Ulubiona postać w FF 7-9

Wszystko co userzy naprodukowali przed listopadem 2007 (od tego miesiąca liczona jest Czwarta Era :)

Moderator: Moderatorzy

Zablokowany

Ulubiony główny bohater:

Squall
171
36%
Cloud
242
50%
Zidane
68
14%
 
Liczba głosów: 481

Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

sea_swallow pisze:Quina to kobieta???
Quinę wszyscy traktują jako "coś", ponieważ wyrażają się oniej "He/She".
sea_swallow pisze:Jakoś nigdy mi sie nie udało temu czemuś założyć ekwipunku przeznaczonego dla kobiet.
Z tego co pamiętam, można było - to, co mogła nosić Dagger, Eiko i Freya mogła/mógł nosić także Quina. Albo coś z pamięcią nie tak...XD
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Tak, inni bohaterowie mówią o Quinie per s/he, ale (o ile mnie pamięć nie myli) czasami mówią również samo 'she'. Z czego wnioskuję, że Quina jest kobietą. Tudzież hemafrodytą, który (która?) czuje się kobietą... whatever... nie jestem ekspertką do spraw obojnaków. :lol:

Heh, niezależnie od wszystkiego, bardzo lubię Quinę. ;)
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

vincent nie jest zadnym wampirem ! < lol> jakby byl to byl nie wytrzymywal tyle w trumnie bez krwi-jasne mozna zalozyc ze sobie wychodzil ale skad by mial ta krew...taa..w nibelheim tlumy sa-tylko dlugowieczne wmapiry moga jzu zyc bez krwi... chyba ze square taki fakt przed nami zatailo ze vincent ma 500 lat :roll: poza tym jego osobowosc jakos nie wykazuje zeby mial specyficzny pociag < rotfl> do bohaterow :lol:

kazdy moze sie polozyc do trumny i nie wiem czy to uczyni kogos wampirem..rotfl

:lol: :lol:
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Na to wychodzi, że Square po prostu wzorowało się na wampirach tworząc Vincenta, ale on sam w sobie krwiopijcą nie jest. A śpi w trumnie dlatego, żeby zbudować taki tajemniczy, 'mroczny' XD nastrój...
Lucrecia pisze:Heh, niezależnie od wszystkiego, bardzo lubię Quinę.
To proste podejście do zycia i filozoficzne cytaty - nie wiem, jak można jej nie lubić :]. Swoją drogą to groźny wojownik zaopatrzony w widelec, więc można się bać :D
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Odnośnie Vincenta, to istnieje również teoria, że to nie on sam położył się do trumny. ;) Po prostu po ostatniej operacji, jaką przeprowadził na nim Hojo, Vincent zapadł w letarg i został pochowany. Żywcem. ^^
Btw, Garnet, nie doszukuj się w tym wszystkim zbyt dużo logiki...
Garnet pisze:vincent nie jest zadnym wampirem ! < lol> jakby byl to byl nie wytrzymywal tyle w trumnie bez krwi-jasne mozna zalozyc ze sobie wychodzil ale skad by mial ta krew...taa..w nibelheim tlumy sa-tylko dlugowieczne wmapiry moga jzu zyc bez krwi...
...A znasz człowieka, który by wytrzymał 30 lat bez jedzenia? XD
Pytanie retoryczne. Też nie wierzę, żeby Vinny był wampirem, ale już dawno przestałam zastanawiać się nad sensem spędzenia połowy życia w trumnie. ;) I logicznymi aspektami tej sytuacji. XD
Faris pisze:To proste podejście do zycia i filozoficzne cytaty - nie wiem, jak można jej nie lubić :]. Swoją drogą to groźny wojownik zaopatrzony w widelec, więc można się bać
Heh, nie nabijaj się. XD Teksty Quiny są wg mnie sto razy lepsze od patetyczno-wzniosłych kawałków, serwowanych nam często przez innych bohaterów. :twisted: A wojownikiem (...wojowniczką? XD) jest niezłą, choć przyznaję, że nieczęsto miałam ją w teamie.
Ostatnio zmieniony ndz 03 lip, 2005 15:14 przez Lenneth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Faris
Malboro
Malboro
Posty: 1028
Rejestracja: wt 18 sty, 2005 20:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Faris »

Lucrecia pisze:Heh, nie nabijaj się. XD Teksty Quiny są wg mnie sto razy lepsze od patetyczno-wzniosłych kawałków, serwowanych nam często przez innych bohaterów.
A czy ja mówię, że są złe? Nawet zawierają trochę prawdy. Tez mam dość tego "Dobro zwycięży blahblahblah", a Quina nigdy chyba nie wypowiedziała czegoś w tym stylu, więc chwała jej za to...XD
Lucrecia pisze: A wojownikiem (...wojowniczką? XD) jest niezłą, choć przyznaję, że nieczęsto miałam ją w teamie.
Ja też nieczęsto, bo zwykle jakimś sposobem była słabsza od innych..niestety.
Awatar użytkownika
Eiko
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 1498
Rejestracja: pn 10 sty, 2005 18:12
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Eiko »

Dla mnie Quina jest kobietą :) I mam swoje może głupie na teorie :) Po pierwsze jakoś tak mi pasowało, bo jeśli Quina jest kobietą to będzie w drużynie pół na pół :lol: A po drugie jak już to jest facet to chyba

Kod: Zaznacz cały

nie żenił by się z Vivim ;&#41; Chyba, że jest gejem 
Tak więc to są moje głupie domysły :lol: Poza tym to Quina mi wygląda bardziej na babę, a nie na faceta ;)
"Na Boga, udawajmy normalnych, skoro nie możemy być normalni, bo inaczej nie wydobędziemy się stąd."
__Sephiroth

Post autor: __Sephiroth »

Widzę, że trochę zboczyliście z tematu... Chyba, że w mojej wersji FF9 jest błąd i Quina nie jest głównym bohaterem? :P

Żartuje oczywiście.

Odnośnie powyższego to wielu z Was się myli, gdyż Quina ani razu nie zwraca się do nikogo używając konkretnej formy. Panowie ze Squaresoftu już o to zadbali... A pytanie "Quina jest facetem, czy kobietą?" można porównać do pytania - "co było najpierw, kura czy jajko?". Jedno z wielu retorycznych pytań nie znajdzie odpowiedzi, jakkolwiek byście się nie starali, a w życiu słyszałem już takie teorie odnośnie tego tematu, że włos się jeży. :P

Dla mnie Quina jest stworzeniem o nieokreślonej płci. Istotą trybu Qu, zamieszkującą bagna i ot z taką charakteryzującą cechą żyjącą na codzień. :wink:

Odnośnie tematu...

Najlepszy bohater wg mnie to Cloud (FF7). Postać posiadająca wiele cech charakteru i zapadająca w pamięć na dłuugie tygodnie nawet po zakończeniu gry. Bohater szargany wewnętrznie uczuciami, barwny i wyróżniający się. Słowem lubię go za całokształt. ;)
Ostatnio zmieniony ndz 03 lip, 2005 19:07 przez __Sephiroth, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dante
Cactuar
Cactuar
Posty: 433
Rejestracja: wt 25 maja, 2004 20:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Dante »

Z Vincentem chodzi bardziej o to że jego życie straciło sens i położył się w trumnie akceptując swoją porażkę i uznając swe życie za bezużyteczne - wyparł się swego jestestwa i wg. mnie trumna w tym przypadku to symbol izolacji - sprawy ziemskie przestały go interesować więc postanowił samowolnie opuścić to miejsce. Tymczasem całkiem przypadkiem budzi się po upływie czasu nieokreślonego jako zupełnie inna osoba - nie jest już człowiekiem, staje się bardziej istotą nieumarłą niż wampirem. Zatracił dawno resztki swego człowieczeństwa i stał się czymś innym... ale wampirem?
"Beneath this mask there is more then a flesh... beneath this mask there is an idea... and ideas are bulletproof!"

V.
Awatar użytkownika
Lenneth
Moderator
Moderator
Posty: 2189
Rejestracja: sob 30 paź, 2004 11:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Lenneth »

Dante, oczywiście masz rację -- trumna jest przede wszystkim symbolem, nie należy jej traktować dosłownie. :) A na potwierdzenie mojej poprzedniej teorii (że to nie Vinny sam się zamknął) dodam tylko, że klucz do jego drzwi znajdował się po ich przeciwnej stronie, w wiadomo którym sejfie. ;)
__Sephiroth

Post autor: __Sephiroth »

Racją także jest fakt, iż gdyby Vincent nie chciał być zamknięty to na pewno drzwi nie powstrzymałyby go. :wink:

Vampirem on moim zdaniem na pewno nie jest. Raczej jestem w stanie zgodzić się z Dante, jako umarła istota Vincent chciał odciąć się od świata ludzi po prostu zapomnieć to czego w ich świecie doświadczył. W zamknięciu pozostając jedynie z własnej woli.
Requeimer

Post autor: Requeimer »

Zagłosowałem na Squalla........tak się składa ze tej trójki sympatią nie radze......więc wybrałem jego :D
Awatar użytkownika
Garnet
Ifrit
Ifrit
Posty: 3000
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 12:33

Post autor: Garnet »

Lucrecia pisze:A znasz człowieka, który by wytrzymał 30 lat bez jedzenia? XD
ja nie znam ale ze sredniowiecznymi ascetami roznie bywalo :lol: mieszkanie na slupie i inne popierdolki :D

[ Dodano: Nie 03 Lip, 2005 21:28 ]
vinnie asceta :lol: ;)
Kiri kiri kiri kiri kiri kiri!
Awatar użytkownika
Ashramus
Cactuar
Cactuar
Posty: 449
Rejestracja: pn 09 maja, 2005 21:06
Lokalizacja: Kaedwen 3C.

Post autor: Ashramus »

Quina? Hmm.. no niestety nie potrafie pogodzic sie z jej wygladem, kojarzy mi sie ze zmutowana babcia w pidzamie. Nie jest tak zle jak w przypadku Catha w 7ce, ale dobrze tez nie jest.. Za to Garnet najlepiej wypada w filmikach, z teamu bym ja wyrzucil.. stawaiam na brutalna sile a nie white mage ( wsumie summonow tez zazwyczaj nie odpalam, ze wzgledu na to ze animacja zabiera zwykle za duzo czasu ktory mozna wykozystac na.. exp : ) )
~~~<< piesek preriowy >>~~~
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

W ff9 animacje summonów są króciutkie :] Ale i tak madeen i odin tylko są uzyteczni

Co do Quiny, ja ją traktuję jak Smerfa. Szczegóły na ten temat w filmie Donie Darko :lol: I nie tylko. Ewntualnie może przyjąć że to obojniak. Ale dla mnie zakrawa na jakąś kobitkę :D Te frendzle na głowie ;)



Garnet pisze:i inne popierdolki
Jakie jeszcze :]

A co do Vincenta- mi się wydaje że o nim stosunkowo mało się wie, mało tak samo jak o Yuffie. Niby wiemy że bym tam siam, Luci i inne takie ale dla mnie to i tak za mało. A sam jakoś za szeroko się nie udziela. Może jest skromny, a co za tym idzie jest może jakimś ascetą psychicznym. E, whatever
;]
glamorous vamp
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”