Potwory w FF - najsilniejsze, najdziwniejsze i reszta
Moderator: Moderatorzy
Jak dla mnie rozkłada sie to tak:
ff7 - Emerald Weapon(tutaj dodam że Master Tonberry to pryszcz nie wiem czemu Sephiria uważa go za najsliniejszego w ff7)
ff8 - Nie moge określić bo jakoś z żadnym nie mam problemów :D na każdego znalazłem sposób.Na Bad Breath Malbora też:D
ff9 - nie wiem nie grałem w ff9, ale mam zamiar zagrać:D
ff7 - Emerald Weapon(tutaj dodam że Master Tonberry to pryszcz nie wiem czemu Sephiria uważa go za najsliniejszego w ff7)
ff8 - Nie moge określić bo jakoś z żadnym nie mam problemów :D na każdego znalazłem sposób.Na Bad Breath Malbora też:D
ff9 - nie wiem nie grałem w ff9, ale mam zamiar zagrać:D
Jeżeli chodzi o FFVIII to najsilniejszy wydaje mi się Marlboro ze swoim Bad Breath'em, jakoś nie udało mi się znaleźć na niego sposobu. Nie zadaje on wyjątkowo dużych obrażeń, ale spowolnienie, doom, trucizna, confuse i cała reszta robi swoje . Poza Marlboro całkiem silny jest Ruby Dragon jeżeli uda mu się zionąć. Poza tym drobne problemy może sprawiać Omega, ale naszczęście wystarczą 2-3 duele ( w moim wykonaniu - trochę to chyba nieskromne było) i ginie.