Heh a ja pomyślałam, ze jakby jego w "Pasji" biczowali, to obejrzałabym ten film wiecej niż raz... I bym skandowała "mocniej! mocniej!" omg...Tifa pisze:nie mogłam poatrzeć jak go biczowali
A tak bardziej poważnie... Przeżywam faze "im więcej Depp'a tym lepiej", więc odświeżam sobie moja filmotekę spod litery D jak Depp. Obejrzałam zatem "Marzyciela" "Co gryzie Gilberta Grape'a", "PzK: KCP" oraz "Charlie i Fabryka czekolady". Wszystkie filmy na swój sposób wyjątkowe i swietne, ja tylko nadmienię, iż moim zdaniem im bardziej normalnie Depp wygląda, tym jest to dlamnie bardziej nienormalne. Wyżej wymienine filmy uznaję za świetne pod względami: fabularnym, aktorskim, muzycznym i w ogóle. Jednak, aby byc uczciwą nadmienię, że nie kay film z D jak Depp jest imo dobry. IMo "Żona astronauty" czy "Sekretne okno" to jedne z gorszych filmów (i nudniejszych) jakie widziałam. O Kubie rozprówaczu czy "Dziewiąte Wrota" tez mnie szczególnie nie zachwyciły. Hmmm, ale to nie ten temat...
Tak czy siak polecam "Czekoladę" Dlaczego? Bo urocza, sympatyczna i lekkostrawna historia z Depp'em w tle ^^