mam nadzieje, że Abe interweniował i specjalnie Ci wszystkie rozwalił, żebyś nie przynosiła wstydu rodzinie... zobacz jaki mądry brat! i jak dba o Wasze dobre imię! ceń go szanuj i rób mu obiady
On od dziesiątego roku życia żywi się wyłącznie we własnym zakresie
Jak mu raz zrobiłam kanapkę, to uciekł, a nie miała zębów i nie goniła go
Abe ogólnie się mnie wstydzi, chowa się przed moimi koleżankami (tymi ładnymi!) i nic na to nie poradzę
A skarpetki zdezintegrowały się same.
jeszcze kolorowa mini, kozaczki w kwiatki i sto różnych koralików na szyi.
Wiesz co (zaskoczę Cię) - jako jedyna (starsza niż 6 lat) dziołcha w promieniu paru ładnych kilometrów nie mam przekłutych uszu, nie noszę biżuterii i nie używam dezodorantów ani innych smrodków (mam AZS! i znowu wyłażą mi objawy
). Miniówkę miałam w życiu jedną (czarną) i nigdy jej nie włożyłam (dostałam w prezencie - ludzie dają mi dziwne przezenty, bez dwóch zdań).
Chyba po prostu lubię kupować kolorowe śmietki...
(a w ogóle, to mnie się podobają. Te rzeczy
)