Forum Krypty

Kurna że ja zapomniałem o "Azumi" R.Kitamury.

Bywa. ^_^

Jeah - Mogami Bijomaru ten by się nadawał na Sephirota w filmie fabularnym - bishomen numero uno.

Ano, schwartzcharakter fajny, ale przy okazji totalny wariat, opętany żądzą mordowania, bez jakiegoś logicznego powodu... zabijał, bo po prostu...lubił?

Ale niestety zakończenie o kant d...potłuc. Po prostu żałosne

Ano... ta [SPOILER] nawalanka pod koniec filmu, jak Azumi wybija chyba za 100 osób to na prawdę przegięcie... Rozumiem 10, maksymalnie 20... ale żeby aż 100? Bez zadraśniecia? ó_O' [/SPOILER]

Mi najbardziej podobał się moment [SPOILER] śmierci Ukihy, jego walki do samego końca. [/SPOILER] Był bezgranicznie wierny i oddany swemu mistrzowi. Świetna scena i świetna muzyka w tle.

Właśnie obejrzałem Psychozę. A właściwie próbowałem, bo nie mogłem do końca zdzierżyć tego filmu. Początek mnie wciągnął. Potem akcja jakos w tym hotelu przystopowała, potem ten słynny moment, a potem to już w ogóle flaki z olejem... Nie wiem co tam takiego wyjątkowego w filmie... Jak każdy inny o ile lepszych nie ma... A swoją drogą ciekawi mnie jak film się zakończył.

Bonifacy_i_zdun pisze:Nie wiem co tam takiego wyjątkowego w filmie

moze to ze ustalil jakeis konwencje w filmach grozy i do tej pory ma swoj urok?

Bonifacy_i_zdun pisze:A swoją drogą ciekawi mnie jak film się zakończył

http://www.retrocrush.com/scary/57.html :]

tak myślałem że to on będzie psycholem jakimś... i do tego trpiakiem jakimś

Bonifacy_i_zdun pisze: będzie psycholem jakimś

tytul nie jest bez znaczenia :]
< zreszta jak inaczej nazwac faceta ktory mysli ze jego matka zyje, na dodatek sam sie za nia przebiera i jako ona zabija

Bonifacy_i_zdun pisze: do tego trpiakiem jakimś

oczywiscie trupiakiem zadnym nie jest,to mialo tylko dac taki ladny efekt na samym koncu ^_^ evil is always alive

Garnet pisze:Ivy-ogladnij japonski film a nie amerykanski *hit

Doszły mnie słuchy o japońskiej "Klątwie" i podejrzewam, że powtórzy się historia z Ringiem: Najpierw amerykańska wersja wzbudziła ciekawość, bo obejrzeniu japońskiej poszła w niepamięć... Napewno skorzystam z twojej rady... ale mimo wszystko nawet Sarah Michelle Gellar da się znieść, bo film momentami potrafi nastraszyć..

Właśnie obejrzałem Martwicę mózgu... Yuck... :D

jeden z najgłupszych filmów jakie oglądałem... nic poza rzeźnią... -_-

Nic? No nie przesadzaj z tym :] Toć na pocz. ciekawy wątek matki i zniewolonego syna. Potem wątek miłości i piękna scena na balkonie z równie romantyczną muzyką.

Ivy pisze:Napewno skorzystam z twojej rady... ale mimo wszystko nawet Sarah Michelle Gellar da się znieść, bo film momentami potrafi nastraszyć

ja na nia nie moge patrzec od obejrzenia jednego z odcinkow buffy

Bonifacy_i_zdun pisze:Martwicę mózgu... Yuck...

heh slyszalam o tym lale nei ogladalam :]


btw zaniedlugo zobacze sobie Tale of 2 sisters

UWAGA:
W Mediamarkt można kupić "Lśnienie" King'a na DVD za ok. 40 zł!

a przeciez mozna teraz smialo z ale kino zgrac sobie

< chociaz warto obejrzec dvd dla materialu jak krecono film>

Garnet pisze:a przeciez mozna teraz smialo z ale kino zgrac sobie

Ja mówię o wersji Kinga, nie Kubrica

Kubrica mam dawno. Ah. Wczoraj był "Lot nad kukułczym gniazdem", boski film.

Bardzo mi się podobał film "Tomb Raider Kolebka Życia" oraz "X-men 2".

Go-Go-Yubari pisze:Ja mówię o wersji Kinga, nie Kubrica

eee...lol.. ^_^
hmm...teraz kupilam tale to jak znowu sie nazbiera w portfeliku to sie tzreba bedzie zastaowic ^_^
mogliby w tv puscic np tak jak czerwona roze