Ale Shinryu też był jednym z bossów - Evrae, najpierw nad Bevelle a potem jako Evrae Altana pod wodą w Via PurificoKimahri pisze:No oki, byl wyjatek- Shinryu, ale to tylko jeden, niestety...

Moderator: Moderatorzy
Ale Shinryu też był jednym z bossów - Evrae, najpierw nad Bevelle a potem jako Evrae Altana pod wodą w Via PurificoKimahri pisze:No oki, byl wyjatek- Shinryu, ale to tylko jeden, niestety...
Który potem w FFX-2 był normalnym potworkiem... Swoją drogą mimo, że to ten sam świat jest w FFX-2 to mogliby wymyślić jakieś nowe potworki... W końcu przez 2 lata mogły się jakoś zmutować nie...Gveir pisze: Neslug
I to w dwóch odmianach - jedna przed wejściem do Guadosalam, a druga jako boss w Via Infinito, z czym ten drugi był po nieco zmodyfikowany i potężnych rozmiarów.Eiko pisze:Który potem w FFX-2 był normalnym potworkiem...
No nie było tak źle, było wcale niemało nowych paskudztw, chociaż nie mówię, że całe legiony. Kilka było nieźle przeprojektowanych, a nowe pasowały do lokacji i klimatu FF. Na większą monotonię potworków narzekałem w FF X, tam chwilami walczyło się w kółko z dwoma - trzema potworkami.Eiko pisze:Swoją drogą mimo, że to ten sam świat jest w FFX-2 to mogliby wymyślić jakieś nowe potworki...
Nie jest tak źle, ja na nich expiłem bez sleepRyu Yamino pisze:Co do Final Fantasy VIII to chyba ze zwykłych przeciwników natrudniejsze są wszelkie dragony, a w Final Fantasy IX to zdecydowanie Yan (nie uśpisz = uśniesz na zawsze)...
Ja bym raczej typował specyficznego paskudnika w lesie nieopodal Rocket Town, po wyjściu z Gór Nibel - takie oczko zapylające na dwóch nóżkach. Padłem wtedy normalnie z wrażania jak to zobaczyłemSkyLine pisze:Najdziwniejszy- w drodze do 6 sektoru na początku atakuje nas... buda dla psa która po chwili zmnienia się w demoniczną niszczycielską bude dla psa!!!!:D