Ulubiona postać w FF 7-9

[King VERMIN!]

w AC trochę go wyidealizowali, zrobili z niego postać błazna, którym w grze przecież nie był. tam był bardziej opanowany, taki chłodny koleś, który nie zawacha się zabić jeśli trzeba.

Bo Reno w AC miał być cool. W grze był naprawdę zimnym madafaką, bo tego wymagała jego robota. Wiem, że tylko krowa nie zmienia poglądów, ale czy aby nie przesadzono? Co nie zmienia faktu, że Reno z AC jest ciekawą postacią. Ciekawszą niż Tiffa, Red i Cait...

o się chociaż przyczyni dla społeczeństwa

Myślisz, że taki człowiek chciałby sie przyczynić dla społeczeństwa...? Pomijam fakt ilu ludzi on zabił, jaką miał pracę w Sinrze...

[King VERMIN!]

Co nie zmienia faktu, że

Kod: Zaznacz cały

zabij sporo ludzi, on się przyczynił do śmierci ludzi w sektorze 7, inna sprawa Corneo, którego też zabił

Napewno nie była to tak pozytywna postać jak w AC.

[KAIN]

Myślisz, że taki człowiek chciałby sie przyczynić dla społeczeństwa...?

Może po dwóch latach coś się w nim zmieniło, wcześniej wykonywał rozkazy teraz już nie musi.
A jeśli chodzi o

Kod: Zaznacz cały

śmierć Cornera 

to można by się nad tym trochę po zastanawiać przecież

Kod: Zaznacz cały

on chciał też nas zabić i to 2 razy

a, że mu się nie udało to już nie nasza sprawa, a Reno nas tylko wyręczył
(ja i tak miałem tego gościa dosyć)

[King VERMIN!]

No tak... a Reno niby nie chciał nas zabić? Tylko bez: "miał rozkazy", bo to nikogo nie tłumaczy

[Go Go Yubari]

Dzizas przystopujcie ludzie -_-' Idźcie z tym do tematu o AC czy co -_- Bo zaraz zaczniecie walić zbędnymi spoilerami... no. sio, sio lulu.

[Sogetsu]

nie tylko Reno zresztą. Turkowie byli ogólnie od brudnej roboty: porwania, zamachy, itp. jak się z tej strony na nich popatrzy to sposób w jaki zostali przedstawieni w AC jeszcze bardziej razi. przynajmniej jeśli chodzi o Reno i Rude'a bo ciężko coś więcej powiedzieć po sekundowej scenie z Eleną i Tsengiem (plus ta z początku filmu, zle tam i tak było słych ać przecież tylko ich głosy).

edit: a to mi się wysłało już po poście Go.

[Kubenek]

ja glosuje na Aeris i Clouda (poniwez moje dziewczyna jest podobna do aeris, ale ta z FFVII jest lepsza an Clouda dlatego ze jestem taki jakl on) -_-//wygladam podobnie\\-_-

[Sephiria]

an Clouda dlatego ze jestem taki jakl on) -_-//wygladam podobnie\\-_-

Przepraszam, ale nie mogę powstrzymać się od komentarza . Czy twoje włosy też nie poddają się prawu grawitacji (My hair defies gravity )

[Gagarin]

Kubenek napisał/a:
an Clouda dlatego ze jestem taki jakl on) -_-//wygladam podobnie\\-_-

Przepraszam, ale nie mogę powstrzymać się od komentarza . Czy twoje włosy też nie poddają się prawu grawitacji (My hair defies gravity )

ja też nie mogę się powstrzymać
i latają za Tobą dziewczyny jak psy za rzeźnikiem?
jeżeli masz już takie włosy, na które grawitacja nie ma siły, to czy masz takie od zawsze? czy to siła żelu... ?
czyli lubisz Clouda tylko dlatego, że wyglądasz jak on? geez
i mała rada, jak poznasz dziewczyne podobną do Tify, to wiesz co robić :]

[Lenneth]

i mała rada, jak poznasz dziewczyne podobną do Tify, to wiesz co robić :]

O, teraz ja się zainteresowałam - co należy robić z poznaną dziewczyną podobną do Tify? Czy wzorem Clouda - olewać?

czyli lubisz Clouda tylko dlatego, że wyglądasz jak on? geez

To nie jest takie głupie, jak się wydaje. Większość z nas lubi odnajdywać w bohaterach gier/książek/filmów jakąś cząstkę siebie, choćby i wyimaginowaną. :D

[Gagarin]

To nie jest takie głupie, jak się wydaje. Większość z nas lubi odnajdywać w bohaterach gier/książek/filmów jakąś cząstkę siebie, choćby i wyimaginowaną. :D

czyli wyglądasz jak ten Różowy? jesli tak, to nie jest dobrze... :]

olewać

nie tak dosłownie :]

O, teraz ja się zainteresowałam - co należy robić z poznaną dziewczyną podobną do Tify?

zbadać, czy podczas boju tez ma takie duże cycki :] ewentualnie

Kod: Zaznacz cały

zabić Aeris i dobrać się do Tify

to że wygląda jak Cloud, to nie znaczy, że musi się tak zachowywać :]

[Lenneth]

czyli wyglądasz jak ten Różowy? jesli tak, to nie jest dobrze... :]

STHU. Chciałabym. Na razie po pijaku rozważałam tylko wytatuowanie sobie trzech szóstek we wnętrzu dłoni, żeby się do niego upodobnić.
A tak na serio, to miałam na myśli nie tylko wygląd zewnętrzny przy próbie identyfikacji się Cloudem. ('Próba identyfikacji się z Cloudem'...? Nie no, odlot zupełny. )

nie tak dosłownie :]

Ależ nazywajmy rzeczy po imieniu. :]

to że wygląda jak Cloud, to nie znaczy, że musi się tak zachowywać :]

Właśnie to w poprzednim poście sugerowałeś. :]



Ja nie chciałam offtopować, to zuy Gagarin mnie zmusił. ^^

[Go Go Yubari]

KONIEC TEGO OFFTOPA -_-

[SkyLine]

Ostatnio gram w FF IX i prawdopodobnie zmienie zdanie co do ulubionej postaci.
Zidane jest wyluzowany ma ciekawe umiejętności natomiast Cloud jest z jednej strony ponurakiem z drugiej zaś Finalowym odwzorowaniem Nicolasa Cage jest kimś pomiędzy Squallem i Zidanem.
Chyba jednak Zidane.
(z z postaci pobocznych to Quina za spoko podejąście do życia i to specyficzne"piękno":) FROG DROP!)

[Gveir]

To raczej Squall jest pomiędzy Cloud'em a Zidane'm. Bo to Cloud ma najbardziej porąbane w czaszce, a Squall mimo, że jest jaki jest i etc. to choroby psychicznej u niego nie stwierdzono A Zidane... jak on drażni Wesołek bez namysłu, postać płytka i szara przy Squall'u i Cloud'zie.