Walki, potwory i strategie.

Następczyni słynnej FF 7 i niezaprzeczalnie kontrowersyjna część cyklu sagi.

Moderator: Moderatorzy

Ulubiony boss?

Ultimecia
34
36%
Adel i Rinoa
5
5%
Raijin & Fujin
10
11%
NORG
0
Brak głosów
Tonberry King
16
17%
Edea
9
9%
Elvoret
6
6%
Seifer
14
15%
Iguions
0
Brak głosów
Abadon
1
1%
 
Liczba głosów: 95

Awatar użytkownika
theodolit
Kupo!
Kupo!
Posty: 156
Rejestracja: pn 02 paź, 2006 12:00

Post autor: theodolit »

Haichi pisze:
theodolit pisze:
Rusty pisze:no i dlatego seiferem się expuje do 60+lvl i ciągnie all czary, gdy dwójka "śpi". btw. nie mam na myśli używania tych czarów, a podpięcie ich pod daną statystykę.
tylko - czy to ma jakikolwiek sens - bo seiferem tp se za bardzo pobiegac nie mozna .... i pykac 60 lev w dollet - to mozliwe ?
Pewnie można na pewno, ale trochę to czasu zabierze xD.

to ja juz chyba wolałbym patrzec bez sensu przez okno drapiąc sie w tyłek :P
Awatar użytkownika
Go Go Yubari
Ifrit
Ifrit
Posty: 4619
Rejestracja: pn 20 gru, 2004 20:07
Lokalizacja: Gotham

Post autor: Go Go Yubari »

Dobra ludki. Dosyć mam tej bezsensownej gadaniny. Squall...przestań sie wszędzie chwalić na litość boską. Poszukaj na YouTube i zobacz jakie hardcorowe akcje inni mieli. Nie zrobiłaś niczego nadzwyczajnego, serio. Dość długo dawałam wam spokój. Koniec tego.
zombii

Post autor: zombii »

Przechodząc już kolejny raz ff8 znalazłem taktykę na diablosa :D Mianowicie rzucić na niego czar demi odbiera mu HP i od razu ulecza postać która na niego rzuciła czar.
Awatar użytkownika
Haichi
Cactuar
Cactuar
Posty: 324
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:06
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Haichi »

zombii pisze:Przechodząc już kolejny raz ff8 znalazłem taktykę na diablosa :D Mianowicie rzucić na niego czar demi odbiera mu HP i od razu ulecza postać która na niego rzuciła czar.
Nie jest to chyba zbyt odkrywcza taktyka~
Wydawało mi się, że większość graczy wie o tym elemencie walki z Diablosem Oo'... ale może się mylę.
Ostatnio zmieniony śr 23 kwie, 2008 17:34 przez Haichi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ajudah
Kupo!
Kupo!
Posty: 43
Rejestracja: wt 04 wrz, 2007 22:21
Lokalizacja: Tczew

Post autor: Ajudah »

Haichi pisze:
zombii pisze:Przechodząc już kolejny raz ff8 znalazłem taktykę na diablosa :D Mianowicie rzucić na niego czar demi odbiera mu HP i od razu ulecza postać która na niego rzuciła czar.
Nie jest to chyba zbyt odkrywcza taktyka~
Wydawało mi się, że większość graczy wie o tym elemencie walki z Diabolosem Oo'... ale może się mylę.
Chyba, że chodziło o Drain - demi nie leczy, natomiast drain owszem. Jedyny minus to fakt, że drain jest dostępny dosyć późno w grze, co automatycznie podbija nam trudność walki z Diablosem


A co do bossa IMHO najtrudniejszy - Elvoret. Dlaczego: pierwszy poważny boss w grze, drużyna zazwyczaj z niskimi levelami, często trochę poturbowana po walce z Biggs&Wedge, ponadto, tak jak w moim przypadku FF8 był moim pierwszym Finalem, więc jeszcze nie do końca rozumiałam zasady walki. Chociaż... w porównaniu z Malboro jest cienki jak barszcz ;P
Ja mogę być miła dla jednej osoby dziennie, i to <beeeeep> nie jest Twój dzień

Wiem, że jesteśmy fanatyczkami, ale ile można tańczyć?
Awatar użytkownika
Haichi
Cactuar
Cactuar
Posty: 324
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:06
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Haichi »

Ajudah pisze:
Haichi pisze:
zombii pisze:Przechodząc już kolejny raz ff8 znalazłem taktykę na diablosa :D Mianowicie rzucić na niego czar demi odbiera mu HP i od razu ulecza postać która na niego rzuciła czar.
Nie jest to chyba zbyt odkrywcza taktyka~
Wydawało mi się, że większość graczy wie o tym elemencie walki z Diabolosem Oo'... ale może się mylę.
Chyba, że chodziło o Drain - demi nie leczy, natomiast drain owszem. Jedyny minus to fakt, że drain jest dostępny dosyć późno w grze, co automatycznie podbija nam trudność walki z Diablosem
Jemu chodziło o to, że jak się rzuca Demi na Diablosa, to on rzuca na kogoś z drużyny Curagę ...
Awatar użytkownika
Raziel
Kupo!
Kupo!
Posty: 69
Rejestracja: śr 24 sty, 2007 14:58

Post autor: Raziel »

Haichi pisze: Jemu chodziło o to, że jak się rzuca Demi na Diablosa, to on rzuca na kogoś z drużyny Curagę ...
Hmmm zarówno demi jak i drain jest trudno dostępne w momencie gdy zyskujemy możliwość walki z owym Diabełkiem. Istnieje komenda Draw, ale Diablosa dostajemy dosyć szybko. Często bywa tak że drużyna jest za słaba by wyssać cokolwiek od Diablosa. Ja tak właśnie miałem :P .
Na początkowe walki najlepiej nazbierać po 100 sztuk czaru water, jak na początek dosyć silny i łatwo dostępny (najlepiej zaraz po wyjściu po raz pierwszy na mapę świata).
Wracając do samej walki to: Co najmniej jedna osoba powinna komendę item. A i też nie watro na siłę wszystkich leczyć na maxa. Ja głównie pilnowałem by wszyscy stali i było dobrze (za którymś tam razem :D)

Co do Marbolo to wcale nie jest taki zły, starczy tylko odpowiednio zabezpieczyć drużynę czarami :)
Awatar użytkownika
Boni
Dark Flan
Dark Flan
Posty: 2376
Rejestracja: sob 20 wrz, 2003 21:08
Lokalizacja: Z róży.
Kontakt:

Post autor: Boni »

dajcie spokój, tego diablosa można szybko zabić nawet bez junctiowania, na samym początku gry... jak ktoś ma dużo kłopotów to niech używa Seelphie z Full Cure i Wall'em
glamorous vamp
Awatar użytkownika
Haichi
Cactuar
Cactuar
Posty: 324
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:06
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: Haichi »

Raziel pisze:Hmmm zarówno demi jak i drain jest trudno dostępne w momencie gdy zyskujemy możliwość walki z owym Diabełkiem. Istnieje komenda Draw, ale Diablosa dostajemy dosyć szybko. Często bywa tak że drużyna jest za słaba by wyssać cokolwiek od Diablosa. Ja tak właśnie miałem :P .
I ja również. Ja Demi nigdy nie używam żeby pokonać Diablosa. Tak jak powiedział Boni, ta walka wcale nie jest taka trudna ... ja używałem limitów i na spokojnie wygrywałem. Tą walkę można bez trudu wygrać tuż po wyjściu z ogrodu po otrzymaniu lampy z GF'em.
Awatar użytkownika
Gveir
Moderator
Moderator
Posty: 2966
Rejestracja: pn 22 maja, 2006 18:37
Lokalizacja: Newport City

Post autor: Gveir »

Haichi pisze:Tą walkę można bez trudu wygrać tuż po wyjściu z ogrodu po otrzymaniu lampy z GF'em.
I tak też robiłem, zaraz po wyjściu z Garden ;] Grunt, to mieć już kilka poziomów (chociaż do czasu zdobycia Cactuara nie pakuję postaci i idę jak leci - wtedy można największe bonusy do statystyk wyciągnąć z tego i innych GF'ów :] ) i zapas czarów leczniczych, a limity postaci w połączeniu z wyssanym Demi (wcale z nim tak trudno nie jest) załatwią go całkiem szybko.
We are the outstretched fingers,
That seize and hold the wind...
micrec
Kupo!
Kupo!
Posty: 16
Rejestracja: czw 03 lip, 2008 18:38

Post autor: micrec »

Powiem tak:
Jestem zawiedziony z powodu Seifera...raz critical hit od Squalla i już leży...a w ostatnim starciu to go nawet nie tknąłem i robiłem draw Aury, a tu nagle Gilgamesh już przylatuje xD
z Ultimecia się fajnie walczyło ale jak się wykorzystało Holy War (nietykalność dla całej grupy) to w sumie nic mi nie robiła...Szczerze mówiąc, jedyny problem w walce miałem z Omega Weapon (jeśli liczy się jako boss) ale jak znalazłem sposób to było gładko...z Diablosem i Ultimą, mogłem mieć problem, ale już nie pamiętam bo ich dawno pokonałem...chyba zagram sobie FF VIII jeszcze raz, bo właśnie przeszedłem xD
Rusty
Cactuar
Cactuar
Posty: 269
Rejestracja: czw 11 sty, 2007 00:46

Post autor: Rusty »

blind na diablosa działa? nie pamiętam, ale chyba tak. Diablos był tylko problemem za pierwszym razem. Jak się gra w TT w celu modowania kart, to jest on dziecinnie prosty, dajmy na to taki jeden limit 10lvlego squalla z 100+siły(quake, +20%str, +40%str, uzyskane dzieki seiferowi). TT jest lekko przegięte w tej grze. Właśnie zacząłem grać od nowa i szukam karty kirosa po +3x auto haste. Nah, odzyskam dopiero go na 4tej płycie, ale co tam, mam zamiar wymaxować wszystko przy użyciu kart, jest determinacja, chocobo world nie tykam. VIII wymiata :).

obalanie reguł TripleTriad wymiata... szkoda, że na krypcie nie ma tego opisanego
Ostatnio zmieniony wt 29 lip, 2008 00:08 przez Rusty, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sephiria
Administrator
Administrator
Posty: 2602
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 14:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Sephiria »

Rusty pisze:blind na diablosa działa?
działa
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Demo

Post autor: Demo »

Ja Diablosa zawsze Demi męczę i limitami. Jak gram to zawsze jedna postać jest casterem (przez całą grę leczy i ewentualnie rzuca czary z drawu, naprawdę przez całą grę większe orbażenia to zadaje niż z podpiętym na maxa str zwykłym atakiem), w efekcie od początku gry jej się staram najsilniejszy czar pod mag podpinać i jakoś te Demi w diablosa wchodzi. Ostatni raz jak z nim walczyłem nie musiałem się nawet martwić o leczenie jako takie tylko Selphie full cure, a tak demi, limit, demi, limit, demi, limit i leży. Warto possać z niego Demi jak jest na początku walki jeszcze mało agresywny, ładnie się Demi podpina :D
Awatar użytkownika
Raziel
Kupo!
Kupo!
Posty: 69
Rejestracja: śr 24 sty, 2007 14:58

Post autor: Raziel »

micrec pisze:Powiem tak:
Jestem zawiedziony z powodu Seifera...raz critical hit od Squalla i już leży
Hmmm z tego co pamiętam Squall nie robi krytycznych trafień. Można uzyskać dodatkowe obrażenia za pomocą strzału, ale to zależy tylko od nas. Critical hit to losowo występujące dodatkowe demage. Przynajmniej mi się tak wydaje :P
Jak mam sobie dalej przypominać to strzał robi dodatkowo 50% demage, a krytyczne trafienie +100%. Ale mogę się mylić.
Tak czy siak nieraz się zastanawiałem czy Squall robi critical'e i nigdy żadnego nie zaobserwowałem...
micrec pisze:chyba zagram sobie FF VIII jeszcze raz, bo właśnie przeszedłem xD
Jak przechodzisz raz jeszcze to proponuję Ci zrobić tak jak a zawsze chciałem, tzn przejść bez wzmacniania statystyk czarami. Tylko obrona przed statusami, wchłanianie jakiegoś elementu itp.
Rpg ma to do tego, że im bardziej Ci się podoba gra, im bardziej ją "oszczędzasz" i chodzisz gdzie popadnie to postacie robią się coraz silniejsze i gra staje się coraz łatwiejsza.

Z tego co widzę walka z Diabełkiem nie jest ciężka dla wielu z tu obecnych, dla mnie była :P Moim zdaniem jest to jedna z najtrudniejszych walk (jeśli toczymy ja od razu po otrzymaniu lampy). Wiele tu też zależy od szczęścia, jak atakuje za pomocą Demi to OK, ale jak przeprowadza ataki fizyczne to gorzej. Jak zrobi całą serię tych drugich to naprawdę ciężka sprawa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Final Fantasy VIII”