Ulubiony GF
Moderator: Moderatorzy
Moim ulubionym GF jest Gilgamesh Fajnei wyglada , taki podrozujacy wojoenik , to moj nr, 1 a Odin nr. 2
GGY: Argumentów brak...
GGY: Argumentów brak...
Ostatnio zmieniony pt 28 gru, 2007 19:01 przez Veggo, łącznie zmieniany 1 raz.
Tym ktorzy pokochali ten swiat
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas
I zaprzyjaznili sie z jego mieszkancami...
niech znow sie zbiora
I poswiaeca swoj czas
Jak brak? Napisał przecież, że fajnie wygląda! I nawet rozwinął tę myśl! Jest sporo osób które dają a siebie o wiele mniej przy wypowiedziachVeggo pisze:Moim ulubionym GF jest Gilgamesh Fajnei wyglada , taki podrozujacy wojoenik , to moj nr, 1 a Odin nr. 2
GGY: Argumentów brak...
A tak swoją drogą to zdziwiło mnie, że nikt nie głosuje na Brothers! Spodziewałem się ich w czołówce. Taka zabawna para, niosąca ze sobą przesłanie, że większy wcale nie znaczy lepszy
Czyżby wszyscy odbierali FFVIII tak poważnie? LOL.
no brak... ja tutaj nie widzę za bardzo argumentów. Się chłopak wysilił... a Odin? fajny... bo? bo co? bo fajnie wygląda? a co to wojenik?Raziel pisze:Jak brak? Napisał przecież, że fajnie wygląda! I nawet rozwinął tę myśl!
hmmm niezwykle ciekawe zdanie... hmmm tylko szkoda, że go nie rozumiemRaziel pisze:Jest sporo osób które dają a siebie o wiele mniej przy wypowiedziach
Brothers jak dla mnie to buraki. Bardzo rzadko z nich korzystałem, za długi ten filmik wprowadzający mają i wcale nie był taki śmieszny. Co do ich mocy, to nie szaleli za bardzo :]Raziel pisze:A tak swoją drogą to zdziwiło mnie, że nikt nie głosuje na Brothers!
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
każdy GF ponieważ pochodzenie GF "nie jest znane" (nie nieznane) a w szczególności Diablos - wygląd, atak grawitacyjny, to że ma dobre zdolności do podpięcia, to że pomagał mi przy pierwszym game playu przy pokonywaniu mobów i bosów. Jakby nie było że brak argumentów, to argument numer jeden to: polska gola.
Cerberus. Dlaczego? Nie było Shivy, Quezacotla ani Bahamuta
Shiva - To rozbicie tego lodu z którego się "wykluła" mniam poprostu ^.^
Quezacotl - ten obrocik o 360o albo i jeszcze wiecej :D
Bahamut - Tej locik w chmurach
GGY: to NIE są argumenty -_-
Shiva - To rozbicie tego lodu z którego się "wykluła" mniam poprostu ^.^
Quezacotl - ten obrocik o 360o albo i jeszcze wiecej :D
Bahamut - Tej locik w chmurach
GGY: to NIE są argumenty -_-
Ostatnio zmieniony sob 19 sty, 2008 02:08 przez Orania, łącznie zmieniany 1 raz.
a teraz mały powrót do przeszłości i rozgrzebywanie kolejnej dyskusji
Co jeszcze podoba mi się w Gilgameshu? że pojawia się w trakcie walki, a niekoniecznie na początku, więc jak obrywam po tyłku, to ten pajac pojawia sie i ZABIERA 1HP Omedze... :] BARDZO pomocny, ale liczy się gest może screen nie jest super, ale widać Omegę i wysuwającego się Gilgamesha i jego miecze
w nocy posiedzę przy walce z Ultimą i spróbuje dorwać jakiegoś screena :] (ale najpierw skopie zadek Omedze, bo jakoś mnie ostatnio ciągle roznosi - menda jedna >.< )
ok mam screena, ale to nie Odin mi się ciągle pojawiał podczas walki, tylko głupi Gilgamesh i jego genialny cios Excalipoor... który zabiera 1hp... geniusz po prostu. Odin pojawiał mi się zatem podczas walki z Ultimą :] a nie OmegąRaziel pisze:yyyyyy my mówimy o FF8? W dziewiątce miał tendencje do pudłowania ale w 8 . Sporo grałem w FF8 i nie przypominam sobie by mi spudłował. Na bossów (np Omega) mi nigdy nie wychodził.
Oj to mnie teraz zadziwiłeś
EDIT:
Cytat z krypty:
Cytat:
Inne informacje: Pojawia się losowo na początku bitwy z każdym przeciwnikiem - jedynie bossowie mogą być spokojni. Zantetsuken to potężne uderzenie, które połowi przeciwników - gdy zobaczysz ten napis na górze ekranu - bitwa skończona.
Więc chyba jednak coś ci się pomyliło
Co jeszcze podoba mi się w Gilgameshu? że pojawia się w trakcie walki, a niekoniecznie na początku, więc jak obrywam po tyłku, to ten pajac pojawia sie i ZABIERA 1HP Omedze... :] BARDZO pomocny, ale liczy się gest może screen nie jest super, ale widać Omegę i wysuwającego się Gilgamesha i jego miecze
w nocy posiedzę przy walce z Ultimą i spróbuje dorwać jakiegoś screena :] (ale najpierw skopie zadek Omedze, bo jakoś mnie ostatnio ciągle roznosi - menda jedna >.< )
Umierając zawsze miej przy sobie prezerwatywę... nawet po śmierci możesz zarazić się HIV albo jakimiś innymi fajnymi wenerami.
O widzisz o taki zdjęcie chciał bym zobaczyć! Bo mniemam, że było "miss".Gagarin pisze:Odin pojawiał mi się zatem podczas walki z Ultimą :]
Co do walki z Omegą pamiętaj by tępo walki zmniejszyć do absolutnego minimum, u mnie to się okazało zbawienne.
Wypasiony jest tez Doomtrain ^^. Jeden z najefektywniejszych GF'ów. Atak może i słaby, ale statusy które nakłada są doprawdy potężne. Taki własny Marbolo . Można to fajnie wykorzystać i po ciuchci spokojnie okradać i zwiększać lvl przeciwnikom :].
Ale on i tak ma przebłyski ;] Czasem dostawał u mnie perfidnego berserka na Malboro i Ruby Dragon - dosłownie nie mogłem zacząć walki z nimi, żeby się nie pojawił i nie huknął z Zantetsuken'a... A Odin (kiedy jeszcze był) się na nich za często nie pojawiał z kolei. A powiedz, ile razy kląłeś jak zobaczyłeś Excalipoor, zamiast Zantetsuken? A co niego samego, to wygląda świetnie, zarówno jego wejście jak i on sam.Gagarin pisze:ok mam screena, ale to nie Odin mi się ciągle pojawiał podczas walki, tylko głupi Gilgamesh i jego genialny cios Excalipoor... który zabiera 1hp... geniusz po prostu. Odin pojawiał mi się zatem podczas walki z Ultimą :] a nie Omegą
Chyba wystawiłbym ołtarzyk Finalowi w którym Malboro byłby summonem... ^^"Raziel pisze:Taki własny Marbolo .
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
That seize and hold the wind...
Wedłóg mnie najfajniejszym GF'em jest Bahamut. Wymieniłbym Edena ale mało go używałem ze względu na "troche" przydługa animacje hehe
GGY: Taki stary, a nie umie uargumentować wypowiedzi -_-
GGY: Taki stary, a nie umie uargumentować wypowiedzi -_-
Ostatnio zmieniony czw 24 sty, 2008 00:44 przez Oshin, łącznie zmieniany 1 raz.
młody i silny psychopata bez godła i sztandaru w którego głowie tańczy szaman a w sercu pali czarny palacz......
- childrenofbodom
- Kupo!
- Posty: 19
- Rejestracja: śr 23 sty, 2008 19:29
- Lokalizacja: Częstochowa
Specjalnie dla GGY- Bahamut ma świetne skille, super animacje, fajnie się go zdobywa, ma ładny kolor, mam do niego sentyment z poprzednich finali, dobrze mu z oczu patrzy, czuć jego power, no i lubię smoki.
młody i silny psychopata bez godła i sztandaru w którego głowie tańczy szaman a w sercu pali czarny palacz......
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
No coś by jeszcze wypadało napisaćsql_l7 pisze:Ja oczywiście głosuję na Diablosa. Świetny GF, spoko wygląd i ciekawy atak. Czego chcieć więcej... ?
Diablos jest zupełnie nowym stworem Na samym początku jego atak jest dość słaby, ale naszczęście z biegiem czasu satje się jednym z najpotężniejszych (prawie zawsze zadaje 9999 ). Podoba mi się animacja jego ataku, dużo kolorów, nutkataremnicy i obraz jak z horroru nie jest za długi ani za krótki (w sam raz :D ). Diablos ma w sobie to coś.........jest dość realistyczny jak na "wmyślonego" stwora.
Równie fajne jest to, że gdy na 1 CD dostajemy Magical Lamb nie jest to równoznaczne z otrzymaniem Diablosa. Boss jest wymagający i dość trudny szczególnie dla nie wytrenowanych postaci Jego pasek ładuję sie szybko Ma wiele potrzebnych zdolności do nauchenia (ence none, hp + ). Poprostu super gostek ^^
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Z tego co wiem relatywna trudność wzrasta wraz z lv postaci. Ja zabijałem Diablosa bez większego trudu. Draw Demi. Magic Demi. Diablos Curaga na Ally. Nic trudnego..::PHOENIX::.. pisze:Równie fajne jest to, że gdy na 1 CD dostajemy Magical Lamb nie jest to równoznaczne z otrzymaniem Diablosa.
glamorous vamp
- ..::PHOENIX::..
- Kupo!
- Posty: 171
- Rejestracja: sob 14 paź, 2006 15:14
- Lokalizacja: TRABIA
Nie koniecznie, Diablos jest łatwiejszy jak ma się niższy level, ale i tak tródno jest go pokonać. Co do demi.....nie zawsze da się go wydrawować.....a później nie zadaje żadnych obrażeń.Boni pisze:Z tego co wiem relatywna trudność wzrasta wraz z lv postaci. Ja zabijałem Diablosa bez większego trudu. Draw Demi. Magic Demi. Diablos Curaga na Ally. Nic trudnego
"I'll be here...
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".
Why...?
I'll be waiting here...
For what?
I'll be waiting for you...so...
If you come here...you'll find me...
I promise".