micrec pisze:Powiem tak:
Jestem zawiedziony z powodu Seifera...raz critical hit od Squalla i już leży
Hmmm z tego co pamiętam Squall nie robi krytycznych trafień. Można uzyskać dodatkowe obrażenia za pomocą strzału, ale to zależy tylko od nas. Critical hit to losowo występujące dodatkowe demage. Przynajmniej mi się tak wydaje
Jak mam sobie dalej przypominać to strzał robi dodatkowo 50% demage, a krytyczne trafienie +100%. Ale mogę się mylić.
Tak czy siak nieraz się zastanawiałem czy Squall robi critical'e i nigdy żadnego nie zaobserwowałem...
micrec pisze:chyba zagram sobie FF VIII jeszcze raz, bo właśnie przeszedłem xD
Jak przechodzisz raz jeszcze to proponuję Ci zrobić tak jak a zawsze chciałem, tzn przejść bez wzmacniania statystyk czarami. Tylko obrona przed statusami, wchłanianie jakiegoś elementu itp.
Rpg ma to do tego, że im bardziej Ci się podoba gra, im bardziej ją "oszczędzasz" i chodzisz gdzie popadnie to postacie robią się coraz silniejsze i gra staje się coraz łatwiejsza.
Z tego co widzę walka z Diabełkiem nie jest ciężka dla wielu z tu obecnych, dla mnie była
Moim zdaniem jest to jedna z najtrudniejszych walk (jeśli toczymy ja od razu po otrzymaniu lampy). Wiele tu też zależy od szczęścia, jak atakuje za pomocą Demi to OK, ale jak przeprowadza ataki fizyczne to gorzej. Jak zrobi całą serię tych drugich to naprawdę ciężka sprawa.