Offtopiczalnia część 2

Boni · Post autor: **Boni** » sob 11 cze, 2005 20:02

Kto zna stronkę z możliwością sciagniecia plikow .vaw? Takich małych.

Rinciaq · Post autor: **Rinciaq** » sob 11 cze, 2005 20:04

ja mam w tej chwili dwóch ulubionych ksiezy: x Lecha (pozdro dla niego) jest ql i wogole ; ) no i x. od bierzmowania Krzysztofa....obiecałam mu ze mojego pierwszego synka ochrzcze krzysztof bo mi pozwolil wziasc na bierzmowaniu imie Joanna (inni wogole nie mogli wybierac...to bylo porabane ; p)

W kazdym razie bardzo ich lubie i tylko dzieki nim czasami jeszcze wierze ze ksieza to dobrzy ludzie ; )

p.s Marufa, nie wiesz co sie dzieje z Lechem?

Ireth · Post autor: **Ireth** » sob 11 cze, 2005 20:06

Boni ... ..nie mam ...

Rin ...Lech jest rozchwytywany na wszytskie wycieczki, potem gdzieś wyjeżdzą ..i nie bedzie go już do końca roku ..ja sie chyba załamie

Marufa wants x Lech ...

ehh ...dobra ..kończymy OT o x Lechu

Lady Luck · Post autor: **Lady Luck** » sob 11 cze, 2005 20:07

Ireth pisze:..kończymy OT

W offtopiczalni?

Ireth · Post autor: **Ireth** » sob 11 cze, 2005 20:08

:D :D :D

no chyba że chcecie żebyśmy wam opowiedziały o x Lechu ..chyba was to nie ciekawi nie?? ..no i poza tym znowu oberwiemy za CZAT ..., co nie Lady????

Lady Luck · Post autor: **Lady Luck** » sob 11 cze, 2005 20:10

Tak, Ircia :D
Ale to offtopiczalnia, do jasnej, ciasnej...

A ja chce usłyszeć o x Leszku...
.jeszcze raz

Rinciaq · Post autor: **Rinciaq** » sob 11 cze, 2005 20:15

x Leszek fajnie mowi po arabsku i strasznie nie wyraznie pisze (nawet drukowanymi ; p)

Marufa...sugerujesz ze sie z nim nie pozegnaaaaaaaaaaaaam????????

buuuuuuuuuuuuuhuhuhuuuuuuuuuuuuu

O a tutaj spinki do włosów, coś specjalnie dla Garnet ; )
http://koszulki.win.pl/photo/6385.jpg
http://koszulki.win.pl/photo/6386.jpg

i kolczyki ; )
http://koszulki.win.pl/photo/6330.jpg
http://koszulki.win.pl/photo/6316.jpg

lusterko ; )
http://koszulki.win.pl/photo/6222.jpg

oraz wisiorek
http://koszulki.win.pl/photo/9316.jpg

Post autor: **Zito** » sob 11 cze, 2005 20:21

Ireth pisze:książa są fajni ... Cool ...coniektórzy

Ja miałem religie ze świeckim, ale koleś był kozakiem.
Na Wszystko znał odpowiedź, jak czegoś nie wiedział, przyłaził na następną lekcję z informacją. A wiedział dosłownie Wszstko - od satanizmów, demonów, przez zwykłe pierdółki, wyrób skóry, ślusarstwo, elektronike i elektryke, skoki spadochronowe (skakał), nurkowanie (nurkował), myśliwstwo (jest w bractwie kurkowym), malarstwie, muzyce, kończąc na produkcji whiskey i innych trunków.
Teraz mamy iść z nim na piwo

.

Garnet · Post autor: **Garnet** » sob 11 cze, 2005 20:22

Rinciaq pisze: O a tutaj spinka do włosów, coś specjalnie dla Garnet ; )
http://koszulki.win.pl/photo/6385.jpg
http://koszulki.win.pl/photo/6386.jpg

Rinciaq-ja jzu ten sklep dokaldnie oblookalam i nadal czasem lookam

thx za troske

niaH :D :D

Rinciaq · Post autor: **Rinciaq** » sob 11 cze, 2005 20:24

Ah kurcze, nie udało sie ; p

Ireth · Post autor: **Ireth** » sob 11 cze, 2005 20:24

ehh ..kleryk Jacek ..kurcze ..do dzisiaj mi sie łezka w oku kreci jak nam opowiadał kawały o naszych księżach dyrektorach ...i w ogóle był spoko .ale potem poszedł do seminarium i już nie było tak ciekawie ..

x lech i jego arabski ..x lech był ..hmm..gzdie on był?? ..gdzieś tam w palestynie chyba ..w każdym badz razie pracował w szkole gdzie uczyli bodajże techniki i chemii ...chwalił nam się że to była najlepsza szkoła w tamtym rejonie ..i wiekszość jej absolwentów to etraz najlepsi terroryści

Rinciaq · Post autor: **Rinciaq** » sob 11 cze, 2005 20:28

Jacek wymiatał (ale mniej niz Lechu ; p ) kiedys po dyskotece szkolnej stwierdzil ze w sumie to moze mnie odwiezc do domu tylko mam poczekac. Wyprowadzil tego swojego zielonego mini atubusika gruchotka i mnie zawiozl...ale rodzice mieli fajne miny ; p A tak pozatym dostalam kiedys od niego róże ^^" Szkoda ze szedł na ksiedza : /

Ireth · Post autor: **Ireth** » sob 11 cze, 2005 20:31

Jacek robił fajne salta na dyskotekach

....dobrze ze sie nie zabił w tej sutannie

pho3n1x · Post autor: **pho3n1x** » ndz 12 cze, 2005 13:10

W gimnazium mieliśmy "wesołego" księdza. Nikt go nie lubił

. Nosił skórzaną kurtkę, czarny kapelusz i zawsze chodził z rękami w kieszeniach. Mówiliśmy na niego desperado bo tak też wyglądał

. A na imię miał Tomasz ...
<Tomasz ah Tomasz ah powiedz skąd ty ToMasz?>

Lady Luck · Post autor: **Lady Luck** » ndz 12 cze, 2005 13:14

A odchodząc od księży, to jakie było w końcu rozwiązanie zagadki Boniego?