Strona 66 z 72

: pt 06 kwie, 2007 18:05
autor: Sephiria
Gveir pisze:Zdziwili mnie Ci hermafrodyci, nagrali nawet dobry kawałek.
Dokładnie - naprawdę Spring Nicht mi sie podoba. Pierwszy raz słycszałam go, gdy miał swoją premierę dwie niedziele temu podczas gali Echo i już wtedy uznałam go za znośny. Nareszcie coś ludzkiego i odmiennego od "Schreeeeeeeeeeeeeeeeeeiiiiiiiii". W tle obok basu słychać wiolonczelę i chyba skrzypce! W każdym razie czuć nutkę orkiestrową, co jest miłym akcentem, zwłaszcza że od czasu S&M uwielbiam połączenie symfonii i rocku/metalu.
Gveir pisze:A mimo że What Have I Done jest całkiem znośnym kawałkiem, to brakuje w nim chyba wszystkiego co było w starych kawałkach LP...

Dokładnie - wszystko to jest jakieś takie matowe, da się słuchać ale jest bez charakterystycznego wydźwięku.
Gveir pisze:Gdzie gitary?

Są, tylko takie "grzeczne" i subtelne, zupełnie jakbyś słyszał zespoliki "pseudometalowe" pod publiczkę.
Gveir pisze:Chester nie umie już ryja drzeć ani ładnie śpiewać?
Właśnie, zupełnie jakby się oszczędzał - ryja nie drze, bo zaszkodzi strunom, nie śpiewa głębokim głosem, bo chyba nie chce się wysilać. Trochę jakby ta piosenka była wymęczona. I mówie to słuchając jej 3-i raz, a cały czas mnie ciągnie do Spring nicht.
Gveir pisze:Miało nie być mainstreamowo - a jest okrutnie.
a jest mainstreamowo-tandetnie. Sorry musiałam to napisać, ale taka jest prawda o tej piosence.

: pt 06 kwie, 2007 21:34
autor: Jaco
Sephiria pisze:
Gveir pisze:Chester nie umie już ryja drzeć ani ładnie śpiewać?
Właśnie, zupełnie jakby się oszczędzał - ryja nie drze, bo zaszkodzi strunom, nie śpiewa głębokim głosem, bo chyba nie chce się wysilać.
Heh... spokojnie, to tylko jeden kawałek narazie. W "QWERTY" nadal się wydziera. Swoją drogą ciekawe czy utwór ten trafi do Minutes To Midnight... narazie można go znaleźć na LP Underground 6.

Co do WID to jak najbardziej zgadzam się z Gveirem i Sephi (pobiegł po bułki do sklepu XD ) Słucha się przyjemnie imo, nawet jako tako wpada w ucho. Jest to chyba ich najspokojniejszy kawałek obok "My December". No i jakby na to nie patrzeć to Meteora ogólnie była dużo lżejsza od ich pierwszej płytki. Mam nadzieję, ze ta tendencja sie nie uchowa :]

Co ciekawe i jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi... nie ma w ogóle rapowania w tym kawałku! XD

Nic to... trzeba czekać do tego 15 maja by powiedzieć cokolwiek więcej o nowym stylu LP. Narazie jestem dobrej myśli.

: pn 09 kwie, 2007 00:06
autor: Gveir
Sephiria pisze:W każdym razie czuć nutkę orkiestrową, co jest miłym akcentem, zwłaszcza że od czasu S&M uwielbiam połączenie symfonii i rocku/metalu.
Chyba najlepsze połączenie muzyki klasycznej z nowoczesną - ale jak na razie, to od czasów S&M nie powstał równie wspaniały album, który by dalej to popularyzował. BTW. Dark Tranquillity często włącza pianino lub, delikatniutkie, lekko słyszalne smyczki - niesamowity efekt.
Sephiria pisze:a jest mainstreamowo-tandetnie. Sorry musiałam to napisać, ale taka jest prawda o tej piosence.
W sumie to mówili sami, że poprzednie płyty były zbyt mainstreamowe, a nowa ma być ostrzejsza i bardziej poszarpana - a tu taki numer... Kawałek jest IMO płaski w brzmieniu i nie ma w nic nawet starej energii, jaka roznosiła poprzednie utwory.
Jaco pisze:W "QWERTY" nadal się wydziera. Swoją drogą ciekawe czy utwór ten trafi do Minutes To Midnight... narazie można go znaleźć na LP Underground 6.
Oj, chyba nie trafi, sporo spekulacji można na ten temat znaleźć, ale nie IMO szanse są małe...
Jaco pisze:Jest to chyba ich najspokojniejszy kawałek obok "My December". No i jakby na to nie patrzeć to Meteora ogólnie była dużo lżejsza od ich pierwszej płytki.
Ale "My December" był znacznie lepszy ;] Słuchało się go naprawdę przyjemnie i miło, wciągał od samego początku, a ty naprawdę tego nie odczułem... No Meteora była lżejsza, ale jak Minutes To Midnight ma być tak lekka, to ja wysiadam - nawet Meteora pokazywała pazur w paru miejscach.
Jaco pisze:Co ciekawe i jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi... nie ma w ogóle rapowania w tym kawałku! XD
No nie ma - a przydałoby się, bo Chester coś monotonny jest, Mike dałby jakąś różnorodność :D

http://lpzion.org/?d=nk&id=1593 - chłopaki z LP wypowiadają się na temat nowej płyty, mówiąc po kolei o każdym kawałku. Czytam i coraz mniej mi się to podoba, oj coraz mniej. Zaczyna to podchodzić pod zmianę zespołu na grający alternative rock w stylu Evans Blue, ale po 'What Have I Done' to raczej nie jest dobre porównanie - dla LP...

: pn 23 kwie, 2007 21:43
autor: Garnet
o LoL, najprawdopodobniej 12 sierpnia w Spodku zagra Dir en grey xD

...czuje sie jak w prawdziwej Europie :lol:

: śr 02 maja, 2007 09:25
autor: Sephiria
Jakiś czas temu napisałam
ja pisze:Przesłuchałam właśnie "What have I done" LP dzięki Wp i powiem szczerze: jestem lekko rozczarowana. Nie umiem tego wyjaśnić bardziej logicznie jak "to już nie to - piosenka nie ma takiego fealingu, a muzyka i wokal wydają mi się być takie wypucowane, niemal plastikowe". Mam nadzieję, że to tylko początkowa reakcja szokowa na zmiany.
I faktycznie była to reakcja szokowa - dziś zupełnie inaczej na to patrzę. Znakomicie pasują do siebie klip oraz tekst piosenki - daje do myślenia i chyba to mnie pociąga w tej piosence.
Gveir pisze:A mimo że What Have I Done jest całkiem znośnym kawałkiem, to brakuje w nim chyba wszystkiego co było w starych kawałkach LP..
Nie, ale zgodzę się że ograniczono typowe elementy: Gitary trochę mniej ryczą, a Chester mniej się drze, ale jeszcze to widać.

Ogólnie zaczynam wypatrywać Minutes to Midnight z nadzieją i marzę by QWERTY się znalazło na płytce.

: śr 02 maja, 2007 13:36
autor: Jaco
Sephiria pisze:Ogólnie zaczynam wypatrywać Minutes to Midnight z nadzieją i marzę by QWERTY się znalazło na płytce.
Tego na 100% już nie będzie. Gveir podawał linka z nazwami tracków do MTM. QWERTY (ver. Live! i nagrana w studiu.... dużo gorsza od tej Live! imo...) pojawiło się na LP Undergrond 6, o czym zresztą już pisałem.

A jezeli chodzi o "What I've Done" to nie słuchałem tego od czasu kiedy sę pojawiło... Nie wiem, może muszę usłyszeć całą płytkę, żeby ten kawałek mi wpadł w ucho... jakoś się wkomponował w całość. Im więcej go słuchałem, tym mniej mi się podobał.. Ale fakt, jeżeli patrzeć pod kątem liryk i klipu to jest naprawde mistrzostwo ;]

Tutaj macie jeszcze 2 nowe kawałki LP... z jakiegoś koncertu. Bardzo słaba jakość więc trudno mi ocenić... poczekam już z tym do 15 maja ;]

http://www.youtube.com/watch?v=V66Si_-nv6I

: czw 03 maja, 2007 20:02
autor: Jamal
Ja teraz słucham O.S.T.R. mam jego płytę HollyŁódź, Hemp Gru jest ekstra szczególnie piosenka "Zjedz skręta" K44 już nasłuchałem się mam całą dyskografię. Dobre jest NWA. Jedna z ich piosenek leciała w filmie "How High". LP też mi się zdaża słuchać. No mam jeszcze kupe utworów z Energy.

Ww. zespoły/wykonawcy ostatnio u mnie rządzą :D

: ndz 06 maja, 2007 12:08
autor: Kermi
Garnet pisze:o LoL, najprawdopodobniej 12 sierpnia w Spodku zagra Dir en grey xD

...czuje sie jak w prawdziwej Europie :lol:
Nom, bo gra. Czytalam na gronie Diru, ze juz jest potwierdzone, ze beda... Szkoda, ze mnei tam nie bedzie... ;(

: ndz 06 maja, 2007 21:46
autor: Garnet
yep, potwierdzone:]

jak kogos interesuje - pełne info...

12.08.2007 - Metal Hammer Festiwal 2007, Katowice, Spodek
TOOL
Dir en grey
Coma
Delight

Ceny biletów:
Sektor niebieski: 135 PLN/145 PLN
Płyta: 155 PLN/170 PLN
Sektor czerwony: 165 PLN/180 PLN
Sektory H i J: 250 PLN/275 PLN
Loża: 350 PLN/400 PLN

: wt 08 maja, 2007 19:27
autor: Alice
Ja to słucham wszystkiego po trochu, chociaż do pewnego czasu byłam fanką Linkin Park.. "What I've done" jest nawet niezłe, ale nie tego się spodziewałam. Myślałam, ze będzie kontynuacja Meteory,a tu.. nawet nie powiem tego słowa.
Mnie moi przyjaciele przekonują, żeby iść na ich koncert, ale.. nie chcę się załamać.

: wt 08 maja, 2007 19:38
autor: Kermi
Zalamac? Dlaczego 'zalamac'. Jesli ich lubilas do tej pory, to na pewno tez Ci sie spodoba nowa plyta. Jest to taki... powrot do korzeni, ze tak powiem. Moze juz tak nie porazaja swoja swietnoscia jak kiedys, ale sa naprawde dobre ;]

: wt 08 maja, 2007 19:45
autor: Alice
No może nie koniecznie załamać, ale do ostatniej chwili (tj. usłyszenia "What I'Ve done) byłam święcie przekonana, że to będzie oś podobnego do Meteory. A oni tu, że "rezygnują ze starego brzmienia", a Rick jeszcze dodała, ze "to będzie popowe brzmienie a'la Elton John". No ale się trzymajmy, może to tylko żart.. .

: wt 08 maja, 2007 21:28
autor: Kermi
E tam, przesada, mowie Ci ;] I jakie rezygnowanie xD ja tutaj widze powiazania z 'she shines' czy innymi takimi nagrankami starymi ;]

: wt 08 maja, 2007 22:14
autor: Gagarin
Garnet pisze:Loża: 350 PLN/400 PLN
to jade XD idealne miejsce dla mnie ^^ ale poważnie, to nie jest głupi pomysł żeby tam sie wybrać!
Alice pisze:"What I've done" jest nawet niezłe, ale nie tego się spodziewałam. Myślałam, ze będzie kontynuacja Meteory,a tu.. nawet nie powiem tego słowa.
Mnie moi przyjaciele przekonują, żeby iść na ich koncert, ale.. nie chcę się załamać.
mnie też ich album średnio zadowala, ale nie poddawaj się! nie każdy zespół ma wszystkie genialne albumy, czasami zdarzy się jakiś bardziej shitowaty...
poza tym koncerty to zupełnie co innego niz słuchanie CD w domu. Na żywo nawet niektóre badziejskie piosenki wychodzą znacznie lepiej, poza tym jak masz szanse - skorzystaj, bo później możesz żałować - taka mała rada od starego dziada :)

: śr 09 maja, 2007 10:37
autor: DanielMarley
Znajdą się tu jakiś osoby które jadą na koncert Pearl Jam & Linkin Park ?
13.06.2007 Chorzów, Stadion Śląski :D
ja to czekam z niecierpliwością na ten koncert jak dziecko na gwiazdkę :grin: