Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta
Moderator: Moderatorzy
U mnie Zidane okradał Ozmę, następnie atakował fizycznie i używał Elixirów, Remedy, Gyshal Greens, Phoenix Down. Quina nakładała Mighty Guard, korzystała z Angel's Snack (gdy Ozma użyła Curse) oraz atakowała przy pomocy Frog Drop, Eiko czekała w pogotowiu aby użyć Curagi lub Full-Life. Natomiast Steiner zastosował na początku walki kilkakrotnie Magic Break, a później atakował przy pomocy techniki Shock.
Jak juz wcześniej powiedziałem to wszystko zależy od szczęścia i tego jakich ataków uzyje (zwłaszcza najgorszy jest Meteor - tu właśnie obrażenia zależą od szcześcia) . Posiadanie Steinera jest bardzo przydatne ponieważ jego Magic Break moze zmniejszyć siłe zaklęć Ozmy (zawórno ofensywnych (w tym Meteoru) jak i Curagi).
Potwór najtrudnijszy wedłóg mnie to Great Malboro! Ale niewiem czy mam racje nobo jestem nowy tutaj na forum i niedawno zaczełem gre! jakieś półtora miesiąca temu i jestem dopiero przy sin-ie! W Great Malboro denerwuje mnie że daje Bad Breat . I że ma "Ambusched" w Omega Dungeon! Tylko tam jest trudny









- Go Go Yubari
- Ifrit
- Posty: 4619
- Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
- Lokalizacja: Gotham
No to żeś nie walczył z Nemezisem.Elektrodek pisze:Potwór najtrudnijszy wedłóg mnie to Great Malboro!
Przekonasz się z tą swoją racją jak dojdziesz do końca Monster Areny.Elektrodek pisze:Ale niewiem czy mam racje nobo jestem nowy tutaj na forum i niedawno zaczełem gre!
Odpowiedni ekwipunek i GM może Ci nadmuchaćElektrodek pisze:W Great Malboro denerwuje mnie że daje Bad Breat

PS: Radzę zadbać o pisownię, bo to zbrodnia tak kaleczyć ojczystą mowę.