Metin 2

[Go Go Yubari]

Darmowe mmo mają to do siebie, ze siedzi w nich zgraja bachorów, którzy są luzerami in real, a w grze mogą sobie kozaczyć. Ci bardziej "dziani" grają w WoWa.

Dlatego uwielbiam FFXI. Bardzo sporadycznie pojawia się "typowa" dzieciarnia, ale jak już palant, to zwykle jakiś ćwierćinteligent made in usa.

S: no, może z wyjątkiem twojego kochasia kamilusa

Dzieciarnia z Tibii przeniosła się gdzieś indziej po prostu.

Popatrzyłam sobie na obrazki etc., ale ŻAL mi czasu, aby się w to "bawić". Lepszy chińczyk na Kurniku.

[vacek]

w ffxi jak pojawia się jakiś palant, to rezygnuje z gry po diunach i idzie grać w darmowe mmo

[Go Go Yubari]

w ffxi jak pojawia się jakiś palant, to rezygnuje z gry po diunach i idzie grać w darmowe mmo

WoW jest łatwy, dlatego jest na nim oblężenie mało rozgarniętych nastolatków (głównie z usa). FFXI jest grą trudna i bardziej wymagającą (na szczęście), wiec wolą bulić za WoW.
No chyba, ze sa pirackie serwery WoWa, tym lepiej dla nas lol.

Poza tym darmowe mmo, mozna zawsze olać. Jak płacisz abonament, bardziej ci zależy, żeby grać. IMO to dobre, bo skupiasz się na grze. Złe z drugiej strony, bo można się wciągnąć bardzo łatwo.

Po FFXI jestem zbyt wymagającym klientem, aby grac w takie mmo jak Metin.

[Kairi-chan]

(głównie z usa)

to akurat nietrafnie okresliłaś, bo WoW dzieli sie na serwery europejskie i USA (i jakies tam inne też ofc) i nie można sobie wybrac, który wolisz. Grasz albo tylko z europejczykami albo tylko z amerykaninami. Wątpię więc bys spotkała kogoś z usa, no chyba że trial jest miedzynarodowy

No chyba, ze sa pirackie serwery WoWa

Są, bo mi kuzyn opowiadał. Niestety.

W Metina grałam troche, hmm jakieś 2 tygodnie. Potem mi sie znudziło bo ciagle w kółko to samo sie robiło i nie czuć specjalnie więzi między ludźmi. Miasta jakies takie ubogie. Muzyka całkiem przyjemna. Grafka, system walki oki. Można sobie pograć w wolnych chwilach Co do chamskiego zachowania ludu - nie zauważyłam, ale może to dlatego że grałam jedynie do ok 12lvl no i tez dość dawno temu. Zresztą nie czytałam za dużo czatu, jakoś tak sie ukrywał. Wole zdecydowanie jak czat zajmuje 1/4 ekranu z duzymi literkami na konkretnym tle, jak w ffxi, to go czytam >.> w WoWie tez mi sie czat zawsze gdzieś tam chował

[Vivi714]

Co do tych ''dzieciaków'' grających grających w Metina 2 to mogę potwierdzić. W mojej szkole grają w to często nawet 8-latki, a nie trzeba mieć szczęścia, by wchodząc do szatni usłyszeć zdania typu :''A podexpisz mi? A ja mam miecz dwuręczny +2!

[Bahamut]

Ej GGY coś ssie tak uczepiła tego biednego WoW'a ,taki, śmaki, owaki, przecie on nie jest taki zły, Ty miałaś chyba pecha do serva albo cuś . Z żadnym proszeniem o expa przez dzieciarnie się nie spotkałem, ba co więcej, niektórzy sami się pytali czy by mi nie pomóc. Skończe na tym bo to w sumie nie te temat .

Co do Metina 2, to w sumie miałem kiedyś zacząć, ale w tym samym czasie ściągnąłem Perfect World i jakoś mi się odechciało, jednak (bez urazy dla grających) za bardzo pachnie mi tu Tibią

[Krychu4k]

Gadu-Gadu o WoW i FF-O (nie za bardzo chce to nazwac XI ze swoich wzgledow n/c) a w koncu o samym Metinie niewiele wypowiedzi.

Gralem chwilke dluzsza i gra sie przyjemnie.

Walka jest tak ustawiona, ze prawie zawsze rozwala sie grupke, a nie pojedynczych przeciwnikow. Specjalne dodatki mozna uzyskac za zniszczenie tytulowych metinow (takie kamyki) co wcale nie jest najlatwiejsze.

System sprzetowy tez nic specjalnego, im wyzsze "+X" tym lepiej.

Rozwoj postaci wlasciwie podobny do Diablo. Rozdajemy punkty w podstawowe wartosci (sila/zywotnosc/inteligencja/szybkosc)

typowe H&S, nie warte nazwania MMORPG, duzo zaporzyczen, kilka odmian, zero nowosci. Dla koneserow nie warta uwagi, dla chcacych odreagowac dzien po pracy/szkole - polecam.

[XkoniX]

Metin2. Ja nie wiem jak można w to grac, tak jak w mojej szkole. Weśmy takiego mojego kolege z klasy. Dowiedzial się o Metinie2 i nie wychodził z domu.
To robi się chore!!!!!

Przyznam się jednak że gralem w tą gre.
Nie warto, jak chcesz sprubowac to nie prubuj



----------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za błędy. Jestem dyslektykiem

[Majkel222]

Weśmy

prubuj

sprubowac

grac

gralem

Dowiedzial

Przepraszam za błędy. Jestem dyslektykiem

Kup słownik i znajdź coś takiego jak "alt" (niedaleko spacji)



Go Go Cie zje

Co do Metina oraz innych gier prawie MMORPG – uważam że są to gry dla dzieci od 10 do 14 lat. Niema w nich nic specjalnego a zarazem nudzą się po 5 minutach bo są tak denne że psują człowiekowi dobry dzień. Typowe gry dla osób które całą swoją przygodę z Internetem poświęcają na download(to wychodzi im najlepiej), gg, i głupie(niby śmieszne) strony.

[kilmindaro]

Przepraszam za błędy. Jestem dyslektykiem

Ja też.

Typowe gry dla osób które całą swoją przygodę z Internetem poświęcają na download(to wychodzi im najlepiej), gg, i głupie(niby śmieszne) strony.

Spełniam oba trzy warunki, a w żadne MMO nie gram od paru lat. Chciałeś mnie obrazić? Że niby jak ktoś ściąga np. materiały o FFVII, prowadzi dyskusje ze znajomymi przez gg i odwiedza różne strony w internecie to... no właśnie? Co? Trzynastoletni chłopiec? Untermensch? Bo zagrywałem się w Tibię? Bo odwiedzam różne strony w sieci?

[Gveir]

Przepraszam za błędy. Jestem dyslektykiem

Ja też.

Ja też. Są dodatkowo jacyś dysgraficy? Bo czuję się taki samotny...

Co powiem, to powiem - ale powiem, że ta gra rozsądnie dawkowana po pół godzinki, godzinkę dziennie jest do zniesienia - naprawdę. Gra sama w sobie do największych shitów nie należy (chociaż perła w koronie to z niej jak z koziej dupy trąba), tylko ludzie naprawdę dobijają, co powtórzę po raz nie wiem który. Co potwierdza się w tym temacie - to głównie podstawówka i początek gimnazjum. Potem jest tak jak dziś... Biegnę swoim dzielnym wojem (23 lv., Body) - widzę subboss'a (Lykos) i przystępuję do radosnego szlachtowania. Prawie zabiłem - wpada jakiś dowcipniś, zabija mi go przed nosem i pozdrawia tradycyjnym zawołaniem Metin'a: "WON!". No WTF, gdyby to ja mu ta zrobił, to by było ok, rozumiem, ale on do pierwszego wojownika? No cóż... Zachciało mu się przy tym zaatakować. Po zostaniu 5 razy sprowadzonym do poziomu skoszonego trawnika określenia "pociaż!" (a pociaż, są aby używać, a jak się nie umie zebrać na nie kasy, to najwyżej można innych się czepiać że mają) i "dekiel" zostały zastąpione przez znacznie ciekawsze, omijające znakiem pojedynczym lub spacją dobry bloker wulgaryzmów w grze... I żeby tak to się raz na tydzień działo. Ale takich gagatków jest na pęczki. Cholera, MMORPG w kótrego najlepiej grać solo, bo ludzie głupi -_-"

[Vaan]

Ja też. Są dodatkowo jacyś dysgraficy? Bo czuję się taki samotny...

Ja nie, tylko jestem tak leniwy, że nie chciało mi się przyłożyć do gramatyki, ortografii i czytania książek.

Cholera, MMORPG w kótrego najlepiej grać solo, bo ludzie głupi -_-"

GW, tyle że to bardziej coop. Tam nikt Ci nic nie sprzątnie, tyle że teraz ta gra to już mindless farming meta game.

[KuroNeko]

wiecie że jest takie coś jak server US lub UK metina? tam nie ma "podexpish?" "100000k yang plax" itd itp -.- osobiście przez jakiś czas z kumplami z klasrum'a grałem w to..próbowałem ich namówić do gry na US ale ci się uparli z takim argumentem "nie bo to nie po polsku, ja wole po polsku grać" no cóż..co z tego ze zarabia się więcej, exp lepszy, w weekendy jest event(a nie raz na miesiąc jak na PL że nie wspomnę że na tym z PL nic się nie dostaje).
ale ostatecznie rzuciłem metka bo te dzieci faktycznie mi działały na nerwy..co prawda, sam mam 15 lat ale się tak(na szczęście) nie zachowuje.

[mik999]

Grałem chwilę w Metin 2 ale jakoś tak mi się nie spodobał bo bardzo przypomina wiele innych darmowych mmorpg (przynajmniej na początku) i mnie nie wciąga tak jak np. (kiedyś bo już nie gram) Ragnarok Online.

Tak są pirackie serwery do WoWa. Dzięki temu na normalnym WoWie da się pograć i największą zmorą sa tylko osoby z nickiem typu dsfsffsds które reklamują serwis do kupna złota.

(offtop Vaan Dysgrafia jest to zaburzenie koordynacji wzrokowo ruchowej przez co nie można wyćwiczyć bez długiego treningu [od paru miesięcy do paru lat codziennych 2 godzinnych ćwiczeń pisma] ładnego stylu pisma, nie ma to związku z czytaniem książek, gramatyką i ortografią, jest to wada wrodzona, czasami dziedziczna (to z mojej wiedzy). Sam jestem dysgrafem i denerwuję mnie mylenie tego z dyslekcją .)

[Vivi714]

1.Rozbudowany system tworzenia klasy postaci .

Wut?! To tam się robi klasy postaci ?

(offtop Vaan Dysgrafia jest to zaburzenie koordynacji wzrokowo ruchowej przez co nie można wyćwiczyć bez długiego treningu [od paru miesięcy do paru lat codziennych 2 godzinnych ćwiczeń pisma] ładnego stylu pisma, nie ma to związku z czytaniem książek, gramatyką i ortografią, jest to wada wrodzona, czasami dziedziczna (to z mojej wiedzy). Sam jestem dysgrafem i denerwuję mnie mylenie tego z dyslekcją .)

OT:O shit! Ja mam to chyba! Książki czytam, ortografów nie robię, a styl pisma mam zwalony!