
Dobra muzyka
Moderator: Moderatorzy
widze za na tym forum wiekszosc jest za muzyką rockopodobną. ja tez lubie rocka ale w starym wykonaniu i nie jestem jego fanatykiem i nie lubie tych matkojebców z gitarami i dlugimi klakami. ja wole muzykę techno i rap (hip-hop jak kto woli) ale rap w polskim wykonaniu wypada zalosnie (chyba ze karama - suka
wole prawdziwy amerykanski czarny hip-hop. co do polskich dj-ow to tez lubie tylko wyjątki. ludzie posluchajcie sobie dobrej muzyki np. wu-tang, dmx nwa 50 cent nelly snoop dog dj sammy gigi dagostino darude i wiele wiele innych, a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia

Haker pisze:ludzie posluchajcie sobie dobrej muzyki np. wu-tang, dmx nwa 50 cent nelly snoop dog dj sammy gigi dagostino darude i wiele wiele innych, a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia
Każdy słucha tego, co lubi



"We carry death out of the village!"
Już raz komentowałam Twojego posta w "gotyku i metalu", ale KTOŚ to usunąłHaker pisze:widze za na tym forum wiekszosc jest za muzyką rockopodobną. ja tez lubie rocka ale w starym wykonaniu i nie jestem jego fanatykiem i nie lubie tych matkojebców z gitarami i dlugimi klakami. ja wole muzykę techno i rap (hip-hop jak kto woli) ale rap w polskim wykonaniu wypada zalosnie (chyba ze karama - suka n wole prawdziwy amerykanski czarny hip-hop. co do polskich dj-ow to tez lubie tylko wyjątki. ludzie posluchajcie sobie dobrej muzyki np. wu-tang, dmx nwa 50 cent nelly snoop dog dj sammy gigi dagostino darude i wiele wiele innych, a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia

Niezły mam ubaw, jak widzę takie wypowiedzi- naucz się funkcjonować między ludźmi i nie narzucaj im swojego zdania.
Nazywaj sobie muzyków rockowych gwałcicielami i czcicielami szatana, skoro takie masz mgliste pojęcie o tej muzyce, bo to nawet zabawne. Ale IMO akurat niemal cała ta "dobra muza", o której wspomniałeś to właśnie taka komercyjna papka, pod którą dusi się ten "stary, dobry rock".
Na koniec przykład czysto teoretyczny

Ostatnio zmieniony wt 20 gru, 2005 23:06 przez Ivy, łącznie zmieniany 1 raz.
Też bardzo Hip-Hop lubię, ale nigdy nikogo nie oczerniam. Na pewno nie zrobiłbym tak, że będąc u kogoś w gościach powiedziałbym żeby zmienił muzykę, bo akurat ta jego jest do d... i browar mi nie wchodzi. Trzeba być tolerancyjnym. Jak pisałem słucham rapu, a naprzykład usłyszałem gdzieś fajny kawałek P.Rubika i bardzo mi się spodobał ( notabene chyba nawet kupię całą płytę).
Haker pisze:nie lubie tych matkojebców z gitarami i dlugimi klakami.
to że mają długie włosy i trochę "inaczej" wygladają nie znaczy że są matkojebcami


od jakiegos czasu nawet bardzoHaker pisze:rap w polskim wykonaniu wypada zalosnie

heh...no niby bym sie zgodził ale trochę tolerancji. Niektóre utwory są nawet ciekawe (ostatnio wpadło mi w ucho kilka kawałków takich zespołow jak The Crystal Method i Static-X. Czy to właśnie jest metal?Haker pisze:a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia

"Crazy Frog rulez! Bierzta widły i na impreze idzim!"Cierń pisze:(Crazy Frog hoooly shit!!! Jak usłyszałem w radju wersję świąteczną, to miałem zamiar najpierw wyrzucić radio przez okno,a następnie znaleźć tego, co to wymyślił i "poderżnąć mu gardło w taki sposób, że szybciej się utopi niż wykrwawi" czy jakoś tak

Ivy pisze:Niezły mam ubaw, jak widzę takie wypowiedzi- naucz się funkcjonować między ludźmi i nie narzucaj im swojego zdania.


Boplek - jeżeli ty masz 21 lat, to ta twoja ortografia jest....no comment, nie chce być złośliwa - wszak mamy święta.
Haker - ciesz się, że kawałek "o matko....ch" inny mod usunął, bo w tej okoliczności za łamanie regulaminu wlepiłabym ci warninga... po raz kolejny. A co do twojej selekcji er.... Wu tang i Snoop Doga zestawiac z takim (imo) bezguściem jak Dagostino, DJ Sammy i Darude? Przecież to obraza dla tych dwóch pierwszych. Rapu i hh w żaden sposób nie da sie porównywać do sztucznych bitów dance czy techno (bleh).
Ivy - troche racji masz, bo dzisiejsze płyty Snoopa i Wu-Tang to już nie to, choć Wu-Tang trzyma jeszcze poziom.
Haker - ciesz się, że kawałek "o matko....ch" inny mod usunął, bo w tej okoliczności za łamanie regulaminu wlepiłabym ci warninga... po raz kolejny. A co do twojej selekcji er.... Wu tang i Snoop Doga zestawiac z takim (imo) bezguściem jak Dagostino, DJ Sammy i Darude? Przecież to obraza dla tych dwóch pierwszych. Rapu i hh w żaden sposób nie da sie porównywać do sztucznych bitów dance czy techno (bleh).
Ivy - troche racji masz, bo dzisiejsze płyty Snoopa i Wu-Tang to już nie to, choć Wu-Tang trzyma jeszcze poziom.
Podobnie. Czasami mam ochote pozabijać tych wszystkich geniuszy robiących covery i remake'i starych hitów, które brzmią potem jak przepuszczone przez automat do przetwarzania jedzenia. Choćby Axel Folley Theme jest rzeczą świętą, kultowym zabytkiem z lat 80, podobnie jak "Another Day in Paradise" Genesis z lat 90 (remix Brandy bardzo mi się nie podoba)BeeBBo pisze:"Crazy Frog rulez! Bierzta widły i na impreze idzim!" Laughing Rzygać mi sie chce jak słyszę ten utwór.
"Mój świat się składa ze mnie,
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Bo żyję tutaj sam
To moje przeznaczenie
Tu tylko ja i tylko ja"
(IRA - Wyspa ego)
Napisałam "prawie", bo akurat niektórych utworów Snoop'a i Wu- Tang zdarzało mi się kiedyś słuchać. Chodziło mi raczej o fakt ,że to, co kilka lat temu nazywano "czarną muzyką" i puszczanio w muzycznych tv było o niebo lepsze i bardziej oryginalne od tej obecnej sieczki, opatrzonej teledyskami z cycatymi panienkami i rozbujanymi facetami w markowych ciuchach i drogich samochodach.Ivy - troche racji masz, bo dzisiejsze płyty Snoopa i Wu-Tang to już nie to, choć Wu-Tang trzyma jeszcze poziom.
Crazy Frog mi się podobał jako kilkunastosekundowa mp3, krążąca kiedyś w necie i nazwana "garbus"Sephiria pisze:BeeBBo napisał/a:
"Crazy Frog rulez! Bierzta widły i na impreze idzim!" Laughing Rzygać mi sie chce jak słyszę ten utwór.
Podobnie. Czasami mam ochote pozabijać tych wszystkich geniuszy robiących covery i remake'i starych hitów, które brzmią potem jak przepuszczone przez automat do przetwarzania jedzenia. Choćby Axel Folley Theme jest rzeczą świętą, kultowym zabytkiem z lat 80, podobnie jak "Another Day in Paradise" Genesis z lat 90 (remix Brandy bardzo mi się nie podoba)





niektóre ich utwory po prostu wymiatają...."Winter Warz" na przykład. Mistrzowskie po prostu.Sephiria pisze:choć Wu-Tang trzyma jeszcze poziom.

To samo dzieje sie nie tylko w przypadku czarnego rapu...Ivy pisze:Chodziło mi raczej o fakt ,że to, co kilka lat temu nazywano "czarną muzyką" i puszczanio w muzycznych tv było o niebo lepsze i bardziej oryginalne od tej obecnej sieczki, opatrzonej teledyskami z cycatymi panienkami i rozbujanymi facetami w markowych ciuchach i drogich samochodach.


Szkoda, że nie zdążyłem z komentarzem, ale...Haker pisze:ludzie posluchajcie sobie dobrej muzyki np. wu-tang, dmx nwa 50 cent nelly snoop dog dj sammy gigi dagostino darude i wiele wiele innych, a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia
...dzieki, właśnie o to chodziło :FIvy pisze:Niezły mam ubaw, jak widzę takie wypowiedzi- naucz się funkcjonować między ludźmi i nie narzucaj im swojego zdania.
Nazywaj sobie muzyków rockowych gwałcicielami i czcicielami szatana, skoro takie masz mgliste pojęcie o tej muzyce, bo to nawet zabawne. Ale IMO akurat niemal cała ta "dobra muza", o której wspomniałeś to właśnie taka komercyjna papka, pod którą dusi się ten "stary, dobry rock".
Co za prostackie poglądy. Nie można oceniać czyjegoś charakteru, czy religii po tym, jaką tworzy muzykę.Haker pisze:a nie jakiegos satanistyczno - metalowo- punkowego badziewia
heh Judgment Day, rapu nie słucham ale ten kawałek mi się spodobał.BeeBBo pisze:niektóre ich utwory po prostu wymiatają....
A co do komercji to niestety dotknęła ona wszystkie gatunki muzyki. Świat się zmienia, dobre zespoły się starzeją i chcąc dalej być na topie zaczynają grać po publikę. Tak to jest, czasami ewolucja prowadzi do regresu, ale na szczęście jest dużo nowych, młodych zespołów, które potrafią stworzyć coś wartościowego.