tym lubię Rydię i jej pupilki, jest to taka małą kobitka z mocą bomby atomowej :D
I powiedzcie mi dlaczego chyba w każdym finalu (nie wiem jak jest w tych nowych) jest postać o imieniu Cid ???
- Markfrompoland
- Cactuar
- Posty: 350
- Rejestracja: śr 10 sie, 2005 17:56
- Lokalizacja: Watokice
FF IV - Edge. Jakoś od razu polubiłem tego gostka, ma w sobie coś z ninja
FF V - za krótko grałem by móc powiedzieć którą postać najbardziej lubię
FF VI - Shadow. Zawsze lubiłem tajemniczych gości w jrpg, chłodnych i cichych typów którzy potrafią tylko walczyć. No i często ratował mi odbyt (nie tylko w fabule - często było tak, że w walkach z bossami to on ostatni zostawał na polu walki)
FF V - za krótko grałem by móc powiedzieć którą postać najbardziej lubię
FF VI - Shadow. Zawsze lubiłem tajemniczych gości w jrpg, chłodnych i cichych typów którzy potrafią tylko walczyć. No i często ratował mi odbyt (nie tylko w fabule - często było tak, że w walkach z bossami to on ostatni zostawał na polu walki)
Z FFV najbardziej spodobał mi się Butz,ponieważ jest śmieszny i troche go ponosi (np.atakowanie Sage Guido lub znokautowanie Kelgara) a z FFVI najbardziej Celes za lojalność wobec przyjaciół (jak na floating island Kefka kazał zaatakować przyjaciół to zaatakowała samego Kefke) i Relm,ponieważ jest mała,zadziorna i zawsze musi postawić na swoim.
Ja przeważnie lubie czarne charaktery... ale z bohaterów... to...
FF4/ Edge ninja waleczny
Cecil Dark Knight...
Rydia bardzo lubie summon'y... ;]
FF5/ Butz śmieszny...
FF6/ Shadow tajemniczy waleczny i nie raz ratował dupsko
Sabin silny ciekawe techniki ma...
Setzer hazardzista... :]
Celes lojalność...
Leo ma wypasioną technike!!!
Locke Złodziejaszek...
FF4/ Edge ninja waleczny
Cecil Dark Knight...
Rydia bardzo lubie summon'y... ;]
FF5/ Butz śmieszny...
FF6/ Shadow tajemniczy waleczny i nie raz ratował dupsko
Sabin silny ciekawe techniki ma...
Setzer hazardzista... :]
Celes lojalność...
Leo ma wypasioną technike!!!
Locke Złodziejaszek...
- Dyzio_USSJ
- Kupo!
- Posty: 162
- Rejestracja: wt 22 sie, 2006 16:04
- Lokalizacja: Leszno
FF4:
Cecil - jako główny bohater bardzo mi odpowiada. Jako Dark Knight był bardziej stanowczy i okrutniejszy ale to też nie jest jeszcze taka tragedia po prostu wykonywał rozkazy i zaraz po tym bardzo szybko zmienił swoje nastawienie w porównaniu z Kainem. Ogółem jego postawa przez całą gre jest godna paladyna wręcz nie popełniał żadnych błędów.
Edward - wielu ludzi go nie lubi za jego tchórzostwo ja mam całkiem inne zdanie na ten temat. Dla mnie jest to jedna z lepszych postaci mimo straty tego co było dla niego najważniejsze facet nie poddał się a mógł przecież obrazić się na cały świat ale jednak postanowił pomóc Cecilowi (zresztą niejeden raz). Wypłakał się (ma do tego święte prawo) i udowodnił swoją wartość poprzez walkę, że jest godny miana księcia.
FF5:
Galuf - bardzo odważny i honorowy, prawdziwy król. Najstarszy z grupy bohaterów ale siłą od nich nie odbiega wręcz przeciwnie. Jest szlachetny i bardziej cenił życie innych niż swoje. Poza tym
Cecil - jako główny bohater bardzo mi odpowiada. Jako Dark Knight był bardziej stanowczy i okrutniejszy
Kod: Zaznacz cały
możliwość zaatakowania Rydii zanim ona użyła Titana
Edward - wielu ludzi go nie lubi za jego tchórzostwo ja mam całkiem inne zdanie na ten temat. Dla mnie jest to jedna z lepszych postaci mimo straty tego co było dla niego najważniejsze facet nie poddał się a mógł przecież obrazić się na cały świat ale jednak postanowił pomóc Cecilowi (zresztą niejeden raz). Wypłakał się (ma do tego święte prawo) i udowodnił swoją wartość poprzez walkę, że jest godny miana księcia.
FF5:
Galuf - bardzo odważny i honorowy, prawdziwy król. Najstarszy z grupy bohaterów ale siłą od nich nie odbiega wręcz przeciwnie. Jest szlachetny i bardziej cenił życie innych niż swoje. Poza tym
Kod: Zaznacz cały
jego śmierć podczas walki z Exdeathem jest dla mnie najsmutniejszym momentem w całej historii FF, śmierć Aeris to nic w porównaniu z tym
Galuf był także strasznie dowcipnyDyzio_USSJ pisze: FF5:
Galuf - bardzo odważny i honorowy, prawdziwy król. Najstarszy z grupy bohaterów ale siłą od nich nie odbiega wręcz przeciwnie. Jest szlachetny i bardziej cenił życie innych niż swoje. Poza tymKod: Zaznacz cały
jego śmierć podczas walki z Exdeathem jest dla mnie najsmutniejszym momentem w całej historii FF, śmierć Aeris to nic w porównaniu z tym
Kod: Zaznacz cały
W śmierci Galufa jak i w śmierci Aeris chodzi o poświęcenie. Galuf poświęcił się aby uratować Carę, Butza, Lennę i Farisa (Sarisę), a Aeris poświęciła się, aby uratować świat od meteoru
Wzruszającym momentem jest też śmierć króla Tycoon. Faris niedawno co odnalazł ojca, a tu co? Ojciec po krótkiej rozmowie umiera, a kryształ się przy okazji niszczy
no w VI prawie każda postać miała mały kryzys w życiu( Celes , Terra na początku nie wie niczego i co ma zrobić, Edgar ale chyba Locke miał najgorzej-głos na niego
Kod: Zaznacz cały
- jak była mała to ją promieniowali Esperami
Kod: Zaznacz cały
nie zna więkrziści uczuć
Kod: Zaznacz cały
najpierw umiera mama potem tata a brat odchodzi -zosteje sam z królestwem )
Ostatnio zmieniony pn 03 gru, 2007 16:59 przez żywiec, łącznie zmieniany 1 raz.